|  | 
|  10.06.2011, 14:14 | #1 | 
| Gość 
					Posty: n/a
				 Online: 0 |   
			
			Praktyka jest b. pozytywna. W forum TA mieliśmy zlot w Konikach. Koledzy z Grupy Krakuff załatwili przejazd po górach, szlabany otwarte, zabezpieczenie trasy przez Straż. Elwood, Szparag - zgadzam się z Wami całkowicie! | 
|   | 
|  10.06.2011, 14:52 | #2 | 
|  Zarejestrowany: Aug 2010 Miasto: Warszawa 
					Posty: 1,501
				 Motocykl: LC4 Przebieg: ...   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 20 godz 4 min 21 s |   
			
			Masz rację, to wygląda jak w filmach Barei, lasy państwowe i ludzie tam pracujący dalej żyją tamtymi czasami. Można się dostosować, albo nie wjeżdżać. A jest tak dla tego, że wszystko w rękach pana leśnika. I jeszcze jedno, takie zachowanie totalnie nie leży w mojej naturze. Ale załatwiałem kilka razy zgodę na wjazd do lasu i próbowałem wielu sposobów i mogę powiedzieć wprost, ten działa !!!, Ostatnio edytowane przez szparag : 10.06.2011 o 14:58 | 
|   |   | 
|  10.06.2011, 15:06 | #3 | 
|  Zarejestrowany: Aug 2010 Miasto: Warszawa 
					Posty: 1,501
				 Motocykl: LC4 Przebieg: ...   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 20 godz 4 min 21 s |   
			
			Widzę, że Twój problem leży w nieznajomości ustawy o lasach państwowych. A do lekarza chodzę prywatnie. Gdyby były prywatne lasy pewnie wolał bym płacić i po nich jeździć. Ale Żyjemy w Polsce i jest jak jest Ostatnio edytowane przez szparag : 10.06.2011 o 15:12 | 
|   |   | 
|  10.06.2011, 18:06 | #5 | |
| Mam przerąbane :)  Zarejestrowany: Oct 2008 Miasto: DW_ 
					Posty: 1,673
				 Motocykl: RD07a Przebieg: stoi Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 1 dzień 3 godz 58 min 29 s |   Cytat: 
 Tak dla jasności. I trochę się z Derym zgadzam - tak jak u lekarza pójdziesz, będziesz miły i w ogóle rzeczowy a i tak ci spieprzy składanie kości i ni chuja nie będziesz miał racji bo oczywiście on ją zawsze ma. Na marginesie - tam gdzie dłuuugo byłem czyli w Serbii (także w okolicznych państwach) można jeździć wszędzie nie pytając nikogo o zgodę. Nawet na parkach narodowych nie mają zakazów wjazdu. I problemów nie ma. 
				__________________ Motto nr 1: Uważać na mokre pieńki i siekiery | |
|   |   | 
|  10.06.2011, 16:35 | #6 | 
|  Zarejestrowany: Aug 2010 Miasto: Warszawa 
					Posty: 1,501
				 Motocykl: LC4 Przebieg: ...   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 20 godz 4 min 21 s |   
			
			Tak zgodnie z ustawą, praktycznie nie ma opcji wjazdu do lasu. I jedyną osobą która może na to pozwolić, jest pan leśniczy który tak naprawdę ryzykuje własną dupą, bo jeśli coś się stanie to ma przejebane u swoich przełożonych, że wyraził zgodę. Załatwienie 100% legalnej zgody jest praktycznie nie do przejścia. Zawsze jest tak w połowie legalne, polegające na przymknięciu oka.  Proponuję byś spróbował załatwić oficjalną drogą zezwolenie na wjazd do lasu to zobaczysz o czym mowa. Próbowałem to robić oficjalną drogą i zawsze była odmowa. Bo skoro nie muszą i nic z tego nie mają to po co ryzykować, dla bandy motocyklistów. Jeszcze jedno. Jako, że jesteśmy w UE, pewnie w najbliższym czasie zostaną zaostrzone przepisy i po lasach to nawet chodzić nie będzie można, więc korzystajmy puki możemy z dobroci leśników Ostatnio edytowane przez szparag : 10.06.2011 o 16:47 | 
|   |   | 
|  10.06.2011, 17:10 | #7 | 
| mistrzu  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Warszawa 
					Posty: 1,962
				 Motocykl: RD03 Przebieg: ? Galeria: Zdjęcia   Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 10 godz 21 min 48 s |   
			
			
z czasem na pewno tak będzie, a co gorsza świadomość "ekologiczna" w społeczeństwie będzie na tyle duża że będziemy namierzani, fotografowani itd przy każdej próbie wjazdu do lasu.  I może to i dobrze. Ja mam nadzieję że parcie motłochu na offrołd zostanie zwieńczone wydzieleniem terenów specjalnie do offa. I nie chodzi tu tylko o tory crosowe , ale o tzw. teren.  Takimi terenami są  w tej chwili tereny niektórych poligonów wojskowych, byłe żwirownie itp.
		 
				__________________ Enduro i ADV | 
|   |   | 
|  10.06.2011, 20:45 | #8 | |
|  Zarejestrowany: Jun 2008 Miasto: S-ec 
					Posty: 2,857
				 Motocykl: 690 R Galeria: Zdjęcia   Online: 7 miesiące 2 tygodni 3 dni 2 godz 40 min 14 s |   Cytat: 
 Ciekawostką jest to, że po zlożeniu pisemka w nadleśnictwie po kilku dniach zadzwonił do mnie leśniczy celem zweryfikowania trasy. Traske objechalismy Nawarą leśniczego. Warunek był tylko jeden aby w dniu przejazdu przedzwonic i spytac o jakiś tam wskaźnik palności ściółki. | |
|   |   | 
|  10.06.2011, 23:38 | #9 | |
|  Zarejestrowany: Aug 2010 Miasto: Warszawa 
					Posty: 1,501
				 Motocykl: LC4 Przebieg: ...   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 20 godz 4 min 21 s |   Cytat: 
  , Ale niektórzy myślą, że się im należy i już  Agent - powoli dochodzimy do sedna   Elwooda, to w ogóle nie powinno się do lasu wpuszczać, bo wiecie zagląda wiewiórką pod ogony   Ostatnio edytowane przez szparag : 10.06.2011 o 23:41 | |
|   |   | 
|  10.06.2011, 21:25 | #10 | 
|  Zarejestrowany: Aug 2010 Miasto: Warszawa 
					Posty: 1,501
				 Motocykl: LC4 Przebieg: ...   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 20 godz 4 min 21 s |   
			
			Wiem, że czasem się udaje, ale niestety nie jest to regułą, kilka lat temu nie było tak źle. Teraz jest gorzej.
		 | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Jazda po lesie | Pils | Kwestie różne, ale podróżne. | 213 | 15.10.2018 22:26 | 
| Motorkowa zielen czyli w lesie i w trawie.. | puszek | Polska | 6 | 20.03.2012 00:00 |