24.07.2017, 17:22 | #21 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,924
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 23 min 12 s
|
Zdjecie z T2 jakby sie cofnac w czasie
|
27.07.2017, 15:39 | #22 |
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Wawa
Posty: 397
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 1 dzień 17 godz 36 min 25 s
|
Sie jedzie sie?
__________________
Pzdr Gawron 'Podróżować znaczy żyć. A w każdym razie żyć podwójnie, potrójnie, wielokrotnie.' A. Stasiuk |
30.07.2017, 13:26 | #23 |
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: TYCHY
Posty: 428
Motocykl: SD02
Przebieg: 000000
Online: 2 miesiące 9 godz 4 min 58 s
|
Coz taka cisza?
__________________
Kiedyś Tygrysek |
06.08.2017, 17:11 | #25 |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,329
Motocykl: CZ 350/XL 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 4 godz 23 min 11 s
|
Ale w sumie to koniec bo wyjazd tylko dwudniowy
Poranny ciepły poranek. A tu trzeba wracać... No i KRk zostaje za plecami... Szybki przeskok 100 km na jeziora pitivickie. Czyli standard. Tabuny turystów. W tym dużo motocyklistów. Dobrze że motocykle parking za darmoszkę. Obszar parku jest bardzo duży. Tłumy ludzi. Ale miejsce prześliczne. Kilkanaście szlaków pieszych. Ja tam wędrowałem około 3 godzin tylko i ledwie "liznąłem" atrakcji. No i tyle CHorwacji. Raptem z 700 km do domu. Krajówką do Karlovaca - wskok na autostradę. Zagrzeb. I na wieczór na granicy z Węgrami. Po ciemku lądowanie na nocleg w polnej drodze. Zmęczony. Ale dobrze. DO domu może 400km...
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
06.08.2017, 17:20 | #26 |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,329
Motocykl: CZ 350/XL 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 4 godz 23 min 11 s
|
Reasumując.
Dziwne uczucie. Wczoraj widziałeś piękno adriatyku z bananem na twarzy. Dziś wjeźdzasz do znajomego miasta. Te same ronda. Te same widoki. Tylko jakoś inaczej się czujesz Czujesz się szczęśliwszy Ostatnie 400 km to gorąc i nuda. Na słowackiej autostradzie patelnia. Ale motur idzie. Jakieś 1750 km trzaśnięte. Bez awaryjnie. Tylko paliwo i kupa dymu z wydechów. Prawie jak krew No ekolodzy chyba nie lubią takiego widoku
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
06.08.2017, 22:11 | #28 |
Koniec podróży, ale nie koniec lata - czekamy na kolejne odpalenie reaktora i produkcję chmur!
|
|
09.08.2017, 13:11 | #29 |
Zarejestrowany: Jun 2015
Miasto: wAw/ Sokołów Podl.
Posty: 21
Motocykl: TransAlp XL650
Online: 3 dni 11 godz 58 min 55 s
|
Dobre
|
09.08.2017, 14:58 | #30 |
Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Piaseczno
Posty: 309
Motocykl: Dryna cztyrysta
Przebieg: ipobieg
Online: 2 tygodni 3 dni 8 godz 57 min 16 s
|
Kurde, inspirujące, i tak bliżej człowieka
__________________
Łąki łan |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Bałkany 30.07.2017 - 12.08.2017 | giennios | Umawianie i propozycje wyjazdów | 0 | 23.06.2017 12:58 |
Iran trip 2017 - start 12.05.2017. | Emek | Przygotowania do wyjazdów | 137 | 14.06.2017 15:13 |
Enduro Pohulanka 29.04.2017 - 01.05.2017 | wojtekm72 | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 53 | 28.05.2017 21:49 |
Częstochowa 23.04.2017 | Pitek | Umawianie i propozycje wyjazdów | 4 | 13.04.2017 18:27 |