Afri vs. 1150GS - w praktyce

[zimny]

Nawet nie przypuszczałem że moja Afryka będzie tu kiedykolwiek przedmiotem takich dyskusji

Dla zainteresowanych dodam tylko że moja AT jest świeżo po mega serwisie u szparaga i pracę oraz stan zawieszenia ocenił jako dobre/bardzo dobre. Więc myślę że jeśli chodzi o sam motocykl to jest z nim wszystko OK.

Zawsze próbowałem przekonać sita że GS to nie jest sprzęt do uprawiania typowej jazdy enduro. Jak widać - nie przekonałem
Szczerze mówiąc dla mnie nawet na AT pakowanie się w kopny piach nie należy do przyjemności. Choć pewnie gdybym miał umiejętności patrzyłbym na to inaczej

Pozdrawiam
zimny

[graphia]

A w końcu działa ten Twój GS? Bo tam non stop coś z nim nie tak było

[pawelsitek]

Napisał graphia

A w końcu działa ten Twój GS? Bo tam non stop coś z nim nie tak było

Udało się wywlec go z trumny i otrzepać z kurzu. Jeszcze powrócić do fabrycznych ustawień przepustnic, czujnika TPS i wsjo.

[zombi]

Napisał zimny

Szczerze mówiąc dla mnie nawet na AT pakowanie się w kopny piach nie należy do przyjemności. zimny

To może kup GS`a

[zimny]

Akurat jak na cokolwiek się przesiądę to będzie to ponownie...trampek
Lubię go za...wszystko Może poza bolcami od owiewek

[myku]

Hehe....Jak sie Situ przesiadzie to na Czelendza.Juz sie na wet przymierzal

[Dzieju]

Napisał pawelsitek

Dobra, zagalopowało się... źle odbieracie moje intencje. Sorki za zamieszanie.

Intencje odbieramy dokladnie tak jak to sam nam przedstawiasz.
Twoje porównania z AT jak poprzednicy stwierdzili nie są w żaden sposób miarodajne.
Zapewniam cię że u nas jest sporo dobrych offowców którzy na seryjnej AT objadą twojego GSa z każdej strony.
To że nie ogarniasz Afryki nie znaczy że jest ona zła.

Kiedyś jeźdźiliśmy sobie po różnych polnych drogach , lasami i innymi wertepkami.
Było Varadero na typowych szosówkach , 3 AT na tourancach , TKC i Saharach , jechało też 1150 na czymś podobnym do TKC.
Nawierzchnia sucha czasami piaskowa.
I wiesz co? kolega na wiadrze objeżdżał wszystkich , chwalony przez ciebie GS dostawał od połowy motocykli a Afryki musiały popracować żeby za bardzo nie odstawać za znikającym wiaderkiem..... a byli tacy co teren im nie obcy był.

Przez chwilę miałem pomysł żeby skonfrontować twojego GSa z tym szalonym wiadrem ........twoja mina mogła by być bezcenna. Ale tego nie zrobię bo szkoda zachodu.

Na koniec tylko powiem że wpadłeś z tym tematem jak typowy beemkowiec , większośc z nich zachowuje się dość specyficznie ( fajnie że nie wszyscy) .

Życzę miłej jazdy , masz sprzęt który lubisz i tego się trzymaj zamiast robić porównania.
PS. miałem okazję na 1150 i 1200...... ale to nie ważne w tym momencie.

[Carlos]

Sitek- bardzo chętnie wybiorę się z Tobą w kopny piach by zobaczyć jak radzi sobie ten GS. Brzmi to dla mnie niewiarygodnie więc chciałbym się przekonać. Oczywiście będę na AT, nie wiem kiedy dokładnie dotrę do Garwolina. Moja dziewczyna ma w Żelechowie rodzinę więc jest szansa, że się spotkamy.
Twojej gleby na AT po 10 metrach i klejenia owiewki nie komentuję tylko zacieram rączki do ewentualnego spotkania. Opon nie będę miał nowych- przyjadę na tych co mam z Bolesławca (spod Wrocławia).

Cały ten temat to jedno wielkie (cytując klasyka) "sranie po iglakach". Nie wiem jak można robic takie porównania. Przebrnołem przez cały wątek, czytając dokładnie wszystko i próbowałem to odebrać na zimno ale nie potrafie. Czuję jak by kolega Pawelsitek uśmiechał się do Afrykanerów a od tyłu wijał szpile w dupe! Zacznij kolego od nabrania umiejetności i techniki jazdy, jeśli chcesz robić testy na piasku znajdź odpowiedni teren a nie 10m piachu ale jedź np. nad morze , a później testuj. To co piszesz o Twoim GS wywołuje na mojej twarzy uśmiech. Twierdzisz że afri się nie prowadzi po piasku, to ciekawe jakim cudem wielu z nas po nim jezdzi i to całkiem sprawnie? Jak ktoś wcześniej zauważył z predkościami składającymi się z trzech cyfr. Sam jezdziłem nad naszym polski możem po plaży i to nie po tym mokrym piachu tylko tym cholernie sypkim, i wiesz co Ci powiem, nie wyjebałem się ani razu. przeleciałęm kilka dziur wykopanych przez dzieci i pare innych ciekawych akcji. Wpadłeś do nas z nikad i przekonujesz że Afri to jedna wielka porażka. Kochamy nasze Africy i akceptujemy ich wady, umiemy wykorzystywać zalety. Prawda jest taka że rozstałem się w tym roku z Afri choć nie było to lekkie, stoi dalej w garażu koło kata ale już nie jest moja. Gdy ją widze żal dupe ściska bo to naprawde zajebisty motocykl jest i nigdy złego słowa na nią nie powiem. Kat jest szybszy, mocniejszy, sztywniejszy itd. o zawiasie już nie powiem bo to nie ma sensu, ale wierz mi że trochę umiejetności. ryka to jeden z najpięknieszych i najlepszych moto na swiecie nadających się do jazdy w dowolne miejsce świata. A najlepsze w tym wszystkim to że pojedziesz i wrócisz na kołach.
Co prawda zazwyczaj takie tematy traktuje ciepłym moczem ale tym razem nie mogłem się powstrzymać przez plcucie w twarz i wmawianie mi że pada deszcz!
Proponuje jazde i doszkalanie a nie branie się za dziennikarstwo i testy porównawcze

A może by tak już nie komentować bo chyba padły wszystkie za i przeciw itp, itd, np, pt etc.?