Modyfikacje CRF 300

[Danny]

Napisał dzinks

Opisz proszę wrażenia po Jurze na 45 zębach.

Trochę się pozmieniało po założeniu tej zębatki. Jeśli chodzi o przełożenia to jedynka przestała istnieć (no ew. może posłużyć do wtaczania się gdzieś na listonosza w jakichś chamskich warunkach), 2 sporo więcej jadu (moto idzie na koło z drugiego gazu ale jakoś tak przewidywalnie, na ile potrafię to ocenić bo mam opory przed podnoszeniem przodu wyżej niż 30-40 cm od gleby), 3 duża poprawa i można fajnie używać do technicznych singli i szybkich podjazdów, 4 od dołu robi mi teraz to do czego wcześniej musiałem trzymać moto na wysokich obrotach na trójce, 5 i 6 przelotowe na szuterki przy zabawowych prędkościach, też fajnie się zbierają od dołu.

Jeśli chodzi o prędkości przelotowe to na 6 biegu osiągam teraz 80 km/h przy 6000 obrotów :-| 90 km/h dopiero przy 7000 obrotów więc jest znacząca różnica względem oryginalnego napędu, no ale z takimi prędkościami to moje moto jeździ głównie na przyczepce. Ja staram się na asfalcie nie przekraczać 70 km/h bo powyżej tej prędkości zaczynają mi wyć opony a staram się je chronić przed ząbkowaniem. Myślę że teraz jechanie 100-110 km/h dłużej niż kilka minut to byłaby mordęga dla sprzętu więc trzeba to rozważyć decydując się na taki upgrade.

Generalnie jestem zadowolony, doszło trochę dołu i np. nie mam takiego poczucia że muszę trzymać moto za pysk na wysokich obrotach na trójce żeby móc rozkompresowywać przód z gazu. Łatwiej teraz aktywnie jeździć kontrolując gazem kompresję zawieszenia i dzięki temu płynąć nad wybojami. Przy moim modelu użycia tego sprzętu (powiedzmy że dynamiczne szwenduro) myślę że zmiana w punkt i zostanie ze mną na długie kilometry.