|
|
|||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
|
#1 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2009
Posty: 62
Motocykl: MT 03 - 330
Online: 2 dni 1 godz 31 min 18 s
|
W 2017 błysnęło mi koło Wenecji. Jechałem o 8 km/h za dużo. Chcieli 40 EUR mandatu. Oczywiście zaprzeczyłem, podałem dane mojego ukraińskiego kuzyna, który jechał (zdjęcie jest od tyłu). Adres i kopię paszportu też. Teraz, już po 4 latach piszą do mnie po polsku, ale chcą już 120 EUR i grożą windykacją. Twierdzą, że we Włoszech za wykroczenia drogowe odpowiada właściciel, a nie kierowca. Grożą przekazaniem mandatu do windykacji, ale czy bez wyroku sądu w Polsce mogą dochodzić tych pieniędzy ?
Czy ktoś miał już doświadczenia z Włochami ? |
|
|
|
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Noclegi we Włoszech - Liguria i Venecja (Julijska) | Zet Johny | Kwestie różne, ale podróżne. | 0 | 26.05.2013 11:54 |