|  09.04.2018, 23:56 | #171 | 
| malarz  |   
				__________________ Jak chcesz, to uciekaj................ Radzimy zostać!... | 
|   |   | 
|  16.04.2018, 11:44 | #172 | 
|  |   
			
			Budzik na piątą, szybkie śniadanie i kawa. Świt akurat tracił majtkoworóżowy kolor jak wsiadałem z bananem na gębie na motór. Idealne warunki na jazdę.      | 
|   |   | 
|  17.04.2018, 23:58 | #174 | 
|  |   | 
|   |   | 
|  04.05.2018, 11:28 | #175 | 
|  Zarejestrowany: Dec 2017 Miasto: Warszawa 
					Posty: 114
				 Motocykl: CRF1000 DCT   Online: 2 tygodni 10 godz 9 min 42 s |   
			
			Okolice Warszawy rano... (6:20-10:00)  Czasem jestem wdzięczny dziecku, że wstaje o 6:00   | 
|   |   | 
|  06.05.2018, 12:36 | #176 | 
|  |   
			
			Poranek niedzielny w krzakach i nie tylko :-) Od wtorku minęło tylko parę dni a trasa zmieniona. Dużo więcej błota. Niestety jak to akcja nie ma czasu na foty więc są tylko sweet focie ;-)     | 
|   |   | 
|  06.05.2018, 16:50 | #177 | 
|  |   
			
			My z kolegą też polataliśmy. Odbyliśmy podróż sentymentalną do Radocyny (niestety pustki zastaliśmy) a później jeszcze pojechaliśmy odwiedzić Stasiuka. Niestety nic nie wiedział o naszej wizycie i nie wyszedł nam na przeciw.   Konkluzja z dzisiejszego dnia. Beskid Niski to wciąż zaklęty teren z wieloma śladami o dawnej cywilizacji.     motokanapy.pl | 
|   |   | 
|  06.05.2018, 20:32 | #178 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2016 Miasto: Kraków 
					Posty: 30
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 1 tydzień 12 godz 4 min 18 s |   
			
			Wczoraj również odwiedziłem Beskid Niski, parę ciekawych miejsc odkryłem mimo że jeżdżę w roku kilka razy. Gdzie jest zlokalizowany ten bród?    | 
|   |   | 
|  06.05.2018, 20:36 | #179 | 
|  |   
			
			Jadąc z Wołowca do Nieznajowej przejechaliśmy kilka takich. To chyba ostatni przed Nieznajową.
		 | 
|   |   | 
|  06.05.2018, 21:04 | #180 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2016 Miasto: Kraków 
					Posty: 30
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 1 tydzień 12 godz 4 min 18 s |   
			
			Muszę wypróbować tę drogę, wczoraj jechałem od Krzywej w stronę Długie i tylko jeden bród   | 
|   |   | 
|  | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Wyprawa po klepki Czałczescu, czyli Rumunia, czyli jak ty się dziecko nie boisz?! | zaczekaj | Trochę dalej | 151 | 07.06.2015 20:33 | 
| Łuny w Bieszczadach - czyli w 3 godziny śladem książki | czosnek | Polska | 12 | 14.04.2010 11:44 |