Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Kwestie różne, ale podróżne.

Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 08.12.2016, 21:04   #1
dżony
 
dżony's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Złotów
Posty: 428
Motocykl: DR 650 SE
dżony jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 3 dni 14 godz 16 min 30 s
Domyślnie

Rosji nie ma co się bać, kraj jak każdy inny. Trzeba się tylko odpowiednio do niego nastawic. Też w tym roku pierwszy raz tam pojechałem i wyszło wyśmienicie możesz poczytać moja relacje 'offroadem na kaukaz'

Wysłane z mojego E2105 przy użyciu Tapatalka
dżony jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.12.2016, 21:32   #2
Nynek
 
Nynek's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 600
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Nynek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 1 godz 28 min 11 s
Domyślnie

Na pewno z Azerbejdżanu do Armeni tą trogą koło Sevan nie wjedziesz, gdyż część Azerbejdzanu w tamtych rejonach faktycznie jest republiką Górskiego Karabachu z którą Azerbejdząn formalnie jest w stanie wojny. Zresztą chyba wszystkie przejścia między Azerbejdząnem a Armenią są zamknięte. Nie wiem w ktorą stronę jedziecie ale jak będziecie w Armeni ( nie daj boże w Górskim Karabachu) to już do Azerbejdżanu z taką pieczątką nie wjedziecie. Wizyta w Górskim Karabachu w Azerbejdżanie jest traktowana jak przestępstwo. Na starych wnioskach wizowych były rubryki z pytaniami: Czy kiedykolwiek byłes/aś w Armeni lub w Górskim Karabachu. Jeżeli na którekolwiek odpowiedź była twierdząca to wniosek wizowy był odmowny. Armenia trochę mniej restrykcyjnie do tego podchodzi, ale nie wiem dokładnie jak jest, napewno nie będzie można liczyć na miłe spojrzenia. Także przejazd między tymi krajami jedynie przez Gruzję i najpierw zaliczyć Azerbejdżan. Najlepiej wykreślić któryś kraj z listy.
Z powodu wizyty w tym dziwnym rejonie świata jaki jest Górski Karabach muszę zmienić paszport bo gryzie mi się z planami, które zahaczają trochę o Azerbejdżan.
Nynek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.12.2016, 21:58   #3
Mirmil
 
Mirmil's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: mielec
Posty: 1,683
Motocykl: pilnie sprzedam
Mirmil jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 5 godz 6 min 7 s
Domyślnie

Cytat:
Armenia i Azerbejdżan jako same kraje raczej spokojne ale nie do końca ich sporny rejon czyli Górski Karabach, przez który też prowadzi Twoja droga. Wątpię aby to przejście było czynne

Przejść między Turcją i Armenią nie ma.
Gruzja- conajmniej tydzien warto przeznaczyc.
Azerbejdzan- nie wiem, wiec sie nie wypowiem
Gruzja- Turcja- tylko przez Wladykaukaz
Azerbejdzan- Karabach przejcia nie ma
Armenia- Turcja przejsca nie ma
Wiec teoretycznie zwiedzajac azerbejdzan i armenie 3 x przejezdzasz przez Gruzje

Gorny Karabach- w ministerstwie w stepanakiercie masz do wyboru albo wize wkelje do paszportu( ale nie wkeljaja, daja osobno), albo stempel w paszporcie. Z oczywistych celow wybiera sie wklejke, ktora sobie zostawiasz na pamietka.
Gruzja+ Armenia+Karabach to 2 tygodnie minimum, zeby cokolwiek zobaczyc
3 tygodnie idelanie.

Ja na porzadna objazdowke po Gruzji rpzeznaczam zazwycaj 2 tygodnie, okolo 2000-2500 km
Armenia z Karabachem podobnie- moze troche mniej kilometrow- max 2000.
__________________
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos
super miejsce i cudowni ludzie www.misja-kamerun.pl
Mirmil jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2016, 06:36   #4
Andrzej_Gdynia
 
Andrzej_Gdynia's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 787
Motocykl: RD03
Andrzej_Gdynia jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 3 dni 3 godz 35 min 10 s
Domyślnie

Maja rada - plan jak na 3 tygodnie jest zbyt ambitny... Ja na początek odpuściłbym Azerbejdzan. Wówczas 3 tygodnie może wystarczą, ale będziesz tylko zapierd...ł.
Tak jak piszą chłopaki - być w Gruzji i ją tylko przejechać i to głównymi drogami - słabo. A jak zjedziesz w boczne to tempo spada - nawet do 40km.
Z Gruzji możesz spróbować wracać promem. Nie ma tu regularności ale w Poti jest odprawa promowa. Za nie taki duże pieniądze wylądujesz w Odessie. Ale możesz czasem stracić dzień lub trzy... Płyniesz dzień i noc i jesteś wypoczęty i najedzony w Odessie.
NIe licz też że będziesz jechał 120 km/h, bo to będzie drogi wyjazd...
Andrzej_Gdynia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2016, 08:49   #5
killjoy
 
killjoy's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2011
Posty: 92
Motocykl: RD07a
killjoy jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 5 godz 10 min 22 s
Domyślnie

Dokładnie, Azerbejdżan sobie daruj. Nie masz za wiele czasu a tam nic specjalnego nie ma.. drogo, kurz, mandaty od policji i wulkany błotne.. Plan był spędzić tam ponad tydzień a po kilku dniach byliśmy znowu w Gruzji! :-)
killjoy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2016, 17:23   #6
MotoGdyniaMariusz
 
MotoGdyniaMariusz's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2014
Miasto: Gdynia
Posty: 126
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 85000
MotoGdyniaMariusz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 19 godz 12 min 43 s
Domyślnie

Hmm no to teraz w ogóle się pomieszało, partner jak sie dowiedział jak wygląda sytuacja to od razu odpuścił, z czego wam dziękuje i się cieszę, że nie muszę dalej brnąć i układać, bo skoro teraz się wycofał to zapewne i tak by nie pojechał,

Wyjazd przez pół Rosji jednak odpada czasowo, więc temat granic od strony Rosji odpada.

No to teraz na pewno będzie mniej ambitnie.

Rozmyślam 3 kierunki,
1. dalej do Gruzji i okolic promem z Chornomorsk do Batumi lub Poti, tylko czas rejsu napisane, ze 60h. To mam 6 dni w plecy na samo pływanie, to zostaną mi 2 tygodnie na dojazd do UA z Pomorskiego 2 x strony, oraz resztę na zwiedzanie.
2. Wyjazd do Petersburga zwiedzając Łotwę oraz Estonię, w 2 tygodnie, ew. jakiś plan z Moskwą (tylko nie pokazuje mi żadnych tras) tutaj musze przekonać kobiete że jest tam bezpiecznie
3. Wyjazd do Turcji lub podróż promem, ale czy do samej Turcji jest sens jechać?


A jak wszystko strzeli w łeb no to zostanie stary plan... Włochy :/

Dziękuje wszystkim za pomoc
__________________
Jeszcze bez AT, zbieram doświadczenie
Był by ktoś zainteresowany zamianą XJR za AT?
https://www.youtube.com/user/MotoTravelPoland

http://motovoyager.net/2016/01/zgubiony-towarzysz-i-popsute-sprzeglo-balkanskie-atrakcje-z-yamaha-xjr1300-wyprawa/

MotoGdyniaMariusz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2016, 23:06   #7
Mirmil
 
Mirmil's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: mielec
Posty: 1,683
Motocykl: pilnie sprzedam
Mirmil jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 5 godz 6 min 7 s
Domyślnie

Cytat:
1. dalej do Gruzji i okolic promem z Chornomorsk do Batumi lub Poti, tylko czas rejsu napisane, ze 60h. To mam 6 dni w plecy na samo pływanie, to zostaną mi 2 tygodnie na dojazd do UA z Pomorskiego 2 x strony, oraz resztę na zwiedzanie.
2. Wyjazd do Petersburga zwiedzając Łotwę oraz Estonię, w 2 tygodnie, ew. jakiś plan z Moskwą (tylko nie pokazuje mi żadnych tras) tutaj musze przekonać kobiete że jest tam bezpiecznie
3. Wyjazd do Turcji lub podróż promem, ale czy do samej Turcji jest sens jechać?
1. Jak lubisz plywac i chcesz spedzic 60 godzin na promie, to czemu nie.
Pamietaj jednak,ze z Kroscienka do Odessy( czernomorska) jest 1000 km,, wiec dokaldajac trase przez Polse z Gdyni 1700 km. Liczylbym 3 dni na ta trase+ 3 dni promowanie.
Razem 12, dni, z 21 urlopu. Lipa

Trasa miks- jedziesz przez Turcje, wracasz promem.
Przez Turcje do Gruzji masz 3700 km
to jest 6 dni po 600 km dziennie.
Czasowo tyle samo co promowanie.

2.Petersburg, Litwa, Lotwa- to juz inna bajka, jestes z polnocy, masz blisko, w miare tanio. Tylko zuplenie inne klimaty niz Kaukaz. Przedewszystkim nie bedzie gor 5000 metrow.

3.Turcja- ladny kraj, ale ludzie debile.
Tylko ze w lipcu, sierpniu tma sie ugotujesz.


Jak chcesz zrobic Gruzje i Armenie, albo to i to, a masz malo czasu i nie chcesz tracic czasu/pieneidzy na dojazdy, to najrozsadniej jest wyslac tam swoj motocykla, a samemu doleciec samolotem. Wysylka motocykla okolo 3500 zl- kilka firm to robi, oferujac kompeksowa organizacje wyprawy.

Opcja 2. Poleciec, wypozyczyc motocykl na miejscu.
Mozna pozyczyc GS 1200, KTm 990, czy 525 za okolo 120 Euro/dzien
Mozna tez pozyczyc BMS Dakar lub DR 650 za okolo 40 Euro/dzien.
Jak chcesz spedzic 10 dni na miejscu to moze byc calkiem dobra opcja.,zwazajac na koszty przygotowania swojego motocykla. Czasami te tansze motocykle sie psuja-maja awarie, ale jak jedziesz na swoim to tez trzeba liczyc sie z takimi rzeczami
__________________
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos
super miejsce i cudowni ludzie www.misja-kamerun.pl
Mirmil jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.12.2016, 01:55   #8
Luti


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reszel
Posty: 806
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Luti jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 7 godz 26 min 23 s
Domyślnie

Wiedziałem, że w końcu komercha się tu wjebie...
Luti jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.12.2016, 09:42   #9
MotoGdyniaMariusz
 
MotoGdyniaMariusz's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2014
Miasto: Gdynia
Posty: 126
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 85000
MotoGdyniaMariusz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 19 godz 12 min 43 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Mirmil Zobacz post
Opcja 2. Poleciec, wypozyczyc motocykl na miejscu.
Mozna pozyczyc GS 1200, KTm 990, czy 525 za okolo 120 Euro/dzien
Mozna tez pozyczyc BMS Dakar lub DR 650 za okolo 40 Euro/dzien.
Jak chcesz spedzic 10 dni na miejscu to moze byc calkiem dobra opcja.,zwazajac na koszty przygotowania swojego motocykla. Czasami te tansze motocykle sie psuja-maja awarie, ale jak jedziesz na swoim to tez trzeba liczyc sie z takimi rzeczami

To już przerabiałem, tylko, że wiekszosc wypozyczalni zabrania wyjazdu za granicę motocyklem. W Hiszpanii popsuło to troszkę plany, tutaj tym bardziej będzie się gryzło.


Najlepiej to jak Pan Koperski, na Syberię i heja

Gadałem wczoraj ze znajomym i powiedział mi, że jak do Rosji to dużo banknotów o małym nominalne, dotyczy też motocyklistów? Bo ciężarówka, a motocykl lekko się różni
Wszystko to wina tej pieprzonej propagandy.
__________________
Jeszcze bez AT, zbieram doświadczenie
Był by ktoś zainteresowany zamianą XJR za AT?
https://www.youtube.com/user/MotoTravelPoland

http://motovoyager.net/2016/01/zgubiony-towarzysz-i-popsute-sprzeglo-balkanskie-atrakcje-z-yamaha-xjr1300-wyprawa/

MotoGdyniaMariusz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2016, 17:32   #10
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 11,289
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 7 miesiące 2 tygodni 5 dni 19 godz 16 min 54 s
Domyślnie

Nie widzę luk w pierwotnych założeniach oprócz samego wyznaczenia trasy. Do Gruzji przez UA i RUS dojedziesz w 4 dni od granic PL/UA (przynajmniej ja mam taki plan). Odpuść Azerbejdżan i te promy polataj 2 tygodnie po Gruzji + ewentualnie Armenia i wszystko się spina. Włochy zamiast Kaukazu ? Nie zniechęcaj się, kierunek słuszny. Będzie dobrze.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:41.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.