![]() |
#11 |
![]() |
![]()
Witam
Do szybkiej konsumpcji: Kieliszek octu balsamicxznego, 2 kieliszki wina czerwonego (raczej dość cieżkiego: Bardolino, Egri ect aby kwaśne i z silnymi garbnikami) łyzeczka mała cukru, szczypta oregano lub lepiej świeżej bazylii. Wymieszać dodać drugie tyle olio di oliva extra vergine, ubić na gładko (w słoik po musztardzie i telep-telep). Śledzie w płatach lub pokroić, cebulę pokroić cienisuienko w plaserki. na talerz, polać całość naszym vinegret (czy jak tam nazwać to co wybełtaliśmy), dopić szybko wino (żeby nie stać nad miska bez sensu 5 minut) i smacznego. Ciekawostka, też smakuje z kawałkami gotowanego lub kiszonego buraka. pozdr rr |
![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Bielsk Podlaski w paski
Posty: 643
Motocykl: RD03
Przebieg: 116.000
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 9 godz 26 min 29 s
|
![]()
Śledzi w miodzie.
0,6 kg śledzi octowych czy tam maynowanych. Do garnka wrzucić 3-4 cebule pokrojone w talarki, wlać pół szklanki oleju. Gotować czy tam dusić i jak cebula zmięknie, dodać mały koncentrat pomidorowy i 1-2 łyżki miodu naturalnego, trochę soli. Jak soczysta cebulija z miodem wystygnie to przekładać naprzemiennie ze śledziem. Pasza pierwszorzędna, że nawet zapijać nie trzeba, można śmiało pod śledzia. |
![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
![]() |
![]()
to w gotowaniu najbardziej mi się podoba
![]()
__________________
Po wielu latach postanowiłem zmienić avatar. Do odwołania. |
![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
![]() Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Kraków
Posty: 3,996
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s
|
![]() Cytat:
Matjas, jak nie wyjdą to masz w ryja. Poki co wszystkigo najlepszego. PS: w ramach inwencji wlasnej, rodzynki namoczylem w rumie, a zurawine w porto. Zamiast cebuli szalotka. PC220136.JPG
__________________
pozdrawiam, podos AT2003, RD07A ------------------ Moje dogmaty 0. O chorobach Afryki: (klik) 1. O Mikuni: Wywal to. 2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!! 3. O goretexie: Tylko GORE-TEX 4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów 5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu. 6. Lista im. podoska Załącznik 10655 7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem. 8. O KN: Wywal to. 9. O nowej Afripedii: (klik) |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
![]() |
![]() Cytat:
poza tym ja myślałem, że Ty nie jadasz ryb ![]()
__________________
Po wielu latach postanowiłem zmienić avatar. Do odwołania. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2012
Posty: 36
Motocykl: RD07a
Przebieg: 66000
![]() Online: 6 dni 14 godz 1 min 34 s
|
![]()
U mnie zawsze na święta musi być zupa śledziowa...
![]() płaty śledziowe moczymy przez przynajmniej pół dnia w zimnej wodzie, potem wyjmujemy i kroimy w kosteczkę. Następnie wrzucamy do dużej miski i zalewamy dużym jogurtem naturalnym oraz aby uzyskać egzystencję zupki dodajemy śmietanę do zupów i sosów (chyba 18% jeżeli dobrze pamiętam), przyprawiamy pieprzem, liściem laurowym i łyżką cukru i oczywiście octem. Odstawiamy do lodóweczki na przynajmniej jeden dzień..... Na drugi dzień gotujemy ziemniaczki w mundurkach, łobieramy i zajadamy z zupką. Pyszne. Sorry że nie podaję w jakich ilościach dodajemy składniki itd ale niestety nie potrafie tego określić bo wszystko jest na "smak" ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2012
Posty: 36
Motocykl: RD07a
Przebieg: 66000
![]() Online: 6 dni 14 godz 1 min 34 s
|
![]()
Aaaa.. Zapomniałem źe razem ze śledziami do miski wrzucamy pokrojona cebule...
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
![]() Zarejestrowany: Feb 2009
Posty: 155
Motocykl: Tiger 1050
![]() Online: 4 dni 5 godz 41 min 18 s
|
![]() Cytat:
Od siebie dodam , że nieco go zmodyfikowałem tzn. : zamiast zwykłych solonych płatów śledziowych moczonych w wodzie stosuję (a właściwie nie ja tylko moja połowica) gotowe płaty śledziowe w zalewie octowej -najlepiej niezbyt duże rozmiary płata - wg. mnie są smaczniejsze.Nie stosujemy jogurtu , tylko samą śmietanę nieco rozcieńczoną przegotowaną , ostudzoną wodą.Cebulki obowiązkowo dużo.Przyrządzać należy -tak jak napisałeś-przynajmniej dzień wcześniej , aby wszystko się "przegryzło".Jest to jedna z bardziej ulubionych potraw wigilijnych w naszej rodzinie , nosząca u nas nazwę "lisów" -na pamiątkę pomyłki mojej siostry z czasów gdy była bardzo mała ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
![]() Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: Wrocław
Posty: 933
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 3 miesiące 6 dni 23 godz 32 min 34 s
|
![]() Cytat:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
![]() Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Kraków
Posty: 3,996
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s
|
![]()
Wyszło klasa! Świetny przepis. Wpisuje na stalą listę. dzięki.
__________________
pozdrawiam, podos AT2003, RD07A ------------------ Moje dogmaty 0. O chorobach Afryki: (klik) 1. O Mikuni: Wywal to. 2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!! 3. O goretexie: Tylko GORE-TEX 4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów 5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu. 6. Lista im. podoska Załącznik 10655 7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem. 8. O KN: Wywal to. 9. O nowej Afripedii: (klik) |
![]() |
![]() |