Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 07.11.2009, 20:21   #21
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

ależ to miejski zapierdalacz...

no no. troche taki 'widow maker'*. moja mysza to sie cieszy ze go sprzedałem bo jak podjezdzalem pod dom troche bokiem to sie jej nie podobało... mowi ze wolała jak jeździłem na afryce że dostojnie a nie jak gówniarz. hehehehehe.

w teren to już niestety dziadek na LC8 mu odjeżdżał i to w trybie błyskawicznym

rzecz wiadoma. moc i ogumienie zgoła inne.
ale powiem Ci Zbychu /co prawda nie mialem niewatpliwej przyjemnosci jechac na LC8 Adv/ ze w teren ten mały adwenczer to chyba nawet lepiej robi niz ten duzy. tak sie zastanawiam.... po prostu nie kazdy jest jakis Blazusiak a to moto daje mozliwosc zakosztowania ostrej w miarę jazdy bez obawy o przedwczesną utratę powłoki cielesnej na pierwszym lużnym winklu bo poniosło /choc i tu moze ponieść/.
w sumie pewnie moc vs masa LC4 i LC8 sa podobne jak i fanfaktor a cena i co najwazniejsze jak dla mnie wymagania co do jezdzca zgoła inne.
cokolwiek by nie mowic KTM robi niesamowite motocykle.
co prawda w dzisiejszej dobie jak dla mnie troche przedesignowane ale wciaz sa to jedne z najbardziej dopracowanych pod kazdym wzgledem maszyn dostępnych na rynku i jesli osiagi i przyjemnosc z prowadzenia i zespolenia z maszyną, przyjemnosc ze swoistego 'dialogu' z żelastwem są czymś na czym zależy jeźdzcowi moim zdaniem niewiele jest sie w stanie z nimi równać. ale to IMHO i krotko moze jeszcze zyje.

zdrowia i wielu bezawaryjnych i bezpiecznych kilometrów niezależnie od dosiadanej marki życzę na koniec.

matjas
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.11.2009, 21:08   #22
zbyszek_africa
księgowy...
 
zbyszek_africa's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Radom/Rzeszów
Posty: 1,472
Motocykl: KTM LC8 990 Adv.S 08' E-bike CUBE Fox full
zbyszek_africa jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 11 godz 35 min 20 s
Domyślnie

Napisał Matias:
ale powiem Ci Zbychu /co prawda nie mialem niewatpliwej przyjemnosci jechac na LC8 Adv/ ze w teren ten mały adwenczer to chyba nawet lepiej robi niz ten duzy.

To oczywiste
Z tym że ja jestem dalej zagorzałym zwolennikiem PODRÓZNEGO ENDURO, nawet z babą na pokładzie i jej tobołami wjeżdżam w polne drogi bez stresu i na dodatek też jej się to podoba Choc nie obyło się bez gleb, takich piaszczystych, przynajmniej miał mi kto pomóc podnieśc tego objuczonego klamora, ale ostrożności nigdy za wiele.

pozdr.
zbyszek_africa jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.11.2009, 10:43   #23
Losiu
 
Losiu's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Posty: 31
Przebieg: 22800
Losiu jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 godz 4 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał matjas Zobacz post
hehehehe

jak to zostało określone: ma 54konie a każdy koń ma zajebiste ADHD.
powiem Ci ze po afryce to wrazenie jest jakbys jechał na rakiecie - reakcja na gaz jest naprawde błyskawiczna, sterowanie tym sprzetem to po prostu poezja.... heble... ech. no po prostu nie daj sie zwiesc temu ze taki ladny. to kawał łajdaka mowie zupelnie serio: slogan 'ready to race' ma w sobie WIELE prawdy.
moj ADV mial na SUCHO 154kg i 54KM z fabryki. mial zalozonego racingowego sebringa to moze mial troche wiecej. niewazne. na 1 i 2 z gazu szedł na koło przy szosowym przełożeniu i Vmax rzedu 165km/h. mozna sie smiac - ale on nie LUBIŁ jeżdzić powoli czy na szosie czy w terenie. acha - spalanie w trasie do 120km/h 5l/100km. MAX. moj mial 24tys km.
Afryka jest niesamowitym sprzetem ale czas nie k..as i przyroda idzie do przodu. jak pojezdzisz to zrozumiesz o co mi chodzi.
ZAWSZE jak rano przychodziłem do garage mowilem sobie: 'no dobra -dzisiaj powoli...' i tak do pierwszych swiateł. potem juz nie było powoli.
potwierdzi to min Pastor. taki wariat to moto na TKC jezdziło jak po szynach i bylo naprawde kontrolowalne.
sprzedałem jednak bo potrzebowałem czegos na przyszły sezon na szosę, ale wierz mi - nie była to łatwa decyzja. naprawdę. to moto potrafi uzależnić.

pozdrawiam i zycze powodzenia. jakbys mial jakies kwestie dotyczace mechaniki stricte silnikowej to w swoim trochę dłubałem - może będę mógł w czymś pomóc. na poczatek nie przejmuj sie ze brzmi jakby ktos nasypał śrub do wiadra ten typ tak ma. to cham bez szkoły no i zapomnij u lusterkach. w moim nie bylo w nich nic widac oprocz jakiejs mgły. to cham i wibrator ale w sumie jak sie na nim jedzie to sie o tym nie myśli. jak to powiedział ktos na USA ADVforum: ''po co mi suche plecy skoro i tak mam mokro w gaciach...'' to tak apropos ciuchów z goretexem w off. koles latał na LC4 własnie. hehehehe.

matjas
Witaj Matias.

Zgadzam się z Tobą co do opisu LC4 Adventure. Miałem wcześniej XTZ 750. NIe był to słaby sprzęt. Miał te swoje 69 KM, ale w terenie na Metzelerach Tourance wymiękał, co kilka metrów przód lub tył łapał poślizg. Ratowałe się i ja -wymieniłem Tourance na Mitas C-18 Cross -to była jazda. Ale zechciało się mi po 2 letniej przerwie czegoś innego...szukałem miesiac. Znalazłem.
Przeczytałem opis Twoich odczuć i wrazeń z jazdy LC4 Adventure i odnoszę dokładnie to samo wrażenie.
Wczoraj gdy było kilka stopni na plusie, odpaliłem Adventure'a i poganiałem w tę i z powrotem po polach i górkach. Po odkręceniu manetki trzeba się dobrze trzymać, bo to co zostawia ten motocykl za sobą to jedno wielkie pobojowisko. JUż od 2000 rpm motocykl ładnie idzie do przodu, a gwałtowne odkrecenie manetki skutkuje rakietowym przyspieszeniem, najlepsze jest to,że motocykl nie kopie pod sobą niedxwiedziej nory tylko katapultuje do przodu.

Faktycznie, ma ADHD, nawet jak stoi w miejscu i nie jedzie. Stojąc na centralce po odkręceniu gazu do 3000 rpm moto samoczynnie sie przesuwa od wibracji. Stojąc na stopce boczne też lepiej nie odkręcać i nie robić przegazówek-dzieciaki będa nie pocieszone
Faktycznie to łajdak i nie wychowane bydle, ale daje wiele radości.
Spalanie faktycznie ma poniżej 5 l/100 km. Po kilkuset metrach masz ciepłe a po kilku następnych-mokre plecy.
Ale w trasie ten motorek tez jest niczego sobie, jeździ się jak każdym innym. Wiadomo, nie jest to stricte szosowa maszyna,ale do wibracji można sie przyzwyczaić. Zrobiłem nim ze 150km i nie odczułem drętwienia kończyn

No i jeszcze jedna rzecz. To ma "tylko" jeden cylinder, i pracuje wyśmienicie. Rzeczywiscie kultura pracy jest fatalna- jak pisałeś Matjas. Ale we 2 osoby w trasie daje radę.
Co prawda akcesoria KTM są piekielnie drogie, stelaże, kufry, tankbagi, kaski, kurtki. Sprawdzałem ceny, portfel schudnie coś czuję....

Powiedz mi Matjas, jaki olej zalewałś do silnika> Czy był to syntetyk 10W-40 czy syntetyk 10W-50. Zalewałeś Motula, Motorexa czy Repsola ?
I jeszcze jedno: Wolne obroty- 1300, 1500 rpm ? Na ile miałeś ustawione ?

Dziekuję Matjas.
Losiu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.11.2009, 13:57   #24
Robertbed
Niewierny
 
Robertbed's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 154
Motocykl: RD07a
Przebieg: 32000
Robertbed jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 min 45 s
Domyślnie

Dzieki wszystkim za informacje, naswietlilo mi to w jakims stopniu temat z czym mam do czynienia.jeszcze nie odebralem moto, mam nadzieje to zrobic jutro i zaczac naprawe/serwis.z pewnoscia bedzie to super zabawa, jak zwykle zreszta.
Pozdrawiam.
__________________
to byly piekne dni.....
Robertbed jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.11.2009, 20:34   #25
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

co do tras na Adv to moj 'rekord' to wyjazd Wrocław > Polanczyk w bieszczadach, dwa dni na miejscu w tym jakies 300km na miejscu z czego troche offu i powrót. Nie powiem... jak jechałem tam to w Sanoku jechałem jak Kirgiz - tylko jeden posladek na siedzeniu bo mialem zdretwiałą całą bułę z powrotem było już lepiej. jakoś się buła uklepała.
na tym wyjeżdzie wyszło około 1600km. nie pamietam dokladnie.
robiłem również bardziej lokalnie po 200-300 km w jedną mańkę. taki dystans to bułka z masłem.
najwazniejsze /juz skoro piszemy rozlegle o KTMach na forum XRV to dodam/ że nie jest to motocykl mniej wygodny od XRV w trasę. wibracje około 100km/h juz nie sa takie straszne. w moim przynajmniej nie były ale wiem ze to sie rozni miedzy egzemplarzami. siedzenie tez jest OK. a pozycja jest IMHO znacznie wygodniejsza niz na Afryce.
wolne obroty akurat mialem w okolicy 1400rpm. zasadniczo nie ma sie czego czepic jesli sa na poziomie 1500rpm - tez bedzie OK. kwestia tylko jest taka zeby po ustawieniu trzymały poziom. swoja drogą jeśli już o tym to NIGDY nie widziałem tak zjeb..ej regulacji wolnych jak tutaj. w Afri był luxus. tu... niemal zawsze musiałem oparzyć sie w łapę i zrobiłem sobie dziurę w rekawiczce od wydechu. tutaj dwója panowie z Mattighofen.
oleum miałem na wymianę 15W40 motul /jak będę w garage sprawdzę butelkie - nie pamiętam/.
jak dla mnie to był najlepszy motocykl na jakim jeździłem i zdecydowanie bardziej uniwersalny niż Afri. lecz... wiadomo - serwisy co 7tys km wykluczają go z dalszych eskapad co pewnie powie wielu. tylko.... ja narazie nie byłem w żadnej trasie powyżej 3500km w jedną stronę z wielkim udziałem offu. zatem REALNIE to można tym motocyklem konkretnie pojeździć bez obawy ze nie bedzie jak go serwisować W TRASIE


buziaki
matjas
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa

Ostatnio edytowane przez matjas : 09.11.2009 o 20:38
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.11.2009, 21:38   #26
fxrider
Niepoprawny ideologicznie - XTZ/GS/LC4 ;)


Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Józefów
Posty: 669
Motocykl: R1100GS, LC4
fxrider jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 17 godz 57 min 31 s
Domyślnie

hej,
jak ktoś lubi swojego KTMa to powinien lać jak fabryka przewiduje syntetyk 10w50.
Pierwszy raz słyszę o serwisie co 7kkm - o którym roczniku mowa ?
W manualu zbiorczym 98-03 jest mowa o serwisie 5kkm, przy poważniejszym endurzeniu dzieli się to przez 2, ale to akurat nie powinno nikogo dziwić.
W.g. opinii KTM jest bardzo trwały jeśli pilnuje się serwisu, ale wszelkie jego zaniedbania potrafią szybko wyjść bokiem.
Warto też pilnować filtra powietrza (gąbkowy) i na pewno zaglądać o wiele częściej niż owe przebiegi międzyserwisowe.
Mi LC4 na gaźniku mikuni, przelocie, bez EPC i skracanym przełożeniu (16/48) pali ok.6,5-7l ale to jest niemal sama jazda po lesie, a z samym gaźnikiem można by coś jeszcze zawalczyć.
Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że przy przebiegu ok. 20kkm mam nieźle zjedzoną iglicę - warto zerknąć u siebie na nią.
Każdemu w miarę możliwości polecam przejechanie się kilku kmów LC4-ką - na prawdę potrafi zdrowo namieszać w "motoświatopoglądzie".

pozdrawiam, Adam
fxrider jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.11.2009, 22:02   #27
zbyszek_africa
księgowy...
 
zbyszek_africa's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Radom/Rzeszów
Posty: 1,472
Motocykl: KTM LC8 990 Adv.S 08' E-bike CUBE Fox full
zbyszek_africa jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 11 godz 35 min 20 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał matjas Zobacz post
lecz... wiadomo - serwisy co 7tys km wykluczają go z dalszych eskapad co pewnie powie wielu. tylko.... ja narazie nie byłem w żadnej trasie powyżej 3500km w jedną stronę z wielkim udziałem offu. zatem REALNIE to można tym motocyklem konkretnie pojeździć bez obawy ze nie bedzie jak go serwisować W TRASIE


buziaki
matjas
O Matias teraz dałeś czadu
O Afryce wiedziałem wszystko, o KTM 990 wiem dużo po 30 tys.km i półtora roku. Istotnie mały serwis robi się co 7,5tyś.km z wymianą oleju co jest robotą prostą jak w Afri, filtr papierowy (17zł) i dwa siatkowe do przeczyszczenia, dokręcenie śrubek, sprawdzenie luzu główki ramy i takie tam duperele. Gażników nie ma, jest wtrysk którego nie ruszasz. W afri taki przegląd powinieneś zrobić (bez wymiany oleju) co 6tyś.km. Choć z tą wymianą to bym dyskutował zależy gdzie jeżdzisz i jak. W KTM-ach zalecają częstrzą wymianę oleju ze względu na wysilone silniki, i to że raczej grzeczni chłopcy nimi nie jeżdżą.
Co 15tyś.km jest duży przegląd, czyli to wszystko co w małym przegl. plus reg. zaworów (w Afri co 12tyś.km)
W 32 dni zrobiłem 15200km. do Azji Centralnej w te i nazad w zajebistym upale i kurzu, mechanior sprawdził i powiedział że nie trzeba reg.zaworów. OLej wymieniłem sam w Alma Acie u faceta na podwórku, filtr paliwa bo się zapchał, na poboczu drogi w Turkmenistanie na pustyni. Chcąc robić dłuższe wycieczki tzreba się zaopatrzyć w płytki do reg.zaworów. Robota dosyć prosta,ale czasochłonna, trzeba pomarańczowego rozebrać prawie do rosołu.
No i płytki nie takie tanie. Zestaw oryginalny używany w serwisie KTM-a ok.9 stówek, podróba ok.3.

pozdr.
zbyszek_africa jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.11.2009, 22:32   #28
Losiu
 
Losiu's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Posty: 31
Przebieg: 22800
Losiu jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 godz 4 s
Domyślnie

Taaa.

Te ceny na częsci i akcesoria KTM-a to jedno wilkie zdzierstwo i porażka. Kurtka 2400 PLN orba do LC4 to 800zł
Tłok to 550zł,torba na bak 650 zł
Masakra.

Przyjemność wyjeb..nia kilku enduro w terenie-bezcenne.
Losiu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.11.2009, 22:38   #29
Losiu
 
Losiu's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Posty: 31
Przebieg: 22800
Losiu jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 godz 4 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał fxrider Zobacz post
hej,
jak ktoś lubi swojego KTMa to powinien lać jak fabryka przewiduje syntetyk 10w50.
Każdemu w miarę możliwości polecam przejechanie się kilku kmów LC4-ką - na prawdę potrafi zdrowo namieszać w "motoświatopoglądzie".

pozdrawiam, Adam
Właśnie tak sądziłem,że powinien byc zalwany 10W-40 lub 10W-50 w pełnym syntetyku -bez dwóch zdań
Wiem,że mam zalany Repsol 10W-40 lub 10W-50 Syntetyk, więc nast razem chyba zaleje to samo...ale bardziej skłaniam sie ku 10W-50 Syntetyk.

ja myslałem,ze 54 KM to mało, drwiłem z Afryki,że to "tylko" 57 KM, ale jak sie przejechałem LC4 to musze przyznc,że to jedzie.
Faktycznie, silnik pracuje jakby kto wrzucil tam wiadru srub, ale co tam ..się jedzie!
Losiu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.11.2009, 22:43   #30
rumpel
 
rumpel's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: S-ec
Posty: 2,730
Motocykl: 6 dni 350, 690 R
Galeria: Zdjęcia
rumpel jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 4 dni 7 godz 53 min 2 s
Domyślnie

ceny za części (nie ciuchy i inne duperele) w KTM nie sa wcale takie drogie, czasem są tańsze niż zamienniki. Ja do swego lałem Shell Advanced 10w40 full. Wadą sprzętu jest wibracja ja nie byłem w stanie zrobić więcej niż 200km bez postoju. W terenie to poeazja, teraz walcze na 690r i to jest godny nastepca 640.

Ostatnio edytowane przez rumpel : 09.11.2009 o 22:48
rumpel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
konwersja tracka z Garmina na igo8 motormaniak Zastosowanie praktyczne 2 11.07.2011 13:29


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:53.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.