|  10.06.2011, 20:45 | #51 | |
|  Zarejestrowany: Jun 2008 Miasto: S-ec 
					Posty: 2,857
				 Motocykl: 690 R Galeria: Zdjęcia   Online: 7 miesiące 2 tygodni 3 dni 2 godz 40 min 14 s |   Cytat: 
 Ciekawostką jest to, że po zlożeniu pisemka w nadleśnictwie po kilku dniach zadzwonił do mnie leśniczy celem zweryfikowania trasy. Traske objechalismy Nawarą leśniczego. Warunek był tylko jeden aby w dniu przejazdu przedzwonic i spytac o jakiś tam wskaźnik palności ściółki. | |
|   |   | 
|  10.06.2011, 21:25 | #52 | 
|  Zarejestrowany: Aug 2010 Miasto: Warszawa 
					Posty: 1,501
				 Motocykl: LC4 Przebieg: ...   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 20 godz 4 min 21 s |   
			
			Wiem, że czasem się udaje, ale niestety nie jest to regułą, kilka lat temu nie było tak źle. Teraz jest gorzej.
		 | 
|   |   | 
|  10.06.2011, 23:23 | #53 | 
|  Zarejestrowany: Aug 2010 Miasto: Warszawa 
					Posty: 1,501
				 Motocykl: LC4 Przebieg: ...   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 20 godz 4 min 21 s |   
			
			Dlatego właśnie jutro wkładam dupę na motor, biorę śpiwór i jadę w pizdu szukać przez dwa dni fajnych legalnych szutrówek   , Tak co było legalnie i profesjonalnie   | 
|   |   | 
|  10.06.2011, 23:30 | #54 | 
|  Zarejestrowany: Jul 2010 Miasto: Warszawa 
					Posty: 304
				 Przebieg: ~   Online: 2 tygodni 5 dni 1 godz 37 min 39 s |   
			
			Dyskusja robi się coraz ciekawsza   Trochę mnie śmieszy porównywanie naszych lasów państwowych na których prowadzi się gospodarkę leśną do bezkresów Syberii, czy lasu naturalnego w Czarnogórze. Nie da się tego porównać i tyle. Inny system, inna mentalność, inny status własności, wszystko inne. Zgadzam się z Elwoodem, że chodzi o nie niszczenie przyrody. Ze Szparagiem, że jeśli sie bardzo chce to da się załatwić. Zgadzam się z tymi co lubią jeździć po lesie, bo choć sam rzadko to robię to też lubię, ale doświadczenie mam tylko na poligonach (choć to akurat przypadek). Nie zgodze się z ludźmi którzy uważają, że im się należy "bo tak", którzy nie rozumieją dlaczego nie (a co gorsze nie chcą zrozumieć), ani inaczej podejść do tematu podając jako kontr argumenty kompletnie z dupy przykłady. [jeśli listonoszowi i lekarzowi zaorasz ogródek to też się wk*rwi, nawet jeśli wcześniej będziesz się upierał, że Ci wolno, bo to tuż obok drogi głównej i zawsze tamtędy jeździłeś] Leśnicy naprawdę nie są od tego by wyczekiwać offroadowych zapaleńców by im wydać zgodę na przejazd, ale jak się ich zapyta/poprosi to zgodę wyrazić mogą (ale nie muszą). | 
|   |   | 
|  10.06.2011, 23:38 | #55 | |
|  Zarejestrowany: Aug 2010 Miasto: Warszawa 
					Posty: 1,501
				 Motocykl: LC4 Przebieg: ...   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 20 godz 4 min 21 s |   Cytat: 
  , Ale niektórzy myślą, że się im należy i już  Agent - powoli dochodzimy do sedna   Elwooda, to w ogóle nie powinno się do lasu wpuszczać, bo wiecie zagląda wiewiórką pod ogony   Ostatnio edytowane przez szparag : 10.06.2011 o 23:41 | |
|   |   | 
|  11.06.2011, 21:15 | #57 | |
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Warszawa 
					Posty: 605
				 Motocykl: KTM Galeria: Zdjęcia   Online: 4 tygodni 23 godz 7 s |   Cytat: 
 prosze powiedz mi, czyli dobrze zrozumialem [a bardzo chce zrozumiec, naprawde! tylko ze ''problem leży w mojej nieznajomości ustawy o lasach państwowych''] ze lesnik moze zabronic calkowicie wchodzenia do lasu, bo poniewaz on sie nim opiekuje i juz? i czy nie ma jakis jasnych kryteriow/przeslanek typu wilgotnosc sciolki czy jakies okresy godowe ptakow czy costam, co by moglo w oczywisty sposob uzasadnic zgode/odmowe na przejazd droga przez las? i ze bez znaczenia jest, ze las jest panstwowy [w rozumieniu ze kazdy powinien miec do niego rowny dostep] - to lesnika jest widzimisie, czy kogos tam wpusci, czy nie, w zaleznosci np. czy go lubi czy nie? na tej samej zasadzie jak ja moge kogos wpuscic - lub nie do swojego prywatnego ogrodka? | |
|   |   | 
|  11.06.2011, 22:18 | #58 | 
|  Zarejestrowany: Jul 2010 Miasto: Warszawa 
					Posty: 304
				 Przebieg: ~   Online: 2 tygodni 5 dni 1 godz 37 min 39 s |   
			
			Już przytaczam stosowne artykuły z Ustawy o lasach. Wszystko z rozdziału 5 o zasadach udostępniania lasów: http://www.wspon.pl/userfiles/Ustawa%20o%20lasach.pdf Art. 29. 1. Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. (...) 4. Imprezy sportowe oraz inne imprezy o charakterze masowym organizowane w lesie wymagają zgody właściciela lasu. Jeśli chodzi o wilgotność ściółki która się pojawiła w dyskusji, to chodzi oczywiscie o zagrożenie pożarowe i całkowity zakaz wstępu do lasu w danym czasie o którym mówi Art. 26.: 3. Nadleśniczy wprowadza okresowy zakaz wstępu do lasu stanowiącego własność Skarbu Państwa, wrazie gdy: (...) 2) występuje duże zagrożenie pożarowe; Ostatnio edytowane przez Agent : 11.06.2011 o 22:20 | 
|   |   | 
|  11.06.2011, 22:37 | #59 | |
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Warszawa 
					Posty: 605
				 Motocykl: KTM Galeria: Zdjęcia   Online: 4 tygodni 23 godz 7 s |   Cytat: 
 przeczytalem rozdzial 5. rozumiem go tak, jak powiedzial szparag: Załatwienie 100% legalnej zgody jest praktycznie nie do przejścia. z tego co widze ustawa o lasach wogole nie dopuszcza mozliwosci wystawienia takiego pozwolenia przez lesniczego.. jesli moj tok rozumowania jest sluszny, to sprawa ma sie analogicznie do uzywania  . nie da sie legalnie, ale to nie znaczy, ze ludzie tego nie robia. wiec pozostaje nie chwalic sie w zbyt szerokim gronie.. | |
|   |   | 
|  11.06.2011, 23:03 | #60 | 
|  Zarejestrowany: Jul 2010 Miasto: Warszawa 
					Posty: 304
				 Przebieg: ~   Online: 2 tygodni 5 dni 1 godz 37 min 39 s |   
			
			Załatwienie zgody na przejazd nie po drodze rzeczywiście jest praktycznie niemożliwe do zrobienia. Z drugiej strony pod hasło 'droga leśna' podpadają wszystkie drogi technologiczne (a podciągnąć pod to można pewnie wiele więcej), a zakładając podział na oddziały, to znajdziesz taką co 200m. Stosowną zgodę może wystawić nadleśniczy ..a jeśli leśniczy z danego leśnictwa powie, że dla niego jest to ok, to na pewno będzie to miało wpływ na decyzję zwierzchnika. Opisu szczegółowego zakresu uprawnień poszczególnych stanowisk nie znajdziesz w ustawie nadrzędnej tylko pewnie w jakiś rozporządzeniach etc. Trzeba by pogrzebać. | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Jazda po lesie | Pils | Kwestie różne, ale podróżne. | 213 | 15.10.2018 22:26 | 
| Motorkowa zielen czyli w lesie i w trawie.. | puszek | Polska | 6 | 20.03.2012 00:00 |