| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... | 
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2009 
				
					
				
				
					Posty: 62
				 
Motocykl: MT 03 - 330 
				
				
				 
Online: 2 dni 1 godz 31 min 28 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			W 2017 błysnęło mi koło Wenecji. Jechałem o 8 km/h za dużo. Chcieli 40 EUR mandatu. Oczywiście zaprzeczyłem, podałem dane mojego ukraińskiego kuzyna, który jechał (zdjęcie jest od tyłu). Adres i kopię paszportu też. Teraz, już po 4 latach piszą do mnie po polsku, ale chcą już 120 EUR i grożą windykacją. Twierdzą, że we Włoszech za wykroczenia drogowe odpowiada właściciel, a nie kierowca. Grożą przekazaniem mandatu do windykacji, ale czy bez wyroku sądu w Polsce mogą dochodzić tych pieniędzy ? 
		
		
		
		
		
		
		
	Czy ktoś miał już doświadczenia z Włochami ?  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Noclegi we Włoszech - Liguria i Venecja (Julijska) | Zet Johny | Kwestie różne, ale podróżne. | 0 | 26.05.2013 11:54 |