|
|
#1181 | |
|
Administrator
![]() Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Otwock ale chętnie na Śląsk bym wrócił
Posty: 5,447
Motocykl: RD37A (Hybryda), dwie ramy RD03 w zapasie
Przebieg: ojojoj
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 3 dni 23 godz 51 min 20 s
|
Cytat:
Taki analogowy asystent pasa ruchu Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
__________________
Ramires ...okręt mój płynie dalej... gdzieś tam... |
|
|
|
|
|
|
#1182 |
![]() |
bebeszenie trwa - ładna krówka ale długo nie jeździła + kilka zaniedbań. po zrobieniu tego co potrzebne bedzie mniodzio
__________________
buziaki
|
|
|
|
|
|
#1183 |
![]() |
oj chyba szlifierka kątowa byłą w użyciu - wszystko już widziałem w tym miejscu, więc się specjalnie nie czuje zaskoczony...
__________________
buziaki
|
|
|
|
|
|
#1184 |
![]() |
Jak się nie ma ściągacza to się robi tym co pod ręką
__________________
kto smaruje ten jedzie |
|
|
|
|
|
#1185 |
![]() |
ja nigdy nie uzywalem sciagacza - klasyczne odklejacze nie daja rady bo przeszkadzaja słupki ogranicznikow - nie ma jak sie zmiescic z narzedziem
od lat robie to... szlifierka, ale taka wysokoobrotowa, na gietkiej 'dentystycznej' przedluzce. do tego dobra tarczka tnaca ( od lat Dremel), delikatnie robisz ryse i ja poglebiasz. po pewnym czasie bieznia sama strzeli od naprezen a na polce i sztycy nie zostaje slad.
__________________
buziaki
|
|
|
|
|
|
#1186 |
![]() |
__________________
kto smaruje ten jedzie |
|
|
|
|
|
#1187 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2018
Miasto: Olsztyn (Wa-Ma)
Posty: 322
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: mój 3,5
Online: 1 tydzień 5 dni 9 godz 53 min 9 s
|
A ja kilka razy takie łożyska zdejmowałem bez szlifierki i bez ściągacza*
![]() Wystarczy małym palniczkiem na propan-butan punktowo nagrzać bieżnię (max, aż się zacznie robić żółta !) i delikatnie nożykiem podważyć z paru stron (ew. dwoma ). Odskoczy, a potem to już wedle uznania - no tu się odp. ściągacz (*) raczej przyda. Wiem - nie jestem "mechanikiem", ale to (u mnie ) zadziałało.
__________________
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej... |
|
|
|
|
|
#1188 |
|
Fazi przez Zet
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 7,560
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
Online: 10 miesiące 2 tygodni 2 dni 10 godz 29 min 50 s
|
Magneto, widzę że kończyliśmy ten sam kurs ściągania łożysk w przedszkolu. Prawie zawsze zakładam łożyska na gorąco z piekarnika lub zimno z zamrażarki.
W harvesterze zakładaliśmy łożysko do wieży żurawia fi 250 , na grillu je grzaliśmy obok stejka
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. |
|
|
|
|
|
#1189 |
![]() |
przed zakladaniem sztyca zawsze idzie do zamrażalnika a łożysko pod palnik ale to 'nieco inna' operacja niż demontaż bieżni. tak jak robie przy dobrej tarczy i spokoju ducha schodzi kilka minut. gdyby nie slupki ogranicznika uzywalbym odklejacza jak na fotce. po sladach na polce i sztycy mozna wywnioskowac, ze czesta metoda stosowana przez poprzednikow jest 'mloteczek & meselek'
__________________
buziaki
|
|
|
|
|
|
#1190 |
![]() |
Zamiast zamrażalnika kup gaśnicę śniegową. Wygląda inaczej niż lodówka i działa lepiej
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
|
|