|  | 
|  15.09.2012, 16:39 | #1 | 
|  Zarejestrowany: Dec 2009 Miasto: Wrocek 
					Posty: 302
				   Online: 3 tygodni 15 godz 5 min 45 s |   
			
			Elwood, bez obawy, trudne rzeczy i tak zostawiamy Wam do zrobienia ...   więc cycki mogą Ci przeszkadzać, no chyba, że chcesz się nimi bawić   
				__________________ ...a jednak można żyć bez powietrza... | 
|   |   | 
|  15.09.2012, 17:51 | #2 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2009 Miasto: Lubaczów 
					Posty: 310
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze Galeria: Zdjęcia   Online: 4 dni 3 godz 8 min 37 s |   
			
			Przyznam, że dopiero dzisiaj przeczytałem. Nisko chylę czoło (poniżej kostek). Padam na twarz i czekam na datę prezentacji. Chętnie przyjadę. Proszę o podanie terminu, miejsca i godziny. A wydawało mi się, że moja żona siedząc za mną na kanapie ma twardą de. 
				__________________ http://www.radiator-mototurystyka.pl/ | 
|   |   | 
|  11.11.2012, 16:07 | #3 | 
|  Zarejestrowany: Dec 2009 Miasto: Wrocek 
					Posty: 302
				   Online: 3 tygodni 15 godz 5 min 45 s |   
			
			Myślę, że to dobry czas na konkurs, idzie zima, a Czarnuchy się nuuudzą   Na swojej alaskańskiej trasie trafiłam w Watson Lake, na miejsce już kultowe o nazwie Sign Post Forest czyli kilkadziesiąt tysięcy tablic, tabliczek, drogowskazów, znaków..... no i oczywiście teraz jest tam też coś bliskiego naszemu forum, na osobę, która TO znajdzie czeka nagroda  Widok ogólny miejsca i fundatora  Foty do poszukiwań  Widok nagrody (będzie w wersji full)  
				__________________ ...a jednak można żyć bez powietrza... | 
|   |   | 
|  11.11.2012, 17:51 | #5 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Katowice 
					Posty: 1,224
				 Motocykl: RD07a   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 39 min 57 s |   | 
|   |   | 
|  11.11.2012, 18:23 | #6 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2012 Miasto: Głogów Małopolski 
					Posty: 201
				 Motocykl: RD07a Przebieg: up   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 14 godz 15 min 45 s |   
			
			Kmy 68 gu ?
		 | 
|   |   | 
|  12.11.2012, 00:20 | #7 | 
|  Zarejestrowany: Dec 2009 Miasto: Wrocek 
					Posty: 302
				   Online: 3 tygodni 15 godz 5 min 45 s |   
			
			...już, tak szybko ? ...... a gra wstępna ?   Oczywiście chodziło o naklejkę z afrykańskim logo zatem "herbatkę rumiankową" pije 7Greg   Oklaski dla Tego pana      Deptul i Miki z Głogowa - to co znależliście to wystarczający powód aby też się napić   
				__________________ ...a jednak można żyć bez powietrza... | 
|   |   | 
|  12.11.2012, 09:46 | #8 | 
|  Zarejestrowany: Jul 2011 Miasto: Chwałowice/Wrocław 
					Posty: 463
				 Motocykl: RD07 Przebieg: 99 000   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 23 godz 25 min 13 s |     | 
|   |   | 
|  12.11.2012, 21:11 | #9 | 
|  Zarejestrowany: Dec 2009 Miasto: Wrocek 
					Posty: 302
				   Online: 3 tygodni 15 godz 5 min 45 s |   
			
			Samotna,  motocyklowa włóczęga,  za siódmy horyzont, przez bezkresne przestrzenie, wśród niekończących się kniej,  ośnieżonych  górskich szczytów  i niedźwiedzich pomruków –  cel  alaskańskie wody Oceanu Arktycznego ……… a może po prostu podróż w głąb siebie? Taaak, mogłabym tak patetycznie,  ale będzie  raczej prosto, konkretnie i bardzo subiektywnie, choć  trochę info dla chętnych na te rejony  też naskrobię. Dlaczego tam? - bo tam zaczyna się Panamericana, droga, którą chcę dojechać do Ushuaia w Patagonii   Dlaczego sama? - bo …..nie było chętnych, …aby w tym czasie, …aby na cały miesiąc, …aby z babą…..  Nie lubię podróżować sama, uwielbiam, kiedy będąc w podróży i patrząc na coś fascynującego mogę się odwrócić i powiedzieć do współtowarzysza „Zobacz, q..wa jak tu pięknie! „ Ku mojemu zaskoczeniu ta samotna, miesięczna wyprawa w dość trudny teren sprawiła mi mnóstwo przyjemności i zmieniła w sposób pozytywny mój pogląd na samotne podróżowanie, była niezwykłym doświadczeniem i myślę, że każdy powinien choć raz spróbować. Dlaczego na moto? - bo uwielbiam motocyklowe, trudne wyrypy  Dlaczego taki banalny tytuł wątku? - bo chciałam, aby było o niedżwiedziach, których przed wyprawą bałam się najbardziej. Wiedziałam, że będę na nie skazana, będę musiała z nimi spać i nie dać się zjeść. No i po głębokim namyśle doszłam do wniosku, że zdecydowanie bardziej wolę jak niedźwiedzie będą w rumiankach niż Roomyanek w niedźwiedziu.   
				__________________ ...a jednak można żyć bez powietrza... Ostatnio edytowane przez Roomyanek : 16.11.2012 o 02:26 | 
|   |   | 
|  16.11.2012, 03:25 | #10 | 
|  Zarejestrowany: Dec 2009 Miasto: Wrocek 
					Posty: 302
				   Online: 3 tygodni 15 godz 5 min 45 s |   
			
			Pierwszy  etap mojej podróżno-podłużnej wyrypy  pt. „ A(le )laska na przystanku „ to  trasa z Calgary przez Albertę,  North Territories, Yukon do  Prudhoe Bay  nad Oceanem Arktycznym na Alasce i powrót przez Anchorage do Calgary.  Włóczęga, bo bardzo szybko moje niepokorne „ ja” odmówiło zdyscyplinowanej podróży, trwała miesiąc, w tym czasie zrobiłam ok. 12500 km w tym ok. 2000 km offem. Pokusy na off były większe, zresztą teren takich pokus dostarczał prawie codziennie, ale zdrowy rozsądek nie pozwolił mi jechać dróżkami, gdzie człowiek pojawia się raz na miesiąc - dwa. Przyjęłam założenie, że jak się przewrócę i będę leżała pod motocyklem to wytrzymam najwyżej dwa dni, więc wybierałam takie drogi gdzie ludź pojawiał się mniej więcej co dwa dni . Dalszą część Panamericany zamierzam podzielić na cztery etapy. Znając siebie każdy etap będzie trwał ok. miesiąca. Oczywiście można by w miesiąc przejechać całość, ale po co? Żeby widzieć tylko zmieniającą się nawierzchnię? Wolę mieć czas na to, aby móc usiąść na ławeczce np. w takim Good Hope Lake, z lokalnym dziadkiem i pogawędzić sobie, posłuchać jego ciekawych opowieści,……  Uwielbiam poznawać …., słuchać……, oglądać…. , bo wtedy nabieram dystansu do ……życia, problemów, codzienności. 
				__________________ ...a jednak można żyć bez powietrza... Ostatnio edytowane przez Roomyanek : 23.11.2012 o 01:58 | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Gruzja - w tym roku jak widzę do znudznia [Sierpień 2012] | duzy79 | Trochę dalej | 42 | 27.12.2021 22:56 | 
| Azja Centralna sierpień/wrzesień 2012 | gancek | Umawianie i propozycje wyjazdów | 20 | 21.07.2013 22:23 | 
| Przez Bośnię i Hercegowinę do Czarnogóry [Sierpień 2012] | ATomek | Trochę dalej | 47 | 21.04.2013 00:28 | 
| Ukraina (Krym)-Rumunia sierpień/wrzesień 2012 | sagattic | Umawianie i propozycje wyjazdów | 10 | 10.04.2012 17:38 | 
| Rock, sand & heat, czyli babska wyprawa na Dziki Zachód [Sierpień 2011] | jagna | Trochę dalej | 72 | 21.09.2011 22:58 |