Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Przygotowania do wyjazdów

Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30.11.2017, 19:28   #1
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,504
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 9 miesiące 2 tygodni 2 dni 17 godz 4 min 44 s
Domyślnie

Zachodni brzeg był całkiem przyjemny i świetny motocyklowo , do pewnego momentu . Droga 458 super i krajobraz będący połączeniem Toskanii z Chorwacją . Wszystko pięknie do momentu gdy nie zdecydowaliśmy się aby dzień zakończyć w Nablus . GPS trochę namieszał bo miał włączoną opcję omijania strefy C . Dzięki temu trafiliśmy do 100 % arabskiej chrześcijańskiej wioski na zachodnim brzegu .
Akurat stanęliśmy przed restauracją to przy okazji zamówiliśmy obiad , okazało się że w środku cały autobus protestantów z Bostonu a właściciel próbuje im sprzedać lampki oliwne w kształcie gołąbka pokoju z namalowanym krzyżem jerozolimskim , rzekomo robione tutaj , a peniądze mają iść an biednych bo w wiosce bieda , z tym ostatnim mogę się zgodzić . Nam też próbował sprzedać ten kicz z Chin i wybrał sobie na ofiarę moją małżonkę , a ona jako dobra żona powiedziała że musi zapytać się męża . Gdy wyszedłem z toalety została mi przedstawiona oferta , „ ten pan nam chce sprzedać gołębia a jako żona pytam cię i masz odpowiedzieć że dziękujemy . Postawiony pod ścianą zastanawiałem się jak dobrze z tego wybrnąć . Użyłem sprawdzonej metody , prawa ręka na sercu uśmiech na twarzy i jedno słowo szukran.
Taybeh nie dosyć że ma własny minibrowar i produkują piwo i wino , to jeszcze organizują oktoberfest dużo jedzenia , zespoły muzyczne palestyńskie i izraelskie . Pani nas tylko ostrzegła aby nie pić piwa w Nablus a butelkę wyrzucić daleko od Nablus.


Tak do końca nie rozumiemy tego zachodniego brzegu . Na razie nie trafiliśmy jeszcze na prawdziwy checkpoint , zawsze wjeżdżaliśmy z boku . Na wjeździe do Taybeh witała nas tablica z informacją że pobyt na tym terenie dla izraelskiego obywatela jest niebezpieczny , ale jeżdżą tam auta z izraelskimi tablicami . Gdy wjechaliśmy na drogę 60 wiedzieliśmy że nie jest dobrze , to jest jedyna arteria komunikacyjna dla transportu ciężarowego i osobowego a miasta arabskie to przeludnione tereny , tak jest w przypadku Nablus . Wjechaliśmy do niego niejako od tyłu , przez jakąś górę , tam skończyła nam się droga ale była możliwość przejechania przez osiedle żydowskie . Pani żydówka gdy usłyszała że jedziemy do Nablus i mamy tam hotel to życzyła nam szczęścia, wtedy jeszcze nie rozumiałem co miała na myśli . Po pierwsze miasto jest na stromym zboczu z wąskimi uliczkami , 1 km jechaliśmy to za dużo powiedziane , bo szybciej byśmy zaszli na nogach , ponad godzinę w pewnym momencie zacząłem gasić silnik . Transport publiczny nie istnieje , są tylko taksówki , ale jaki jest sposób ustalania trasy nie wiem , bo ludzie chodzą obok taksówek pytając o kurs i idą dalej . Punkt GPS gdzie był nasz hotel , nie był tym punktem , trzeba było zapytać kilka osób które dzwoniąc ustaliły gdzie to jest i musieliśmy wrócić do gry w korek . Hotel zajmuje ostatnie piętro budynku bodajże 9 ale Beatka usłyszała od ludzi że recepcja jest na 6 tym , tylko że w windzie był jeden guzik z napisem 10 . No ale w końcu się udało zameldować , w recepcji flaga palestyńska , zdjęcie Arafata i właściciel który jakby mógł to by nas całował po rękach . Generalnie zero turystyki , nieliczni którzy trafiają pewnie korzystają z wyspecjalizowanych przewodników , bo samemu jesteśmy zostawieni na pastwę losu. Udało nam się trafić i obejść suk , czasem słyszeliśmy Hello , welcome , ale jeden nam powiedział szalom i wtedy zaczęliśmy się zastanawiać czy aby na pewno jesteśmy w dobrym miejscu . Nie da się korzystać z żadnych planów bo nie ma czegoś takiego jak informacja turystyczna , a jak tutaj działa policja to nie chcę sobie nawet tego wyobrażać . Dojazd karetki do kogoś to koszmar . Standard to zatrzymywanie się na drodze , wypakowanie , pakowanie albo tylko rozmowa z kumplem a wszystko w kakofonii klaksonów . Teraz kombinuję jak najszybciej się stąd ewakuować



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.12.2017, 07:47   #2
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,504
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 9 miesiące 2 tygodni 2 dni 17 godz 4 min 44 s
Domyślnie






















Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.12.2017, 00:06   #3
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,504
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 9 miesiące 2 tygodni 2 dni 17 godz 4 min 44 s
Domyślnie

Napisałem wcześniej o ewakuacji i można by powiedzieć były to prorocze słowa . Jeżeli komuś przyjdzie ochota zwiedzać west bank to niech to zrobi , ale niech weźmie pod uwagę miejsce i czas w którym się znajduje . Moja małżonka już o 6.30 chciała abyśmy już jechali tego uroczego miejsca , no ale śniadanie od 8 . Spokojnie starałem się jej to wytłumaczyć , powiedziałem żeby sobie zrobiła kilka zdjęć przez okno i o 8 poszliśmy na śniadanie . Nasz sługa uniżony , welcome sir , everything is ok sir , breakfast will be in moment but first maybe somethink to drink . Dostaliśmy kawę i litr wody . Po 30 minutach coś zaczął wystawiać na talerzykach i zaczęli docierać inni goście hotelu , znowu budziliśmy zainteresowanie jak małpy w zoo . Pan zaczął rozkładać foliowe obrusy na wszystkie stoły , nie bardzo wiedział co począć w naszym przypadku , wybawiłem go z kłopotu sam sobie ten obrus rozkładając . Jeszcze nie wiedziałem że ten kawałek dolinka bardzo duże znaczenie . Nie spiesząc się zaczął nam przynosić karmę , oliwki , humus , ful , pomidory z ogórkiem , dżem , serek jakieś warzywa , kawa już dawno wyszła a wody zostało nam z
Pół litra . Zaczął podawać do innych stołów i na szczęście dotarł do niego chyba brat z zakupami . Dzięki temu otrzymaliśmy kilka bułek pity i 2 jajka , teraz mogliśmy śniadać , pita służyła jako sztućce . Myślę że byliśmy jedynymi turystami od dłuższego czasu nie tylko w tym hotelu ale i w całym mieście . Mój kłopot polegał też na tym że nawigacja za pomocą gps kompletnie się nie sprawdzała a mapa z numeracją dróg rozmijała się całkowicie ze stanem faktycznym . Nie wiem kto pisał przewodnik który posiadaliśmy i opisywał drogę numer 60 od Jenin do Nablus ale ja takiej drogi nie znalazłem a Arabowie nie bardzo czytają mapy podstawione im pod nos . Ciężko też o drogowskazy , jeżeli są to w najlepszym wypadku podają nazwę miejscowości a nie numer drogi , tak że trzeba wiedzieć dokąd chcemy jechać . W naszym wypadku sprawa miała być prosta , jedziemy do Jenin a tam do checkpointu blisko . Nie będę przytaczał szczegółów przejazdu przez arabskie wioski gdzie garby zwalniające są co 100 metrów a asfalt jest pokryty filmem olejowym , naprawa asfaltów na zakrętach polega na ich wyfrezowaniu i dobrze że aż tyle bo przyczepność lepsza. W Jenin na chwilę zatrzymaliśmy się na kawie zakłócanej śpiewem muzeina i po rozmowie z jednym z miejscowych gdy spytałem o drogę 60 a on w odpowiedzi powtarzał droga do Izraela jest prosta nie jechać ani w lewo a w prawo tylko prosto , za trzecim razem pojąłem że on nie ma pojęcia o co go pytam . Po kilku kilometrach niby mamy szansę wjechać ponownie do cywilizacji , widzę checkpoint , szlaban w górze , zielone światło a w dalszej odległości auta na punkcie kontroli. Dobrze że zwolniłem bo przeważnie w takich miejscach staram się nie przeginać . Być może nie zrozumiałem pierwszych dźwięków gdzieś z jakiś głośników , ale gdy w jednej sekundzie widzę że światło z zielonego zmienia się na czerwone , szlaban idzie w dół , w tym momencie z niedowierzaniem że to się dzieje naprawdę zaczynam hamować , jednocześnie docierają do mnie słowa z tych głośników , you are not allowed to drive here , widzę że facet z puntu kontroli rusza w naszym kierunku z bronią przygotowaną do strzału , drugą próbuje mi pokazać abym się zatrzymał , jednocześnie z opuszczającym się szlabanem z ziemi wychodzą hydrauliczne słupki , staję pół metra przed . Nie wierzę że to się dzieje naprawdę , ale głos dobiegający z zewnątrz uparcie powtarza , you must turn back, spróbujcie wycofać motocykl z pasażerem w sposób w miarę sprawny aby ten trzymający was na celowniku nie pomyślał czegoś złego . Zawracamy stajemy jakieś 100 metrów od szlabanu gdzie oczywiście jesteśmy oblegani przez miejscowych , niektórzy próbują nam pomóc , większość wylewa swoje żale na Izrael . Przez chwilę chcę tam iść na nogach ale jeden z Palestyńczyków , chyba z jakiś ich służb raczej to odradza , próbuje swoimi kanałami porozumieć się z tym gościem z wieży ale bez powodzenia . Gdybym był sam to bym tego nie odpuścił ale z małżonką nie chciałem robić awantury . Na innym punkcie kontrolnym gdzie ostatecznie wjechaliśmy do Izraela , nie potrafili mi wytłumaczyć powodów takiego zachowania .





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.12.2017, 09:23   #4
Rychu72
 
Rychu72's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: wilidż Opole
Posty: 2,547
Motocykl: CRF 1100
Przebieg: 0 kkm
Rychu72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 dni 6 godz 44 min 56 s
Domyślnie

Jaką mapę miałeś w nawigacji? Pytam o tą co się nie sprawdzała.
Rychu72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.12.2017, 13:11   #5
HarryLey4x4
 
HarryLey4x4's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Wlkp
Posty: 448
Motocykl: CRF 1000D Transalp-XL650V CB750 BMW-R850R
Przebieg: 400
HarryLey4x4 jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 53 min 12 s
Domyślnie

Pkp ;-)
HarryLey4x4 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.12.2017, 19:28   #6
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,504
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 9 miesiące 2 tygodni 2 dni 17 godz 4 min 44 s
Domyślnie

Mapę Izraela dla garmina . I jeżeli chodzi o sam Izrael to było ok , trzeba tylko wyłączyć strefę C . Niestety mapowanie strefy C to porażka . Można używać Google map lub Waze , ta ostatnia jest aktualna i niedługo będzie opcja wyboru motocykla . Tylko ta ostatnia znowu jest ograniczona na zachodnim brzegu .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.12.2017, 22:01   #7
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,504
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 9 miesiące 2 tygodni 2 dni 17 godz 4 min 44 s
Domyślnie

Dziś wieczorem rozpamiętując trochę wydarzenia wczorajszego dnia . Moja żona przytoczyła 2 scenki , pierwsza opowiedziana przez moją żonę , sam tego nie widziałem . Przed jednym ze sklepów z mięsem w Nablusie był przywiązany duży biały indyk prężący dumnie swą pierś , wyglądał jak żywa reklama owego sklepu chyba z mięsem . Moja małżonka powiedziała „ i ten indyk był taki dumny jakby chciał powiedzieć , patrzcie kurwa jaki jestem piękny i jaki świetny towar reklamuję , a obok facet rozbiera z piór takiego samego białego pobratymca.” Drugą scenkę zauważyłem i pomyślałem że musiało mi się przywidzieć , w bocznej uliczce stała krowa przywiązana do czterech słupków, wyglądało że czekała na zaszlachtowanie . Niestety nie przywidziało mi się bo moja małżonka właśnie tą scenkę rodzajową opowiedziała .
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.12.2017, 22:58   #8
HarryLey4x4
 
HarryLey4x4's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Wlkp
Posty: 448
Motocykl: CRF 1000D Transalp-XL650V CB750 BMW-R850R
Przebieg: 400
HarryLey4x4 jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 53 min 12 s
Domyślnie

Cały czas się zastanawiam , czy macie jakiś konkretny cel na tym wyjeździe , czy pokręcić się tylko chcecie po okolicy ? ;-)
HarryLey4x4 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.12.2017, 07:59   #9
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,504
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 9 miesiące 2 tygodni 2 dni 17 godz 4 min 44 s
Domyślnie

Jednym z celów była Jordania, ale ze względu na krótki dzień i temperatury , przełożyliśmy to na przyszły rok . Ponieważ zmiana planów świadczy o ciągłości dowodzenia , przeżyłem to . Staramy się znaleźć czas na rozmowę z innymi ludźmi i popróbować trochę lokalnej kuchni

Hebrajskiego wprawdzie nie znamy ale w 90% przypadków dogadamy się albo po angielsku albo po rosyjsku , nam nada było uczitsa ruskowo jazyka w szkole 😎, to ostatnie nie dotyczy Arabów .


Wczoraj prawie udało nam się zobaczyć zachód słońca.
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.12.2017, 08:45   #10
HarryLey4x4
 
HarryLey4x4's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Wlkp
Posty: 448
Motocykl: CRF 1000D Transalp-XL650V CB750 BMW-R850R
Przebieg: 400
HarryLey4x4 jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 53 min 12 s
Domyślnie

Powiem Ci ,że dopiero na 8'ej stronie wątku kapnąłem się ,że jedziesz z żoną (przynajmniej od jakiegoś momentu trasy ;-) ), hehe. jakoś ten pierwszy post mi umknął chyba.
Dodam też ,że nie widzę zdjęć z 7.11 i nie mogę namierzyć opisu jak doszło do awarii motocykla.
Ponadto ponawiam prośbę innego kolegi , jak załatwiałeś dokładnie frachty motocykla? Oczywiście te informacje możesz podać na spokojnie po powrocie do kraju.

Ostatnio edytowane przez HarryLey4x4 : 03.12.2017 o 09:18
HarryLey4x4 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
..Izrael - prom yeuop Przygotowania do wyjazdów 15 13.12.2016 13:55


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:50.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.