|  13.02.2012, 20:35 | #71 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2008 Miasto: Polska poł.-wsch. 
					Posty: 1,007
				   Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 48 min 27 s |   | 
|   |   | 
|  13.02.2012, 21:59 | #72 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Wroclaw 
					Posty: 2,387
				 Motocykl: RD04 Przebieg: 40.000   Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 50 min 11 s |   
			
			Dokładnie jest tak jak piszecie obywatelko.:-) Z przyczyn bezpieczenstwa jak to opisał zdaje sie Laska znikneły wklejki z googla dlatego ja nabazgrałem markerem na jakiejs mapie. Bede wdzieczny jesli cos nabazgrolicie:-))) | 
|   |   | 
|  13.02.2012, 23:08 | #73 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Garwolin 
					Posty: 1,803
				 Motocykl: RD07A Galeria: Zdjęcia   Online: 6 miesiące 3 tygodni 5 dni 1 godz 21 min 22 s |   
			
			Myślałem o mapce w podsumowaniu. Będzie ona prosta jak afrykańska dzida: od Rezowa, do Durankulak. Dzisiejsze miejsce wycieczki  to jak przeddzidzie zadzidzia    Dziś dla odmiany krótki wątek historyczny. W planach przejazdu przez Varnę mieliśmy odwiedzenie Mauzoleum Władysława III Warneńczyka z Bożej Łaski króla Polski, Węgier, Dalmacji, Chorwacji, Raszki, Bułgarii, Slawonii, ziemi krakowskiej, sandomierskiej, łęczyckiej, sieradzkiej, Kujaw, pana i dziedzica Pomorza i Rusi, najwyższego księcia Litwy (1434-1444). Był synem Władysława Jagiełły, który wsławił się w wyprawach wojennych przeciwko Turkom. IMG_2160.jpg IMG_0558.jpg IMG_2162.jpg IMG_2163.jpg IMG_2164.jpg Właśnie pod Varną, w wielkim starciu dwóch różnych cywilizacji poniósł klęskę i sam zginął. Turcy sprofanowali jego ciało, którego później nigdy nie odnaleziono. Podobno nie byłoby to trudne ze względu na sześć palców u nogi, jakie miał Władysław posiadać. Oto co mówią o śmierci króla źródła tureckie: janczar imieniem Kodża Chazer dzielnym natarciem ranił mu konia, zwalił na ziemię wychowańca piekła, uciął nikczemną głowę i, przynosząc ją padyszachowi, pochwały, względy i hojną nagrodę osiągnął. Głowa nieszczęsnego króla posłaną została do Brussy, przedtem stolicy państwa, aby na widok pospolitego ludu była tam wystawiona. Dla zachowania od zepsucia w miodzie była zatopiona.Ku jego czci, na jednym z kurhanów pobitewnych, Bułgarzy ustawili tzw. cenotaf, czyli to, co dzisiaj oglądamy. Jedyny nagrobek Warneńczyka znajduje się w jego rodzinnym mieście- Krakowie. Współcześni Bułgarzy również nie zapomnieli o Warneńczyku- jego imieniem nazwana była drużyna piłkarska Władysław Warna, będąca pierwszym zdobywcą tytułu mistrza Bułgarii. IMG_0549.JPG Tyle zwiedzania. Dodam, że kilkaset metrów za muzeum w stronę wylotu z miasta w kierunku na A2 jest duży sklep motocyklowy, bardzo dobrze zaopatrzony i niedrogi. Korzystałem w zeszłym roku. Np. klocków do afryki było w nim 5 rodzajów  IMG_0559.jpg IMG_0564.jpg Wracamy do jazdy. Wylatujemy z Varny wybrzeżem, na północ, na Balcik. Bez żalu mijamy Złote Piaski, Albenę, całą bułgarską rivierę. IMG_0566.jpg IMG_2195.jpg | 
|   |   | 
|  14.02.2012, 22:31 | #74 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Garwolin 
					Posty: 1,803
				 Motocykl: RD07A Galeria: Zdjęcia   Online: 6 miesiące 3 tygodni 5 dni 1 godz 21 min 22 s |   
			
			IMG_0576.jpg Za Balcikiem teren zaczął się wyrównywać. Coraz większe odludzie, coraz większe przestrzenie. Widok morza towarzyszył nam cały czas. Wypatrywaliśmy Kavarny, gdzie mieliśmy skręcać w kierunku na Balgorewo i dalej przez Rusałkę (duży camping) na kolejny piękny półwysep. O zbliżaniu się do niego mówiła ogromna ferma wiatrowa- już wiemy, skąd bierze się wiatr  IMG_0573.jpg Niewiele miejsc z naszej wycieczki było wcześniej planowane. Jednym z jej celów była Kaliakra- Cudowny Przylądek. Taki wąski cypel skalistego lądu wysunięty na jakieś 2km, z fantastycznymi, urwistymi na 70m brzegami. Im jesteśmy bliżej, tym urwiska wydają się większe. IMG_0578.jpg IMG_0595.jpg Wjazd do tego rezerwatu kosztuje 3 lewa. Motocykle na parkingu bezpieczne- pilnuje ich sam Fiodor Fiodorowicz Uszakow. Nieopodal kolejny pomnik IMG_2208.jpg Symbolizuje 40 bułgarskich dziewic, które wolały śmierć niż turecki jasyr. Według legendy, związały się warkoczami i skoczyły w morze ze skał, które do dziś miejscami są czerwone od ich krwi. IMG_2231.jpg IMG_0672.jpg Cały cypel otaczają piękne laguny, do których podobno podpływają delfiny, które mieliśmy nadzieję zobaczyć. IMG_0597.jpg IMG_0601.jpg Mijamy mury obronne bizantyjskiej twierdzy, oglądamy pozostałości łaźni, domów, świątyń, w których pracują archeolodzy i idziemy na sam koniec twierdzy IMG_0611.jpg Dalej szliśmy już z przewodnikiem. Urwiska coraz większe i większe. Podchodziliśmy coraz bliżej i bliżej zaglądając w przepaść i wypatrując delfinów. Kruche skały osuwały się spod nóg. Wtem, jak byliśmy na samej krawędzi... | 
|   |   | 
|  14.02.2012, 22:56 | #75 | 
|  Zarejestrowany: Jul 2009 
					Posty: 46
				 Motocykl: GS1150   Online: 6 dni 5 godz 44 min 46 s |    ale z tymi dziewicami to nie słyszałem | 
|   |   | 
|  14.02.2012, 23:27 | #77 | |
| Kierowca bombowca  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Kraków 
					Posty: 2,570
				 Motocykl: RD07a   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 19 godz 56 min 4 s |   Cytat: 
 
				__________________ AT RD07A, '98, HRC | |
|   |   | 
|  14.02.2012, 23:58 | #79 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Garwolin 
					Posty: 1,803
				 Motocykl: RD07A Galeria: Zdjęcia   Online: 6 miesiące 3 tygodni 5 dni 1 godz 21 min 22 s |   
			
			Dalej szliśmy już z przewodnikiem. Urwiska coraz większe i większe. Podchodziliśmy coraz bliżej i bliżej zaglądając w przepaść i wypatrując delfinów. Kruche skały osuwały się spod nóg. Wtem, jak byliśmy na samej krawędzi...W PRZEPAŚĆ SPADŁ PRZEWODNIK !!! | 
|   |   | 
|  15.02.2012, 01:16 | #80 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Garwolin 
					Posty: 1,803
				 Motocykl: RD07A Galeria: Zdjęcia   Online: 6 miesiące 3 tygodni 5 dni 1 godz 21 min 22 s |   
			
			Niestety nie!    Musieliśmy kupić sobie drugi!  Jak w wielu takich miejscach, tak i tu, zadomowili się mundurowi. I nie wyglądało to na obóz harcerski. Wejścia do jednostki pilnują spiżowi wojownicy: IMG_0625.jpg IMG_0632.jpg IMG_0631.jpg Dalej nie pójdziemy, ale obejść można. Pod jednostką, w jaskiniach, muzeum i restauracja. IMG_0637.jpg IMG_0639.jpg I kolejne dzieło w piaskowcu IMG_0641.jpg Wielkim zaskoczeniem była dla nas znajdująca się na koniuszku cypla Pustelnia Świętego Mikołaja wraz z jego symbolicznym grobem. Według legendy uciekał przed Turkami w stronę morza, a ziemia się pod nim roztaczała tworząc przylądek IMG_0646.jpg IMG_0649.jpg IMG_0651.jpg Dalej już się stanąć nie da. | 
|   |   |