|   | 
 | |||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... | 
|  | Narzędzia wątku | Wygląd | 
|  22.10.2015, 11:05 | #12 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2013 Miasto: Bielsko-Biała 
					Posty: 1,313
				 Motocykl: zJAWA 350 TS   Online: 5 miesiące 5 dni 3 godz 48 min 47 s |   
			
			Napisałem długi wywód i mi go skasowało więc streszczę. W artykuły nie wierzyć - praktycznie w żadne! Większość to niestety reklamy lub kryptoreklamy (kogo, czego to już trzeba odkryć samemu). Zdarza mi się takie pisać, a kiedyś pisałem kryptoreklamę, w formie wywiadu z samym sobą. Co do bycia pod telefonem - jak pracujesz dla siebie (u siebie, lub np. u ojca jak to miało miejsce w moim przypadku) niestety nie da się nie być - szczytem szczytów był telefon w czasie wigilii. Nagrodą za niego były miny ludzi idących na pasterkę i mijających gościa z piłą łańcuchową  Gałęzie  się położyły na przewody i trzeba było coś z tym zrobić w trybie ASAP. Teraz pracuję jako biurwa średniego szczebla (mam ludzi pod i nas sobą) i po 16:00 na służbowy możesz do mnie dzwonić - dodzwonisz się następnego dnia rano. W ciągu dnia telefon i mail to główne narzędzia. Na początku szef się burzył o to, że nie odbieram, ale pokazałem umowę i zapytałem, czy pisze, że w pracy mam być 8-16 czy 24h? Zrozumiał i sam zaczyna tak robić. Maila na urlopie nie otworze, bo tylko ze sprzętu firmowego można, a mobilnie tylko blackberry (którego nie mam i nie dopraszam się - wole starego szajsunga, co go ładuje raz na 3-4dni). Inna sprawa, że urlop za to max 2 tygodnie, tak więc wszystko ma swoją cenę. 
				__________________ "Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas Nie piję alkoholu skażonego....akcyzą. Ostatnio edytowane przez wilq.bb : 22.10.2015 o 11:08 | 
|   |   |