Leo Vince z Trampka do BMW

[szwed]

Pierdolenie o szopenie, znajomy na f650 w rosjii na paliwie slabej jakosci nie mial zadnego problemu a afri i tenerka niestety czasem przerywaly na wniesieniach. ;/ A betowskiego piecyka tez nie projektowal pan zdzichu przeciez

[szwed]

Przeciez sonda lambda z tego co mi wiadomo sluzy tylko i wylacznie do pomiaru "mieszanki" w spalinach a nie do pomiaru szybkosci ich wylotu. Totalnie nie rozumiem tej dyskusji.

[dopra]

Napisał szwed

Przeciez sonda lambda z tego co mi wiadomo sluzy tylko i wylacznie do pomiaru "mieszanki" w spalinach a nie do pomiaru szybkosci ich wylotu. Totalnie nie rozumiem tej dyskusji.

a dokładnie: czujnik mierzący zawartość tlenu w spalinach

[JareG]

Napisał szwed

Przeciez sonda lambda z tego co mi wiadomo sluzy tylko i wylacznie do pomiaru "mieszanki" w spalinach a nie do pomiaru szybkosci ich wylotu. Totalnie nie rozumiem tej dyskusji.

Szwed, te szybkosc tos se sam wymyslil sugerujac sie tym, co ja napisalem
.. ale nie chodzilo mi o szybkosc, z jaka spaliny opuszcza uklad, tylko o to, ze nie moga tego zrobic za szybko
I pisze o tym, co jest w moim moto - i tylko o tym. W innych takiego rozwiazania byc nie musi/nie ma, mimo ze maja sondy.
Na koniec rysunek pogladowy:


.. a w tej puszce mniej wiecej wyglada to tak:

.. u mnie w praktyce tak:


A zebyscie wiedzieli, ze wydech w cegle to dosc skomplikowana zabawka, tak oto zdjecie srodka..

[zombi]

A ja mam taką historyjkę, kiedyś w moim samochodzie mechanik nie mógł (pewnikiem nie chciało mu się ) wykręcić czujnika "lambda", więc wywalił dziurę niżej (0,5 m dalej) i tam se włożył.
No i kicha autko coś nabrało większego apetytu na paliwko. Kolejny kolo przesuną sondę na swoje miejsce i po problemie.

Niem mam bladego pojęcia dlaczego tak się stało, ale wniosek z tego taki: to nie jest bez znaczenie czy wkłada się bliżej czy dalej.

[dopra]

Napisał zombi

A ja mam taką historyjkę, kiedyś w moim samochodzie mechanik nie mógł (pewnikiem nie chciało mu się ) wykręcić czujnika "lambda", więc wywalił dziurę niżej (0,5 m dalej) i tam se włożył.
No i kicha autko coś nabrało większego apetytu na paliwko. Kolejny kolo przesuną sondę na swoje miejsce i po problemie.

Niem mam bladego pojęcia dlaczego tak się stało, ale wniosek z tego taki: to nie jest bez znaczenie czy wkłada się bliżej czy dalej.

jakby zamontował 5 cm dalej to niebyło by problemu, ale pół metra to przegięcie, do tego czasu tlen zdążył się wypalić w gorącej rurze wydechowej i lambda pokazywała głupoty.

[szwed]

Ale nie latwiej poprostu sprobowac w praktyce zamiast gdybac o tym? I tak dalej w sumie kazdy ma swoje odmienne zdanie na ten temat.

[dopra]

Napisał szwed

Ale nie latwiej poprostu sprobowac w praktyce zamiast gdybac o tym? I tak dalej w sumie kazdy ma swoje odmienne zdanie na ten temat.

jedni gdybają, drudzy wiedzą.....................

[mirek-wroc]

A ja się podczepię do tematu, muszę wypruć bebechy z tłumika ze swojej Gs'y, początkowo chciałem to sam pospawać po operacji, ale mnie starszą że zwykłym drutem jak pospawam to mi będzie pękało itd... po pierwsze ktoś ma doświadczenie ze spawaniem chromoniklówki, a po drugie czy w okolicach Wrocka ktoś zna spawacza który to potrafi dobrze zrobić.

Odnośnie katalizatora to wywalałem w aucie kiedyś, a sondę zostawiłem w pustej puszcze żeby sobie mierzyła jak jej tak trzeba - auto paliło normalnie troszkę mocy mu przybyło.

[szwed]

Napisał dopra

jedni gdybają, drudzy wiedzą.....................

szczerze to nawet nie mam ochoty kwestionowac racji jednego czy drugiego