|   | 
 | |||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... | 
|  | Narzędzia wątku | Wygląd | 
|  01.11.2018, 00:09 | #15 | 
|  |   
			
			Kiedyś jak byłem małolatem, a pracowałem  już w pogotowiu. W osiedlach domków jednorodzinnych tak to się nazywało, było mnóstwo psów bezpańskich.  Ganiały wszystkich i wszystko. Sposób na "ganiacza" mieliśmy taki, że dawaliśmy mu się rozpedzić  i jak był na pełnym biegu koleś otwierał dzwi , a ja hamowałem. Numer zero jedynkowy, psy znane  wcześniej z gonitwy już nie reagowały.
		 
				__________________ "Podróż jest lepsza niż dotarcie do celu" | 
|   |   | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Zdechła ofca i inne opowieści Bieszczadu | CzarnyEZG | Polska | 3 | 30.09.2018 22:13 |