![]() |
#41 |
![]() Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 607
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
![]() Online: 4 tygodni 1 dzień 14 godz 49 min 38 s
|
![]()
Insta x3 jesli sie nie myle. Wczesniej była x2 różnica jest duża w jakości. Mały minus jest taki, że potrzebuje dużo kart pamięci (lub dużą kartę:-)). Na miesiąc Wojtek miał chyba 1gb kart albo nawet więcej :-). Poza tym minusów nie stwierdziłem:-)
pozdrawiam trolik |
![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Michał
![]() |
![]()
Widoczki obłędne
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
![]() |
![]() Cytat:
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
![]() Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 607
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
![]() Online: 4 tygodni 1 dzień 14 godz 49 min 38 s
|
![]() Cytat:
Jeśli chodzi o postprodukcję to podejrzewam, że można z tej kamerki wycisnąć duużo więcej, ale nie nie mam w sobie potencjału nerdowskiego więc nauczyłem się tylko tyle ile potrzebuję:-) pozdrawiam trolik |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
![]() Zarejestrowany: Sep 2021
Miasto: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody
Posty: 497
Motocykl: CRF1100
Przebieg: 77000
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 9 godz 25 min 2 s
|
![]() Cytat:
Mam Insta360 x4 i ostatnio trochę się bawię. Firma Insta360 ma darmowy całkiem prosty program INSTA360 studio. Trzeba mieć dobry komputer żeby to wszytko płynnie działało... i szybko się exportowało. Filmy wychodzą całkiem OK Własnie obczaiłem jak przegrywać filmy z kamery na SSD bez użycia komputera... a przy pomocy telefonu. (aby nie zabierać laptopa na wyjazd). |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
![]() |
![]() ![]() @Syncronizator podeslij jakis filmik jak mozesz z tej X4 |
![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
![]() Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 607
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
![]() Online: 4 tygodni 1 dzień 14 godz 49 min 38 s
|
![]()
12 dzień, 7 września. Husze
Wstajesz se rano i jest tak: Kawka, śniadanko, podziwianie widoczków... bez pośpiechu. Uwielbiam to! Do pokonania tego dnia mieliśmy już niewiele kilometrów i znaliśmy drogę z poprzedniego pobytu. Musieliśmy jeszcze pod drodze zajechać do Kaplu i znaleźć mechanika, bo Wojtkowi piszczał tylny hamulec i była obawa, że okładzina się starła. Ale najpierw posterunek policji turystycznej...:-). Serio - oni mają policję turystyczną!:-). I niech ktoś narzeka na naszą biurokrację:-) Okazało się, że z Wojtka hamulcem jest wszystko ok więc mogliśmy jechać dalej Dwie godziny później zajechaliśmy do Husze i wylądowaliśmy u Hassana. Nie ma tam luksusów, ale była ciepła woda i micha z żarciem:-) |
![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
![]() Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 607
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
![]() Online: 4 tygodni 1 dzień 14 godz 49 min 38 s
|
![]()
13ty dzień wyprawy, 8 września. Wchodzimy do raju.
Ranek obudził nas nieśmiałym słoneczkiem wychodzącym zza chmur. Było chłodno, ale prognoza na kolejny dzień była dobra. Po śniadaniu przygotowanym przez Hassana spakowaliśmy graty i ruszyliśmy w krótką, półgodzinną drogę autem z Husze do sąsiedniej wioski Kandaj. W Kandaj nasi Porterzy przepakowali graty i mogliśmy ruszać dalej w górę. Tutaj mała dygresja- do Nangmy można dojść bez porterów, jeśli ktoś ma doświadczenie trekingowe i dostosowany sprzęt. My mieliśmy jedno i drugie, ale uważam, że stać mnie na wsparcie lokalnych społeczności i to był glówny powód dla którego skorzystaliśmy z usług lokalnych porterów. Kolejna fajna rzecz była taka, że porterzy z Husze i Kandaj są porterami wysokościowymi (których jest niewielu)-czyli takimi, którzy chodzą w najwyższe góry. Dzięki temu mogliśmy posłuchać fajnych historii z K2 i tak dalej. No dobra-idziemy dalej!:-) Co tu dużo gadać. Było cięzko!:-) Po około 3 godzinach średnio wymagającego trekingu dotarliśmy do przepięknej, zielonej łąki położonej wśród drzew. Jeśli raj istnieje, to znajduje się on w dolinie Nangma. Po rozłożeniu biwaku i wypiciu herbatki Wojtek wziął się natychmiast do roboty No i tak to jakoś było do końca dnia |
![]() |
![]() |