|  07.12.2011, 01:19 | #1 | 
| świeżym warto być:)  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: DWR 
					Posty: 1,242
				 Motocykl: RD07a   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 13 godz 37 s |  CocaCola - Advenczur2011     Słowem wstępu: Dwa lata temu z dwojgiem przyjaciół pojechaliśmy na płw. Kolski. Pomimo, że wielu naszych znajomych już tam było i twierdzili, że jest spoko i gitarra, to pietra mieliśmy sporego. Mateczka Rosja, nawet ta bliska, jawiła nam się niczym wrota piekieł. Ale chyba zawsze jest tak z nieznanym. Pojechaliśmy, zobaczyliśmy i wróciliśmy z bananem na twarzy oraz sponiewieraną wątrobą. I to był początek nowej przygody zwanej Wschód. Pomysł był prosty-jadę sobie sam w te i na zad. Gdzie? No na wschód! Mam półtora miesiąca wakacji i chcę spełnić chłopięce marzenie. Prostota, prostotą niestety mój genialnie prosty pomysł natrafił na opór „żywej materii”.     No i z prostego planu lipa. „Materia żywa” jednak ulega, ale pod pewnym warunkiem  – Dobra, ale nie pojedziesz sam, pojedzie z Toba Roomianek. Łauł! Kiedy one to uknuły?! No ale w sumie czemu nie. Co prawda nie sika na stojąco, nie puszcza bąków, nie upija się do nieprzytomności…czyli może to być całkiem nowe i interesujące doświadczenie w przeciwieństwie do konieczności bytowania ze skąpym germańcem i mało komunikatywnym ślązakiem . Jeszcze wtedy nie wiedziałem, że Roomianek lubi robić sobie krzywdę przed każdym wyjazdem. Jakieś zawody enduro tydzień przed startem…rozwalony bark…i znowu wszystko zaczyna być proste  Na wstępie kłaniam się w pas Fassiemu, za pomoc w organizacji wiz Tadżyckich i Kirgiskich, oraz iście wariacki sposób ich przejęcia gdzieś w nocy na autostradzie A4. Fassi-dzięki! CDN 
				__________________ pozdrawiam Pan Bajrasz  | 
|   |   | 
|  07.12.2011, 01:43 | #2 | 
| Common Rejli  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Warszawa 
					Posty: 3,714
				 Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure Przebieg: dupa   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 44 min 12 s |   
			
			Yeah!    
				__________________ BRW 1991 I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki  . I stelaże. NIE SPRZEDAM!  | 
|   |   | 
|  07.12.2011, 01:45 | #3 | 
| Autobanned.  Zarejestrowany: Feb 2009 Miasto: Wawa 
					Posty: 5,227
				 Motocykl: Tesco Przebieg: 45 555   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 14 godz 7 min 24 s |     
				__________________  Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański. | 
|   |   | 
|  07.12.2011, 03:55 | #4 | 
| świeżym warto być:)  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: DWR 
					Posty: 1,242
				 Motocykl: RD07a   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 13 godz 37 s |   Chciałbym jeszcze przedstawić wiodące postacie tej opowiastki. Kierownik Osła-zapatrzony w siebie narcyz, lubiący się lansować i przybierać autorytatywny ton, nawet w sprawach, na których kompletnie się nie zna. Kobiety, wino i śpiew, są jego żywiołem…wcześniej, czy później dostanie z tego powodu w ryj. Jeśli może się kimś wyręczyć, to to robi. Jeśli trzeba pomóc, to też to robi. W jednym i drugim przypadku chcą go zawsze obic. Jest szczęśliwym posiadaczem Osła Wyprawowego.  a tak wygląda w realu...i lubi mandarynki  Wyrozumiały i wierny. Może jest mu daleko do Araba czystej krwi, ale żre Wszystko i Tanio. Lubi szmyranie za uchem… i lubi też kobiety, narażając Kierownika na dostanie w ryj. Świetny kompan w podróży...nie lubi mandarynek.  W realu Osioł jak osioł, ale upodobania widoczne  Wszystkie postacie drugoplanowe, zostaną przedstawione wraz z rozwojem sytuacji. . 
				__________________ pozdrawiam Pan Bajrasz  Ostatnio edytowane przez bajrasz : 07.12.2011 o 21:42 | 
|   |   | 
|  07.12.2011, 08:23 | #5 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2010 Miasto: Łódź / Farmington CT 
					Posty: 600
				 Motocykl: RD07->990R, 950SE, 1090R   Online: 2 tygodni 4 dni 21 godz 25 min 20 s |   
			
			Zapowiada sie dobra lektura. Czekam na wiecej!
		 
				__________________ Pozdrawiam tedix86 | 
|   |   | 
|  07.12.2011, 10:22 | #6 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2010 Miasto: Wlkp 
					Posty: 1,191
				 Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750 Przebieg: od nowa Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 11 godz 12 min 13 s |   
			
			Toć to i artysta plastyk się okazał     
				__________________ Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś | 
|   |   | 
|  07.12.2011, 10:32 | #7 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Germany 
					Posty: 5,909
				 Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz   Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 18 godz 47 min 30 s |   
			
			Nie jestem skapy   .A ciebie bajrasz znajde i pogadamy sobie  .Ale najpierw pisz   | 
|   |   | 
|  07.12.2011, 10:38 | #8 | 
| wondering soul  Zarejestrowany: May 2008 Miasto: Warszawa 
					Posty: 2,346
				 Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i Galeria: Zdjęcia   Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s |   
			
			W końcu się doczekałam / śmy   Hurra, hurrra. Będziemy Cię Bajraszu pilnować, żebyś się za bardzo nie obijał   
				__________________ Ola | 
|   |   | 
|  07.12.2011, 10:39 | #9 | 
|  Zarejestrowany: Jan 2010 Miasto: Warszawa 
					Posty: 347
				   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 22 min 46 s |   
			
			Lekkie pióro  Będzie co czytać   | 
|   |   | 
|  07.12.2011, 10:42 | #10 | 
|  Zarejestrowany: Aug 2011 Miasto: Gliwice 
					Posty: 130
				 Motocykl: RD07 Przebieg: 59000   Online: 3 dni 2 godz 51 min 35 s |   
			
			No zaczyna się : )))
		 | 
|   |   |