Buty trekkingowe - co polecacie?

[Novy]

Napisał Mieciek

(...)

Dodam jeszcze ze Gore w butach to chłyt marketindody żeby zawołać więcej kasy.
(...)

Pozwolę sobie się z Tobą nie zgodzić.
Jak kupiłem Salewy z tym chyba podwójnym Gore, chyba GTX(?) To naprawdę dobrze robiły robotę. Nigdy wcześniej Gore tak mnie pozytywnie nie zaskoczył.
Oczywiście muszą być dedykowane, oddychające skarpy.

[Mieciek]

Napisał Novy

Pozwolę sobie się z Tobą nie zgodzić.
Jak kupiłem Salewy z tym chyba podwójnym Gore, chyba GTX(?) To naprawdę dobrze robiły robotę. Nigdy wcześniej Gore tak mnie pozytywnie nie zaskoczył.
Oczywiście muszą być dedykowane, oddychające skarpy.

Może miałem pecha i jakiś słaby egzemplarz a może odwrotnie Ty miałeś szczęście i egzemplarz był lepszy, a może źle użytkowałem. Ale użytkowałem jak wszystkie może producent nie przewidział ze ktoś je zabierze w ciężki teren.
Dodatkowo w salwach podeszwa też mi się odkleiła i to 3 razy z tego powodu wracały na gwarancje potem się poddałem.

[voxan69]

A mi gore w butach w ogóle nie leży. Miałem Meidle, zamberlany, LOWA, i inne. Mam uczucie pocenia się nóg i ogólnego dyskomfortu. Nie wiem czym jest to spowodowane może tym, że jest mi ciągle ciepło i mam bardzo dobre krążenie. Musisz sobie sam odpowiedzieć do czego potrzebujesz te buty, jak szeroką masz stopę i jakie podbicie. Meidl, zamberlany z tańszych cmp mają obszerne buty. LOWA, Aku przynajmniej dla mnie są węższe. Obecnie chodzę w zimie i na jesieni w butach m-ki Crispi. Jak dla mnie najlepszy but jaki miałem ever. Bez membrany, but w całości wykonany ze skóry naturalnej. Podeszwa nie za twarda ale i w wysokie góry się nadaje i jest kompatybilna z rakami. Impregnuje woskiem od meidla i nigdy mi nie przemokły. Drugie buty, których nigdy nie przemoczyłem to wojskowe Haixy ale miały miękka i słabą na błoto podeszwę. Na lato preferuję niskie sportowe bez membrany oddychające i szybkoschnące obuwie do biegania ultra. Żona biega namiętnie dystanse powyżej 100 km i zawsze po sezonie jak zjedzie kilka par to mi coś poleca. W upały wysokie buty to dla mnie porażka. Wszyscy moi koledzy z GOPR w lecie również chodzą w niskich podejsciówkach. Oni chodzą w salewach bo mają na nie talony. Salewa poleciała w dół z jakością. Ostatnie ich buty rozpały mi się po niepełnym sezonie.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[redrobo]

Voxan, wiem o czym rozmawiasz ... moje pierwsze buty w ktorych nie poci sie noga, a poci sie nawet w klapkach...

[torak]

Ponieważ padło słowo Meindl, od siebie tylko zaznaczę że w obu parach (moje i żony) odkleiła się podeszwa a wyglądała jak nowa

[przemo77390]

Napisał torak

Ponieważ padło słowo Meindl, od siebie tylko zaznaczę że w obu parach (moje i żony) odkleiła się podeszwa a wyglądała jak nowa

To żeś mnie nastraszył - ostatnio właśnie nabyłem takowe i teraz będą żył w strachu

[torak]

Napisał przemo77390

to żeś mnie nastraszył - ostatnio właśnie nabyłem takowe i teraz będą żył w strachu

Takie konkretnie
2844-46.jpg

[Mallory]

Napisał torak

Takie konkretnie
Załącznik 108786

Napisał przemo77390

To żeś mnie nastraszył - ostatnio właśnie nabyłem takowe i teraz będą żył w strachu

Dokładnie w 3 parach Meindli odkleiła się podeszwa.
W 2 modelach z niską cholewką i w jednych drogich z Gore z wysoką.
Np tu widać w 1:37

Nie kupiłbym po pierwszym odklejeniu Meindli więcej, ale wszystkie były w prezencie:))

[przemo77390]

Napisał Mallory

Dokładnie w 3 parach Meindli odkleiła się podeszwa.
W 2 modelach z niską cholewką i w jednych drogich z Gore z wysoką.
Np tu widać w 1:37

Nie kupiłbym po pierwszym odklejeniu Meindli więcej, ale wszystkie były w prezencie:))

Trzeba mieć nadzieję aby tak źle nie było.

Podeszwy naprawia profesjonalnie firma w Bielsko-Białej. Nie ma namiarów ale widziałem ich robotę na starych engadinach.
Może pójdź tym tropem o ile reklamacje nie były przyjęte. Przypadki mi znane, wapomniane trzy - były to buty nowe po krótkim użytkowaniu.