|  | 
|  29.03.2018, 23:22 | #1 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2017 
					Posty: 541
				 Motocykl: XR650R & XR400 & WR300   Online: 4 tygodni 1 dzień 20 godz 4 min 57 s |   
			
			Heh już zdecydowałem   Ale jak tak bardzo przeszkadza, to omijaj. | 
|   |   | 
|  30.03.2018, 13:22 | #2 | 
|  Zarejestrowany: May 2013 Miasto: Poznan 
					Posty: 2,539
				 Motocykl: RD04 Przebieg: kto wie   Online: 4 miesiące 1 tydzień 4 dni 6 godz 53 min 36 s |   
			
			Ktoś nie chce czytać niech nie czyta... co za problem... Mnie ten temat fascynuje i chyba nie przestanie. Niby wszystko zostało powiedziane, ale ja nie czuję się pewny wiedzy w tym temacie... Więc ostatnio pożyczyłem z polibudy w Poznaniu książkę: "Paliwa, oleje, motoryzacyjne płyny eksploatacyjne Wiesław Zwierzycki" - fajnie napisana ... polecam... I trochę artykułów naukowych też w necie jest ciekawych - ten porównuje półsyntetyk i pełny syntetyk shella i ich stabilności w czasie i temperaturze - nie do końca potrafię wnioski wyciągnąć - brak mi wiedzy w tematach temperatur w cylindrze itp... publicznie nie chcę gafy strzelić - prywatnie coś tam sobie wnuioskuję http://www.mdpi.com/2075-4442/3/1/54/pdf 
				__________________ <br> Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien. | 
|   |   | 
|  30.03.2018, 14:43 | #3 | 
|  Zarejestrowany: Dec 2017 
					Posty: 848
				 Motocykl: Jeżeli będę miał AT, to RD04   Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 17 godz 51 min 43 s |   
			
			W jednym z artykułów: Wybrane zagadnienia dotyczące zmian właściwości silnikowego oleju smarowego w eksploatacji znalazłem wykres, który przedstawia zależność okresów wymian od warunków eksploatacji.  Jak widać dla normalnej temperatury pracy silnika (ok. 90°C) można osiągnąć zakres 13 - 20 tys. km pomiędzy wymianami. Jednak, jeśli robimy krótkie trasy, jazda w korkach lub miejska - okres ten skraca się nawet o połowę. Warunki eksploatacji są najistotniejsze. Dla nich dobieramy klasę lepkości i interwały wymian. Zwracam uwagę, że 12 tys. km pomiędzy wymianami jakie zaleca Honda z pewnością dotyczy normalnej, czyt. turystycznej eksploatacji. Sporo osób leje 10W40, tymczasem planując trasę na południe, lepszy będzie 20W50. | 
|   |   | 
|  30.03.2018, 15:41 | #4 | 
|  Zarejestrowany: Aug 2014 Miasto: Wwa 
					Posty: 179
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 1 tydzień 1 dzień 18 godz 21 min 43 s |   
			
			To się wszystko zgadza z moimi obserwacjami. W instrukcji samochodu, który kiedyś posiadałem było napisane, że olej należy wymieniać co 15k km, a w warunkach trudnej eksploatacji (w mojej ocenie miejskiej) skrócić o połowę.
		 
				__________________ V-strom 1050XT | 
|   |   | 
|  01.04.2018, 10:41 | #5 | 
| Administrator  |   
			
			W/g treści artykułu każdy olej jest zły i to niezależnie jakiego producenta czy jakiej klasy/jakości. Każdy z nich niszczy silnik zamiast go chronić bo i trudno nazwać ochroną jeśli producenci żonglują składnikami i powodują negatywne skutki uboczne. Zastosowanie jednych składników zmniejszy tarcie ale tym samym brak innych zgalaretuje olej i zapcha filtr. W żadnym oleju nie ma tylko tych dobrych ponieważ wzajemnie się wykluczają w każdym jest coś złego i jedynie mamy wpływ decydując się na olej wybierając mniejsze zło. Tak naprawdę nawet na to mnie mamy wpływu ponieważ żaden producent nie udostępnia nam pełnej specyfikacji składu oleju a tylko ogólne np 5W30 , SJ czy półsyntetyk i koniec. Cała reszta składu jest niedostępna dla zwykłego odbiorcy nawet jeśli poczyta o lepkości w 100*C czy o temp płynięcia w niskiej temp. Czyli pozostaje wybór właściwie w ciemno , albo trafimy na olej o małym tarciu ale podatny na zaszlamienie inny będzie odporny na zerwanie filmu ale się zgalaretuje i zapcha filtr...... i wiele innych połączeń. Powodem tego jest chora pogoń producentów olejów za równie chorymi producentami silników , dziwaczne rozwiązania powodujące dziwne potrzeby na produkt. To błędne koło jest napędem kasy dla jednych i drugich a użytkownik ma tylko tę kasę im płacić czy to w sklepie czy serwisie. Jak doliczymy do tego reklamę i olbrzymią narastającą łatwość sterowania umysłami ludzi którzy mają coraz mniejsze pojęcie o czymkolwiek to mamy gotowy przepis na zrobienie majątku. Takie czynności jak np celowe zmniejszanie kanałów olejowych które blokują przepływ oleju zmniejszając wydajność pompy i ciśnienie na magistrali to już zwyczajny standard , rozpisywanie się w temacie nie ma sensu bo każdy o tym wie a jak nie wie to trudno. Skutki zastosowania zbyt gęstego oleju w takim silniku do przewidzenia. Z tego wszystkiego wynika że każdy olej jest zły ponieważ coś niszczy my jedynie możemy w pewnym stopniu wybrać czy ma nam np zniszczyć miejsca tarcia czy zostawić szlam w silniku i unieruchomić napinacz łańcucha rozrządu. Wybór wątpliwy ponieważ nie opcji dobry-zły a jedynie różne formy złego ...... a światełkiem w tunelu jest trafić na ten najmniej zły choć w tym bełkocie reklamowym mało komu będzie się chciało szukać , pójdzie i weźmie z półki coś co ma napis jak w instrukcji cośtam W cośtam albo posłucha serwisanta . 
				__________________ AT03 | 
|   |   | 
|  03.04.2018, 09:48 | #6 | 
|  Zarejestrowany: Dec 2017 
					Posty: 848
				 Motocykl: Jeżeli będę miał AT, to RD04   Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 17 godz 51 min 43 s |   
			
			Widzę, że koledze się udzielił radosny świąteczny nastrój   Powiedziałbym, że tarcie jest złem, a oleje to niedoskonała recepta na zużycie mechaniczne silników. Choć, jeśli uświadomimy sobie, że latach 80 i 90 ubiegłego stulecia, kiedy konstruowano nasze motocykle standardem były oleje mineralne, a oleje syntetyczne dopiero się rozwijały, to sytuacja znacznie się poprawiła. Więc, że się powtórzę, olej syntetyczny, o klasie lepkości odpowiedniej do klimatu + dobry filtr i odpowiednie (zwykle skrócone) interwały wymian, to najlepsze co możemy zrobić dla naszych maszyn. | 
|   |   | 
|  03.04.2018, 10:11 | #7 | 
|  Zarejestrowany: Jan 2014 Miasto: Gdynia 
					Posty: 583
				 Motocykl: RD07   Online: 2 tygodni 5 dni 11 godz 36 min 30 s |   
			
			A taki może być.
		 
				__________________   | 
|   |   | 
|  03.04.2018, 10:46 | #8 | 
|  Zarejestrowany: May 2013 Miasto: Poznan 
					Posty: 2,539
				 Motocykl: RD04 Przebieg: kto wie   Online: 4 miesiące 1 tydzień 4 dni 6 godz 53 min 36 s |   
			
			
w ZSRR kiedyś wodę w proszku wymyślili... nie mieli jej jednak w czym rozpuścić::  ) A tu jedna z tabel z książki W. Zwierzyckiego: 
				__________________ <br> Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien. | 
|   |   | 
|  24.07.2018, 21:14 | #9 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2017 
					Posty: 28
				 Motocykl: NAT   Online: 1 dzień 16 godz 41 min 53 s |  Dolewanie oleju 
			
			Chciałem zapytać czy dolewacie olej do NAT? Jeżeli tak to jakie ilości? Pytam bo właśnie sprawdziłem, że mam "suchy bagnet" i po dolaniu ok 0,2l dalej jest suchy  Czy to normalne? | 
|   |   | 
|  24.07.2018, 21:22 | #10 | 
| I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24  |   
			
			Bagnet jest po to aby wskazać poziom oleju. Jak suchy to: A) źle wykonany pomiar B) brak oleju Mam 36kkm i dodałem raz po zmierzyłem źle. Moja oleju nie bierze. | 
|   |   |