|   | 
 | |||||||
| Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale. | 
|  | 
|  | Narzędzia wątku | Wygląd | 
|  18.08.2010, 11:48 | #71 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2009 Miasto: Centrum Sterowania Kosmosem 
					Posty: 524
				 Motocykl: RD07 Przebieg: słuszny   Online: 1 tydzień 5 godz 26 min 48 s |   
			
			Znalazłem kiedyś klucze na nartostradzie to i felek znajdzie w Serbii  A otwiera się auto kawałkiem drutu, odchylając drzwi i wciskając go między uszczelki.. Chyba że to jakaś wypas bryka co to komp wszystkim zawiaduje i nie ma cięgien zamka, wtedy klops... powodzenia. | 
|   |   | 
|  18.08.2010, 15:07 | #72 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Warszawa 
					Posty: 511
				 Motocykl: SH 150, Dominator 250   Online: 1 tydzień 3 dni 22 godz 52 min 45 s |   
			
			Jeśli Felech pojechał autem to oznacza że ten świat to już całkiem do góry nogami się wywraca... w kwestii gaci mogę jedynie doradzić aby za każdym razem zakładał na inną stronę i wykorzystał możliwość - przód tył - pod warunkiem że nie pojechał w stringach... tylko, że tym sposobem dostaje tylko cztery dni w miarę czystych gaci...  A zresztą, co ja się tutaj męczę... powiedzcie Felchowi, żeby wogóle gacie zdjął, no bo na cholere mu gacie na festiwalu trąbki    wszak Felech mógłby brak gaci wykorzystać na czyste brzmienie głośnych pierdów - uzyskuje się tym żywą trąbkę  o wyrazistych walorach zapachowych  A co do samochodu... jak pojechał samochodem to niech teraz myśli jak nim wrócić... jak znam Felcha to zaraz coś wykombinuje, najpewniej w kiblu, bo wiadomo, że tam rodzą się człowiekowi najlepsze pomysły... zamieni się zaraz z lokalesami na jakiegoś starego zaporożca i kłopot z głowy... będzie miał czym w przyszłym roku na Złombola wystartować  Pozdro Maćka | 
|   |   | 
|  18.08.2010, 22:52 | #73 | 
| Mam przerąbane :)  Zarejestrowany: Oct 2008 Miasto: DW_ 
					Posty: 1,673
				 Motocykl: RD07a Przebieg: stoi Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 1 dzień 3 godz 58 min 29 s |   
			
			A gdzie on wogóle jest? Dajcie jakiś szczegół. Znam kilku ludzi w tym dziwnym zakątku świata to może po prostu tam do kogoś zadzwoni i kraj pricze. 
				__________________ Motto nr 1: Uważać na mokre pieńki i siekiery | 
|   |   | 
|  19.08.2010, 09:17 | #74 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 
					Posty: 3,070
				 Motocykl: Pomarańczowy   Online: 2 miesiące 1 tydzień 2 dni 23 godz 16 min 41 s |   
			
			
Już dzwonił do mnie ale usługa doręczenia next day - leci specjalny kurier to sporo a normalna usługa to niestety cło i 2 do3 dni...
		 | 
|   |   | 
|  20.08.2010, 19:29 | #75 | 
| Jaki świeży jaki świeży ??  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Warszawa 
					Posty: 2,729
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 3 tygodni 11 godz 52 min 29 s |   
			
			Zdravo czarnuchy   Widze ze wszyscy sie przejeli losem Felka bardziej niz on sam  W sumie wygladal na szczesliwego bezdomnego czlowieka i pewnie by zostal kempingowym Mercedesem numer dwa, ale na nieszczescie przybyla ekipa ratunkowa z Polski i go uratowala. Na koniec jeszcze dodam ze Felek chcial sie osiedlic w Belgradzie ale jego plany zostaly niecnie pokrzyzowane. Wiecej nie powiem, mysle ze wkrotce Felek opisze ze szczegolami nasze przygody  Felek wyruszyl do Polski wczoraj,ekipa ratunkowa wyjechala dzisiaj a ja wyjezdzam jutro   
				__________________ Hubert | 
|   |   | 
|  20.08.2010, 20:52 | #76 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Warszawka 
					Posty: 1,483
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 66666 Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 21 godz 50 min 32 s |   
			
			I już po 24 godzinach wylądował w domu. Po drodze przypominając  Turkom postać Stefana Batorego.
		 
				__________________ felkowski sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwizne | 
|   |   | 
|  21.08.2010, 20:06 | #77 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Warszawka 
					Posty: 1,483
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 66666 Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 21 godz 50 min 32 s |   
			
			Teraz się wyspałem i wykompałem i już się czuje jak cywilizowany człowiek. Choć Muza z Gucy wciąż brzmi mi w głowie. Gaz gaz gaz. Dzięki wszystkim za pomoc i chęć pomocy, podpowiedzi i wsparcie. W Gucy muzyka, atmosfera i wszystko wokół wywraca mózg na drugą stronę. Na tę lepszą. Naprawdę można się uwolnić od problemów, chamulców przyzwoitości i poczuć się wolnym człowiekiem. Do Mercedesa jeszcze mi brakuje .... To żywa legenda. Guca bez Mercedesa nie byłaby taka sama. Ja rzeczywiście czułem się inaczej. Byłem na koncercie, choć na koncerty nie chodzę. Tańczyłem, choć nie tańcze. Byłem na dyskotece a na dyskoteki nie chodzę. Śpiewałem na chodniku a zazwyczaj tego nie robie. Sluchali tego ludzie, choć gdybym robił to na codzień to by uciekali. Dostałem za to piwo i inne trunki a zazwyczaj sam je musze kupować. No dobra; zakochałem się w jeden wieczór choć na codzień tego nie robię. No i żyłem jak bezdomny choć na codzień mam gdzie mieszkać. Najgłupszą rzeczą jaką mogłem zrobić i zrobiłem to nie wykorzystałem szansy danej mi przez los. Nie trzeba było szukac tych piepszonych kluczy. Trzeba było tam zostać. Relacji nie mam  co pisać bo nie byłem motorem a jak zwykły cieć - samochodem. Po tym jak mnie Maćka zjechała; Niech będzie, wstydze się tego - ale cel uświęca środki.  Lepiej samochodem jak wcale.
		 
				__________________ felkowski sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwizne | 
|   |   | 
|  21.08.2010, 22:35 | #78 | 
| Mam przerąbane :)  Zarejestrowany: Oct 2008 Miasto: DW_ 
					Posty: 1,673
				 Motocykl: RD07a Przebieg: stoi Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 1 dzień 3 godz 58 min 29 s |   
			
			Dobrze Felek prawi! Dać mu wódki.. eee tfuu - rakiji!!! Powiem tak - kwintesencja, kwintesencja! Bardzo żałuję, że już mnie tam nie ma, no i że nie mogłem pojechać do Gucy 
				__________________ Motto nr 1: Uważać na mokre pieńki i siekiery | 
|   |   | 
|  22.08.2010, 00:41 | #79 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Warszawka 
					Posty: 1,483
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 66666 Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 21 godz 50 min 32 s |   
			
			Powiem tak Parys ma w ryj - to wszystko jego wina i Ponckiego. Nie trzeba było mi mówić o tym.  Jeśli chodzi o rakije to sobie sam zabezpieczyłem. Byłem w Kotlinie i mam już prijatela u którego zanabyłem. Też ciekawe doświadczenie. Nie tak wejśc i kupić. Rytuał był dość ciekawy. Najpierw zapoznanie gadki o wszytkim dookoła. Kawka, soczki galaretki. Próbowanie. Dopiero jak zostaliśmy uznani za swoich to poszliśmy do piwniczki spuszczać z beczek. Potem jeszcze zaproszenia do odwiedzin i błogosławieństwa na drogę. Zupełnie inny świat. 
				__________________ felkowski sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwizne | 
|   |   | 
|  22.08.2010, 10:03 | #80 | 
| Niepozorny  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Wiocha na Jurze, bliżej Krakowa niż Częstochowy 
					Posty: 565
				 Motocykl: Bardzo stara Teresa   Online: 4 tygodni 1 dzień 9 godz 29 min 55 s |   
			
			Same dobre wiadomości ale najbardziej ucieszyła mnie ta, że nie będzie bardzo szczegółowej i obszernej relacji Feleha   
				__________________ Moja jest tylko racja bo to Święta Racja. A nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam. ( Dzień Świra ) Kocham Łódź | 
|   |   | 
|  | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Guca 2012 ? | Pirania | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 31.07.2012 10:36 |