|  | 
|  27.01.2015, 21:40 | #1 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2008 Miasto: S-ec 
					Posty: 2,857
				 Motocykl: 690 R Galeria: Zdjęcia   Online: 7 miesiące 2 tygodni 3 dni 2 godz 44 min 24 s |   
			
			Dojeżdżamy do granicy. Tam jesteśmy świadkami ciekawej sytuacji, Albańczyk wysiada z wypasanego Merca  i idzie do budki z Macedońskim celnikiem.  Albanczyk w pewnym momencie wyrzuca peta w krzaki celnik widząc to wypada i pyta co zrobił z papierosem ten udaje głupka i mówi ze nic  no i się zaczyna. Auto na bok jakieś grozby i mandaty a my jedziemy dalej   .  Po drodze mijamy się z Głazio (jak się później okazało). Przestroga: jeżdżenie z nogami na gmolach może się źle skończyć. Jadąc tak wpadła mi w nogawkę osa i po użądleniu mało co nie spadłem z moto  przez tą pinde. | 
|   |   | 
|  27.01.2015, 22:19 | #2 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Krakuff 
					Posty: 4,770
				 Motocykl: RD07a   Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 50 min 44 s |   
			
			Dobrze ,że nie jechałeś w krótkich spodniach.....   | 
|   |   | 
|  27.01.2015, 22:20 | #3 | 
| ...już nie taki świeży  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Pawłowice - okolice 
					Posty: 798
				 Motocykl: 1290SAR; 690R;   Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 17 godz 40 min 18 s |   
			
			lans tj. jazda z nogami na gmolach :-)  dobrze że pinda, znaczy osa, dotarła tylko do uda... ;-) | 
|   |   | 
|  27.01.2015, 23:56 | #5 | 
| ...już nie taki świeży  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Pawłowice - okolice 
					Posty: 798
				 Motocykl: 1290SAR; 690R;   Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 17 godz 40 min 18 s |   
			
			chcę tylko dodać, że to była jedna z najzajebiaszczych dróżek jaką jechaliśmy (SH75) z mega widokami.
		 | 
|   |   | 
|  28.01.2015, 19:25 | #6 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2008 Miasto: S-ec 
					Posty: 2,857
				 Motocykl: 690 R Galeria: Zdjęcia   Online: 7 miesiące 2 tygodni 3 dni 2 godz 44 min 24 s |   
			
			Dokładnie, trasa była wyjątkowo malownicza i przypominała mi trochę drogę  z Teth do Szkoderu. Przekraczamy granicę z Grecja i jedziemy szukać jakiegoś noclegu. W związku z panującym kryzysem w naszym hoteliku nie działa knajpa bo właścicielka musiała zwolnic kucharza więc lecimy do wioskowej tawerny na pyszną kolację. Plan na jutro to wąwóz Vikos. Wąwóz jest poprzecinany strumykami nad którymi to Sulejman Wspaniały wybudował chyba kilkadziesiąt mostów. Widoki są nie do opisania. Trochę się szwendamy od wioski do wioski i tak schodzi nam spora część dnia. | 
|   |   | 
|  28.01.2015, 19:42 | #7 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2008 Miasto: S-ec 
					Posty: 2,857
				 Motocykl: 690 R Galeria: Zdjęcia   Online: 7 miesiące 2 tygodni 3 dni 2 godz 44 min 24 s |   
			
			Potem lecimy na Ionnine i Metsovo. Tam po posiłku rozstajemy się z Bartolem i Renatą i jedziemy w swoje strony.
		 Ostatnio edytowane przez rumpel : 28.01.2015 o 19:56 | 
|   |   | 
|  28.01.2015, 19:58 | #8 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Krakuff 
					Posty: 4,770
				 Motocykl: RD07a   Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 50 min 44 s |   
			
			Gdzie Ty takiego dużego psa znalazłeś....
		 | 
|   |   | 
|  29.01.2015, 20:15 | #9 | 
| Mam przerąbane :)  Zarejestrowany: Oct 2008 Miasto: DW_ 
					Posty: 1,673
				 Motocykl: RD07a Przebieg: stoi Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 1 dzień 3 godz 58 min 29 s |   
			
			
Nooooo albo kota W sumie to jeden pies czy osioł  Pięknie to wygląda 
				__________________ Motto nr 1: Uważać na mokre pieńki i siekiery | 
|   |   | 
|  28.01.2015, 20:14 | #10 | 
|  Zarejestrowany: Nov 2011 
					Posty: 1,343
				   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 23 godz 21 min 46 s |   
			
			Robi się coraz piękniej... Mostek i rzeka... bajka.
		 
				__________________ Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie. | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Końcowi sezonu stanowczo NIE, czyli w poszukiwaniu SŁOŃCA [Bałkany, 2012] | Rychu72 | Trochę dalej | 60 | 29.11.2012 10:22 |