Oko na Maroko czyli pęknięta guma. - Africa Twin Forum

rumpel · 04.11.2023, 11:22

wstajemy dość niespiesznie, powoli wszyscy opuszczają kamping i nastaje błoga cisza.

Za cel obieramy Ait Ben Haddou

https://www.stacjabalkany.pl/ait-ben-haddou/

docieramy tam nie bez problemów

Tłumy straszne jakoś odchodzi nam ochota na zwiedzanie, znajdujemy jakąś knajpkę i pierwszy raz od wyjazdu jemy normalny, ciepły lunch. Kierujemy się na Ouarzazat. Kilka km przed miastem z oddali widać kule "słońca" to największa chyba na świecie elektrownia solarna, no nie powiem robi mega wrażenie.

https://en.wikipedia.org/wiki/Ouarza..._Power_Station

Wjeżdżamy do miasta na zakupy niestety nie udaje nam się zakupić najpotrzebniejszych rzeczy, lecimy dalej w kierunku Dades.

Z perspektywy czasu to chyba był, najgorszy/nudniejszy dzień.

Narzędzia wątku
Wersja do druku Wyślij na email
Wygląd
Wygląd liniowy Wygląd mieszany Wygląd watkowy

Podobne wątki
Wątek	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni Post / Autor
Maroko - 25.04 - 28.05, czyli wyjechać i niechętnie wrócić	Staszka	Umawianie i propozycje wyjazdów	9	16.01.2023 16:26
2013 Maroko z plecakiem, czyli ile trampki dadzą rady.	Cynciu	Trochę dalej	103	17.06.2014 20:53
Maroko po taniości czyli moto na przyczepie. Szukamy chętnych	przestępca	Umawianie i propozycje wyjazdów	6	15.05.2014 09:14
Hiszpańska Słowacja, czyli Wypad na Czarny Ląd - Maroko [Kwiecień 2010]	podos	Trochę dalej	313	29.08.2011 15:55
Zachodniopomorskie "Pęknięta Guma" piąta edycja	zbuju	Imprezy forum AT i zloty ogólne	0	28.04.2009 11:01

04.11.2023, 11:22	#29
rumpel Zarejestrowany: Jun 2008 Miasto: S-ec Posty: 2,829 Motocykl: 690 R Galeria: Zdjęcia Online: 7 miesiące 2 tygodni 12 godz 10 min 21 s	wstajemy dość niespiesznie, powoli wszyscy opuszczają kamping i nastaje błoga cisza. Za cel obieramy Ait Ben Haddou https://www.stacjabalkany.pl/ait-ben-haddou/ docieramy tam nie bez problemów Tłumy straszne jakoś odchodzi nam ochota na zwiedzanie, znajdujemy jakąś knajpkę i pierwszy raz od wyjazdu jemy normalny, ciepły lunch. Kierujemy się na Ouarzazat. Kilka km przed miastem z oddali widać kule "słońca" to największa chyba na świecie elektrownia solarna, no nie powiem robi mega wrażenie. https://en.wikipedia.org/wiki/Ouarza..._Power_Station Wjeżdżamy do miasta na zakupy niestety nie udaje nam się zakupić najpotrzebniejszych rzeczy, lecimy dalej w kierunku Dades. Z perspektywy czasu to chyba był, najgorszy/nudniejszy dzień.