ID.3 1st

czyli ekonomię elektryka zabija zużycie i cena gum

[consigliero]

Do motocykla jakie opony kupujesz? Bo komplet pirelli scorpion trail 2 tanio nie wychodzi i wystarcza na maksymalnie 20000 km. Ponadto jak się praktycznie nie wydaje na paliwo i serwis to można raz na jakiś czas kupić opony.

To powiem tak opony średnio co 70 tysięcy wymieniam i to nie dlatego że się zużyły ale ze względu na wiek ( w samochodzie ) 240 zł sztuka hankook na takich samochód opuścił fabrykę .

Ale wymiana w elektryku opon co kwadrans to pewnie też jego zaleta

[Emek]

To chyba zależy od pojazdu. W busie mam 50 tysi i drugi komplet letnich. Przód zjadło do znaczników. Kwestia masy pojazdu. Elektryki lekkie nie są. Nie widzę tu nic dziwnego. Niewątpliwie zaletą pojazdu sa opony hankook za 240 ziko sztuka. Za taki komplet ja kupię ciut ponad jedną sztukę.

Sporo zależy jak nie najwięcej od stylu jazdy

[consigliero]

Napisał tomekt

To powiem tak opony średnio co 70 tysięcy wymieniam i to nie dlatego że się zużyły ale ze względu na wiek ( w samochodzie ) 240 zł sztuka hankook na takich samochód opuścił fabrykę .

Ale wymiana w elektryku opon co kwadrans to pewnie też jego zaleta

Kwadrans, powiedzmy że co pół godziny, przyjmując jako wzorzec Twoje 70000 km. No ale pewnie wydanie na przejechanie tych 70000 km kwoty 3500 EUR to z kolei jego zaleta, znaczy się tego samochodu. Mimo wszystko wolę kupować opony niż tankować.

Czy troszkę sam się nie okłamujesz ?. Mój nieekologiczny pojazd w chwili zakupu kosztował 15000 euro

A ta darmowa ładowarka na dachu pewnie z nieba za darmo wylądowała a id3 też w promocji za 20000 jurków

[consigliero]

Nie wiem kto tak naprawdę się okłamuje. Ten samochód jest fragmentem większej całości i większego planu. Z tego powodu jest dom, fotowoltaika i samochód. Plan zawsze był taki aby było taniej jak będzie gorzej. Zawsze mówiłem, jestem za biedny aby kupować tanie rzeczy. Czy to się sprawdzi, czas pokaże, ale jest to mój wybór na przyszłość i jak na razie się sprawdza. Sprawdza zwłaszcza w dzisiejszych okolicznościach przyrody. Przecież zamiast auta mogłem sobie kupić nowego gieesa i resztę kwoty przeznaczyć na serwis oraz paliwo, ale nie chciałem tego, nie z powodu ekologii czy też jej braku, tylko z powodów ekonomicznych. Skutek jest taki że giees czeka na lepszą pogodę a ID.3 nabija kilometry co chyba widać. No ale jak jazda prawie nic nie kosztuje bo już, za nią zapłaciłem do przodu, to pozostaje tylko się nią cieszyć.

Sedno i w punkt zapłaciłeś z góry

[consigliero]

Takie było założenie od początku, bo energia raczej będzie droższa a dzięki fotowoltaice mogę się przed tym obronić. W pewnym momencie, im będzie drożej tym wcześniej ten moment, nadejdzie zaczniemy korzystać bardziej. Tego nie można raczej powiedzieć gdy dom ogrzewany jest gazem, węglem, olejem opałowym, drewnem czy nawet wodorem a samochód jest napędzany benzyną, ropą, gazem, czy też olejem po frytkach.