|   | 
 | |||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... | 
|  | Narzędzia wątku | Wygląd | 
|  28.10.2021, 09:55 | #1 | 
|  |  TETUL - czyli na superletko 
			
			Zmęczony ciągłymi delegacjami zawziąłem dwa dni wolnego i ruszam na mój prywatny TETUltraLight po Zdolnym Śląsku. Plan dojechać max offem w Heimat sudecki na kołach z mojej Brzeziej Łąki, motocyklem bez siodełka. Odwiedzić rodziców, pokręcić się po ścieżkach gdzie chadzałem ze śp. Dziadkiem jako szczyl i jak zwykle zaliczyć parę gleb w miejscach gdzie jeszcze nigdy nie byłem.  Maleństwo już przebiera nóżętami, więc jedźmy. Przed nami jakieś 450km. Jako teaser jedna fota z wyjazdu XT jakiś czas temu, na ostatnie chyba w tym roku sianokosy. Sudety są piękne. Zaczynam ten wątek sobie ottak, aby mieć gdzie dodawać zdjęcia z trasy. Miłego dnia! m 
				__________________ 'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa | 
|   |   | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Wyprawa po klepki Czałczescu, czyli Rumunia, czyli jak ty się dziecko nie boisz?! | zaczekaj | Trochę dalej | 151 | 07.06.2015 20:33 | 
| Tankbag - czyli właściwie co? | koszi | Kwestie różne, ale podróżne. | 11 | 28.05.2013 10:20 |