T7 - czy warto :) - Africa Twin Forum

Fizolof · 02.11.2021, 19:55

Ja kupiłem bo to prosty niezawodny motocykl bez zbędnej elektroniki. Obenie można kupić zbiornik Acerbisa 23l więc problem z małym zasięgiem (ok 300km na standardowym zbiorniku 16l ok 300km) przestał istnieć. Silnik to poza tym, że stara, sprawdzona konstrukcja jest bardzo przyjazna dla użytkownika. Prosty motocykl w przyzwoitych pieniądzach ale bez fajerwerków.

midro · 02.11.2021, 21:05

W 2019 roku, wiosną pojechałem Dr-ką na targi motocyklowe do Wrocka. Usiadłem na Ktm790, na Husqvarnę 701 Enduro i na T7. Ktm-a od początku nie brałem pod uwagę, bo jest brzydki. Wahałem się pomiędzy 701 enduro a Yamahą. Nigdy przedtem nie miałem moto z dwoma cylindrami, dobrze mi sie na nim siedziało, więc pojechałem do domu zamówiłem T7 on-line w przedsprzedaży i miałem go taniej niż nówkę Husqvarnę 701 Enduro. Nie żałuję, dobrze mi się na nim jeździ. Jak dla mnie mocy jest w sam raz, wykorzystuje potencjał silnika w całości, w lekkim terenie jest poręczny, tylko trzeba zainwestować kilka złotych na sprężyny pod wagę kierownika i nic więcej.

Podobne wątki
Wątek	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni Post / Autor
Czechy - co warto?	jamarjan	Przygotowania do wyjazdów	17	13.05.2022 06:49
Klr 650 czy warto kupic ?	gerardgrodzisk	Inne - dyskusja ogólna	22	17.04.2012 21:01

02.11.2021, 19:55	#1
Fizolof Zarejestrowany: Jun 2012 Miasto: Wrocław Posty: 886 Motocykl: nie mam AT jeszcze Online: 3 miesiące 6 dni 23 godz 32 min 34 s	Ja kupiłem bo to prosty niezawodny motocykl bez zbędnej elektroniki. Obenie można kupić zbiornik Acerbisa 23l więc problem z małym zasięgiem (ok 300km na standardowym zbiorniku 16l ok 300km) przestał istnieć. Silnik to poza tym, że stara, sprawdzona konstrukcja jest bardzo przyjazna dla użytkownika. Prosty motocykl w przyzwoitych pieniądzach ale bez fajerwerków.

02.11.2021, 21:05	#2
midro Zarejestrowany: Jan 2019 Posty: 192 Motocykl: Dr650Re Online: 2 dni 15 godz 11 min 43 s	W 2019 roku, wiosną pojechałem Dr-ką na targi motocyklowe do Wrocka. Usiadłem na Ktm790, na Husqvarnę 701 Enduro i na T7. Ktm-a od początku nie brałem pod uwagę, bo jest brzydki. Wahałem się pomiędzy 701 enduro a Yamahą. Nigdy przedtem nie miałem moto z dwoma cylindrami, dobrze mi sie na nim siedziało, więc pojechałem do domu zamówiłem T7 on-line w przedsprzedaży i miałem go taniej niż nówkę Husqvarnę 701 Enduro. Nie żałuję, dobrze mi się na nim jeździ. Jak dla mnie mocy jest w sam raz, wykorzystuje potencjał silnika w całości, w lekkim terenie jest poręczny, tylko trzeba zainwestować kilka złotych na sprężyny pod wagę kierownika i nic więcej.