|  23.10.2022, 10:07 | #11 | 
|  Zarejestrowany: Feb 2013 Miasto: Lubelskie 
					Posty: 637
				 Motocykl: CRF1000   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 19 godz 54 min 57 s |   
			
			Piękne   | 
|   |   | 
|  23.10.2022, 11:29 | #12 | 
|  |   
			
			Niesamowite zdjęcia, choć przygnębiający widok tojek i solarów zdecydowanie zniechęca  lub zachęca do omijania takich komercyjnych schronisk, szczególnie jak ktoś kiedyś dreptał w Bieszczadach. Bieszczady jak zwykle jesienią najpiękniejsze, dzięki za relację. Super. | 
|   |   | 
|  23.10.2022, 11:48 | #13 | 
|  |   
			
			Zrobił się ruch, więcej ludzi w górach co jest samo w sobie dobre, ale zasrane i zaszczane szlaki mniej mi się podobają. Jakoś trzeba to ogarnąć - jeśli mają to być czyste Tojki to niech i tak będzie. W rudawach ostatnio byliśmy to głównie damskie towarzystwo nie może się nawet zniżyć do zakopania chusteczki po podtarciu się i idziesz takim szlakiem wzdłuż papieru. Kur...wa. Dzięki Bogu są wciąż w Sudetach szlaki gdzie nie ma się komu wysr..ć. 
				__________________ 'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa | 
|   |   | 
|  23.10.2022, 12:40 | #14 | 
| trampkarz emeryt  |   
			
			Dzięki za dobre słowo   Dużo racji jest w tym co mówisz matjasie. Też wolę toitoi w jednym miejscu niż szlak z chusteczek. Zdziwiła mnie tylko...hm...ekspozycja tych kibli  Tak czy tak, chatka Puchatka to coś jak Morskie Oko, ludzie tam tabunami wchodzą z parkingu bo jest niby godzina czy półtorej podejścia i na Fejsie połonina Wetlińska "zaliczona". Schodząc po 16.30 (o 18 robiło się ciemno!) widziałem Panie ciągnące w górę wyjące 3latki. Ale jak mówiłem, ludzie są ... różni. Nie narzekam na tłumy jak jadę w sezonie gdzieś bo przecież sam jestem częścią owego tłumu. Tyle że mam swoje podejście do gór i wogole miejsc w których jestem. Pozdrawiam Zimny | 
|   |   | 
|  23.10.2022, 13:37 | #15 | 
|  |   
			
			Dzieki za opis i zdj.  Zawsze tesknie za bieszczadami a jesienią jeszcze bardziej.. Pięknie | 
|   |   | 
|  23.10.2022, 14:31 | #16 | |
|  Zarejestrowany: Nov 2018 Miasto: Olsztyn (Wa-Ma) 
					Posty: 322
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze Przebieg: mój 3,5   Online: 1 tydzień 5 dni 10 godz 27 min 27 s |   
			
			Dzięki za opis i świetne zdjęcia. Mi nie udało się przez ostatnie cztery lata tam zawitać... Co do toi-toiów, to pomimo iż stoją raptem miesiąc, to już dorobiły się swojej legendy: Cytat z innego forum: Cytat: 
 
				__________________ Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej... | |
|   |   | 
|  23.10.2022, 18:33 | #17 | 
|  Zarejestrowany: May 2021 
					Posty: 73
				 Motocykl: ATAS DCT   Online: 5 dni 22 godz 56 min 36 s |   
			
			Pięknie Panie, pięknie.
		 | 
|   |   | 
|  23.10.2022, 19:21 | #18 | 
|  |   
			
			Magneto      
				__________________ kto smaruje ten jedzie | 
|   |   | 
|  23.10.2022, 23:08 | #19 | 
| trampkarz emeryt  |   
			
			Dzięki, przeglądając zdjęcia właśnie uznałem że może warto ubrać je w formę mini relacji   Mazeniak - masz rację z tymi zdjęciami, ja wogóle miałem problemy żeby je załadować. Bo pierwotnie sztuka ok 13mb i mają po 50mpix. Taki jakiś dziwny telefon mam co takie robi. Byłem PEWIEN że imgur od razu je zmniejsza - u mnie na forum wyświetlają się zmniejszone. Próbowałem w aplikacji je zmniejszyć ale chyba się nie da lub coś się zawiesza. Na przyszłość - wszystkie zdjęcia zmniejszę przed załadowaniem do serwisu. Może jeszcze coś pokombinuję. Co do Bieszczadów kiedyś i dziś. Moja perspektywa jest względnie krótka bo może 12-letnia, wcześniej jeździłem w Tatry. Nie jestem też wytrawnym piechurem schroniskowym a raczej zwykłym turystą który bardzo lubi chodzić po szlakach, niekoniecznie tylko tych najpopularniejszych. Ale zawsze jest tak, że sentymenty robią swoje, zmiany i popularyzacja regionu ściąga wielu takich którzy niekoniecznie wiedzą po co tam się znaleźli. Zatem, jeżdżę w Bieszczady, bo nadal są piękne i każdy wyciągnie z nich dla siebie to co zechce. Za 20 lat pewnie jeszcze wiele się zmieni i wtedy będzie się wspominało jak to na początku tych lat 20-tych było fajnie  Choć owszem, marzyło by mi się zawitać w te okolice w wydaniu lat 80-tych czy 90-tych. Ale czas ma to do siebie że cofnąć się nie da. magneto   Pozdrawiam zimny | 
|   |   | 
|  24.10.2022, 00:46 | #20 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2013 Miasto: Lubelskie 
					Posty: 2,614
				 Motocykl: CRF1000 Przebieg: 149 000   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 4 godz 36 min 4 s |   
			
			Pięknie!!! , a ja myślałem, że o tej porze wszystkie BMW stoją po serwisach     Pogoda w tym roku sprzyja i oby tak dalej. Masz może zapisane trasy? zwłaszcza odcinku szutrowe | 
|   |   | 
|  | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Iran późną jesienią | trolik1 | Przygotowania do wyjazdów | 6 | 03.05.2021 21:51 | 
| Bieszczady | emillioo | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 29.07.2020 08:06 | 
| Genewa~Dakar 2020 jesienią | QrczaQ | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 27.04.2020 22:39 | 
| Bieszczadzki wypad przed jesienią | Neo | Polska | 21 | 24.09.2018 22:34 |