A jak jazda bez prawa jazdy?

[consigliero]

Tak się złożyło że będąc na zakupach w żabce zgubiłem portfel. Te trochę gotówki to pikuś, karty też nie są problemem , dowód osobisty już zablokowałem ale najbardziej boli strata prawa jazdy. W kraju nie mam problemu ale zagranicą? Jakiś czas temu objechałem Maroko bez prawa jazdy ale to dawno było i nie wiem czy teraz dałoby radę. Mam PDF z prawem jazdy, tylko czy to wystarczy? Znowu muszę się szkolić ze składania wniosku o wtórnik, teraz jest trudniej bo dodatkowo muszę sobie zrobić zdjęcie. Czy samojebka spełniająca warunki wystarczy, czy trzeba później dostarczyć fizyczny odpowiednik takowej?
Najgorszy jest czas oczekiwania bo lato się kończy a z nim pogoda na jazdę.

[JarekO]

Napisał consigliero

Tak się złożyło że będąc na zakupach w żabce zgubiłem portfel. Te trochę gotówki to pikuś, karty też nie są problemem , dowód osobisty już zablokowałem ale najbardziej boli strata prawa jazdy. W kraju nie mam problemu ale zagranicą? Jakiś czas temu objechałem Maroko bez prawa jazdy ale to dawno było i nie wiem czy teraz dałoby radę. Mam PDF z prawem jazdy, tylko czy to wystarczy? Znowu muszę się szkolić ze składania wniosku o wtórnik, teraz jest trudniej bo dodatkowo muszę sobie zrobić zdjęcie. Czy samojebka spełniająca warunki wystarczy, czy trzeba później dostarczyć fizyczny odpowiednik takowej?
Najgorszy jest czas oczekiwania bo lato się kończy a z nim pogoda na jazdę.

3 tygodnie temu byłem w podobnej sytuacji. Na szczescie znalazlem portfel po 3 dniach.... W tym czasie obdzwonilem kilka komisariatów. Przełomem było przeglądnięcie zdjęć z wyjazdu :-).
W PL jest mandat za jazde bez tego dokumentu i koniec. Nie ma tlumaczenia.... Czas oczekiwania na wtornik ~9 dni.

[honda_honda]

Poza granicami to raczej trzeba mieć komplet dokumentów. Dwa tygodnie temu w Polsce zostałem zatrzymany przez patrol policji. Pan policjant poprosił o dowód osobisty i stan licznika , poszedł do radiowozu- po kilku minutach wrócił , oddał dowód osobisty ,podziekował i życzył szerokiej drogi

[consigliero]

Gdybym miał włączone powiadomienia w Facebook albo w Messenger, to pewnie obyłoby się bez wyrabiania nowych dokumentów i kart. Jednak nie zgubiłem w żabce tylko w miejscu gdzie przed dojazdem na parking, chyba wtedy kolega Jochen testował NAT, zatrzymałem się aby zmniejszyć ciśnienie. O 12:39 pojawiła się wiadomość na Messenger, chyba znalazłam coś co należy do pana. Tylko imię i nazwisko nic mi nie mówiło a chciała być moją znajomą. Dziś teściowa dzwoni że paczka do mnie przyszła, a adres miałem na PJ. Niestety już 12 września wieczorem karty były zablokowane, dowód unieważniony. W poniedziałek rano zrobiłem zdjęcia i około południa już miałem poskładane wnioski, internetowo. Podejrzewam że pani Katarzyna była już drugą osobą która znalazła portfel, pierwsza zaopiekowała się tylko tymi kilkoma banknotami.

Kasie są de Best.
A dwie miłe Kasie, to już pełna gra półsłówek