|   | 
 | |||||||
| Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery... | 
|  | 
|  | Narzędzia wątku | Wygląd | 
|  | 
|  26.08.2008, 11:34 | #1 | 
| Common Rejli  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Warszawa 
					Posty: 3,714
				 Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure Przebieg: dupa   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 44 min 12 s |   
			
			Stąd przemyślany temat "szlif-test" a nie "crash-test"   . 
				__________________ BRW 1991 I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki  . I stelaże. NIE SPRZEDAM!  | 
|   |   | 
|  29.09.2008, 22:18 | #2 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Germany 
					Posty: 5,909
				 Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz   Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 18 godz 47 min 30 s |   
			
			ostatnio bylem w TT w Heppenheim i zwrucilem im grzecznie uwage ze ich kufra sa do h...ja nie podobne.powiedzialem tez grzecznie dlaczego.a pan powiedzial mi ze tak ma wlasnie byc.bo jak kufer jest zasolidny to przy zdezeniu z przeszkoda-podos(himalaje),moze urwac pol motocykla.wiec zapytalem co mi po kufrze ktory straci dno.pan powiedzial zebym nie przesadzal i ze to niemozliwe.pokazalem mu na intarnecie strone pancernika,a on na to ze kufry sa NACHGEMACHT-co oznacza ze sa zerrzniete i podrobine i napewno nie sa tak dobre jak produkt wiadomo jakiej niemieckiej firmy.pozegnalem sie i pojechalem do domu. aha.mimo roznicy zdan naprawili mi urwane zamkniecie przy moich wiadomo jakiej firmy z niemiec kufrze.i mimo gwarancji musialem zaplacic 15 ojro Ostatnio edytowane przez myku : 29.09.2008 o 22:28 | 
|   |   | 
|  30.09.2008, 08:57 | #3 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 
					Posty: 302
				 Motocykl: RD07   Online: 1 tydzień 6 dni 5 godz 6 min 26 s |   
			
			Zeżnięte? A gdzież on podobieństwo dostrzegł. Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie, a mianowicie czy ta samą zasadę stosują w stelażach do BMW w których to mam wrazenie ze sposób mocowania stelaża w wydatny sposób przyczynia się do pękania ram. | 
|   |   | 
|  30.09.2008, 19:30 | #4 | |
| Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Pułtusk/Wawa 
					Posty: 20
				 Motocykl: BMW F650GS Dakar Przebieg: 91000   Online: 10 min 53 s |   Cytat: 
  Bo powiem szczerze, ze jak bym mial przywalic w cos kufrem przy duzej predkosci, to wole, zeby przyjal na siebie częsc sily udezenia niz mialo by mu urwac stelaz albo obrócic pare razy. Nie bronie tu TT, chociaz ja z nimi problemow nie mam, ale jakos nie rozumiem piętnowania tu tego produktu. Przeciez nikt nikomu na sile ich nie wciska. Zaznaczam odrazu, ze nie zalezy mi na wciskaniu kija w mrowisko. Doceniam polski produkt jakim sa kufry pnacernik. Widzialem je, macalem i swiadomie wybralem Zegi. Czy przez to jestem gorszym czlowiekiem ?   | |
|   |   | 
|  01.10.2008, 08:19 | #5 | |
| R.Capt.  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Beeftown 
					Posty: 171
				 Motocykl: RD07   Online: 3 dni 20 min 5 s |   Cytat: 
   
				__________________     | |
|   |   | 
|  01.10.2008, 13:50 | #6 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Krakuff 
					Posty: 4,770
				 Motocykl: RD07a   Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 50 min 44 s |   
			
			Myślę ,że gdyby Bonjour mógł robić kufry z cieńszej blachy to by robił. Aluminium jest dość drogie...Jeśli zacznie kiedys robić to pojawią sie mankamenty TT. Jego kufry sa tańsze, równie dobre co TT i właśnie z powodu ceny   są ....lepsze. Pozostałe  zalety są  w jednych i drugich mniej wiecej równoważące sie.Co do walenia o kamienie czy szlify to chyba  problem trudny do rozwiązania.Naprawić kufer  z grubszej blachy jest trudniej , a może czasem wręcz nie możliwe w warunkach polowych....Każdy kij ma dwa końce.Ma zalety gruba blacha ale ma i wady.A może robic to jeszzce z grubszej blachy? Całkiem pancernej? Tak ze dwa razy  grubszej niz Bonjour teraz robi? Nie bedą lepsze?  No własnie...Jeśli stelaż będzie za słaby to kufry wejda w szprychy gdzieś w dziczy i pojawi sie DUŻY problem.Chomik swoje kufry  ma baaaardzo cieżkie.Załadował tam kupę złomu(na co mu to? afryka sie nie psuje  :-)))  ) i stelaże czeka próba. Mam nadzieje ,ze konstrukcja a la Podosek to wytrzyma i nie będzie konieczności szukania  na pustyni spawarki.   | 
|   |   | 
|  01.10.2008, 13:55 | #7 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 
					Posty: 49
				 Motocykl: RD07a   Online: 7 godz 18 min 19 s |   
			
			Jeśli chodzi o polemike czy kufry powinny być na tyle miękkie żeby przyjąć część siły uderzenia, czy odwrotnie to polecam poniższy tekst dla anglojęzycznych: http://www.cajasahel.com/travel.html Margus opisuje jak wracając z Persji zaliczył ostrą glebę (niestety rzecz miała miejsce w Polsce) z winy kierowcy samochodu. Gdyby nie solidne kufry całe zajście mogłoby wyglądać zupełnie inaczej. | 
|   |   | 
|  01.10.2008, 14:53 | #8 | 
| Niewierny  Zarejestrowany: Jun 2008 
					Posty: 153
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 32000   Online: 7 min 45 s |   
			
			On pisze ze kufry kuframi,ale jakims cudem omineli te jebane drzewa przy drodze, jesli stalo by sie inaczej to wiecie sami...   
				__________________ to byly piekne dni..... | 
|   |   | 
|  30.09.2008, 12:13 | #9 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 
					Posty: 614
				 Motocykl: jeszcze będę jeździł XRV...   Online: 5 dni 4 godz 22 min 55 s |   
			
			Mocowanie w BMW jest prawie identyczne co w TT (inny materiał oraz chyba grubość tego krążka) a poza tym kropka w kropkę no i trzymają rewelacyjnie kufry.
		 | 
|   |   | 
|  30.09.2008, 16:45 | #10 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 
					Posty: 302
				 Motocykl: RD07   Online: 1 tydzień 6 dni 5 godz 6 min 26 s |   
			
			Giziu mnie chodzi o sposób mocowanie stelaża do ramy a nie kufra do stelaża.
		 | 
|   |   |