| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Wszystko dla Afrykańczyka Ciuchy, buty, kaski, gogle, rękawiczki, kondomy, pokrowce, ochraniacze, zbroje i inne gadżety które chcesz opisać lub polecić | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2018 
				Miasto: Lubichowo 
					
				
				
					Posty: 106
				 
Motocykl: CRF 1000L 
Przebieg: 40000 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 2 dni 18 godz 24 min 35 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Tak sobie myślę, trochę wolnego czasu będzie, może koledzy by się podzielili swoim doświadczeniem w myciu motocykla , jakieś sprawdzone środki które można polecić do czyszczenia lakieru, felg czy silnika. W sprzedaży jest tego multum, ale dlaczego nie skorzystać z doświadczenia innych. Czasem jakiś mało znany środek jest bardzo skuteczny. Wiem że africa najlepiej wygląda delikatnie mówiąc przybrudzona, ale niech też ma święta.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Nov 2010 
				Miasto: Wrocław 
					
				
				
					Posty: 1,419
				 
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 23 min 25 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Następny. 
		
		
		
		
		
		
		
	Był juz taki temat: http://africatwin.com.pl/showthread....ighlight=mycie  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ja moja pucuje wyłącznie glicerynowym szuwaksem własnej roboty, oczywiście z ekologicznych składników. 
		
		
		
		
		
		
		
	Ostatnio kupiłem też naturalna gabke, zauważyłem, że lepiej mi się pienią te moje szuwaksy, szczególnie że od kiedy dodaje do nich glinki kaolinowej "marble maid", to mam kłopot z uzyskaniem porządnej, sztywnej piany. Naklejki konserwuje na ciepło. Biorę suszarkę, podgrzewam delikatnie na pierwszym stopniu grzania, tak z 20 cm. Jak już czuję pod palcem, że mięknie, wtedy poleruje, poleruje, ach, jak wtedy poleruje, oczywiście flanelowa szmatką wyprana w szarym mydle. Moja kobita nie wie jeszcze, że przerobiłem jej ulubione majtasy na szmatki do polerowania. Tę najmiększą częsć, wiadomo którą, wyprulem i trzymam do polerowania kloszy lamp, które, jak wszyscy wiemy, w NAT rysują się nawet od zbyt szybkiej jazdy. A co dopiero od komarów i innego latającego talatajstwa. Powinni pryskac na komary wszędzie! Ale prawda jest taka, że czasem pojadę moja NAT w małe błotko tylko po to, żeby sobie potem ją poczyscic, popolerowac. Też tak macie, zboczuszki? Sent from my G8441 using Tapatalk  | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | |
| 
			
			 Orzeszek 
			![]() Zarejestrowany: Jun 2015 
				Miasto: RLU DESANT 
					
				
				
					Posty: 176
				 
Motocykl: DR-Z 400 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 3 dni 1 godz 17 min 36 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
   ![]() Dziękuję. Poplakalismy się ze śmiechu  
		 | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ja najbardziej lubię lagi czyścić. Biorę szmatkę i poleruje w górę i doł, w górę i dół górę dół, góradół góradół góradół ahhh.. 
		
		
		
		
		
		
			Później zabieram się za wylot tlumika wkładam palec najpierw w ta większą dziurkę... 
				__________________ 
		
		
		
		
		
			Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. Ostatnio edytowane przez madafakinges : 20.04.2019 o 11:11  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Dobrze jest na począrku dnia tak się ubawić.hahaha 
		
		
		
		
		
		
			Sami poeci.  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	kto smaruje ten jedzie  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
| 
			
			 Wylizał się 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Motor jak najbardziej może być czysty ( na zimowe garażowanie-MUSI) ALE na zlot i latanie z kolegami NALEŻY przynajmniej tablicę błotem w spraju potraktować, żeby koledzy nie mówili: Tylko pedały mają czyste motocykle.  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Kolego przegiołeś.Nie jestem pedałem i nie taplam się w błocie bo mnie to nie podnieca.Ale też nikomu nie ubliżam.Lubie swoje moto czyste czy to kurwa problem?!
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	kto smaruje ten jedzie  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Widzę że nastrój wybitnie świąteczny. Luz Panowie. Ićta jaja poświęcić.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | 
| 
			
			 Ajde Jano 
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Rataje Słupskie 
					
				
				
					Posty: 6,909
				 
Motocykl: Raczej nie będę miał AT 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 9 miesiące 3 tygodni 3 dni 7 godz 26 min 52 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Od czasu do czasu może być czyste, ale najważniejsze aby zawsze było gotowe do jazdy. 
		
		
		
		
		
		
			![]() To jest czyste ![]() To jest brudne. Różnica to trochę wody z węża 
				__________________ 
		
		
		
		
	BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |