Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 07.04.2014, 21:53   #16
jagna
 
jagna's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,784
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 20 godz 13 min 29 s
Domyślnie

Odcinek 9, czyli offroadu starczy nam na jakiś czas

Rano budzą nas miliony ptaków śpiewających gdzieś w gałęziach ponad naszymi namiotami, ale nawet Raf na to nie marudzi

Musimy się wydostać z Purros z powrotem do cywilizacji. Miny mamy trochę niepewne, bo wczorajszy odcinek to było ćwierć drogi D3707, a zajęło nam pół dnia. Dziś do pokonania mamy resztę. Chcemy dojechać do miasta Opuwo (prawdziwe miasto, takie ze sklepami!) a po drodze mapa pokazuje jedną kropę o nazwie “Orupembe”. No nic, ruszamy.

Droga okazuje się dużo bardziej cywilizowana, niż poprzedni odcinek, trafia się nawet szeroki, prosty szuter:



Większość drogi wygląda tak:




trochę trzęsie, ale problemów brak.

Orupembe okazuje się składać z trzech chałup, więc jedziemy dalej i zatrzymujemy na środku wyschniętego koryta rzecznego na lunch:



i jedziemy dalej:



w południe cień wygląda tak:



Po jakiś 250 km zjeżdżamy z gór i krajobraz zmienia się całkowicie.
Jest płasko, zielono i rolniczo. I do tego ludzie dookoła!

A tu kopiec termitów:



W końcu jesteśmy w Opuwo, pierwszym mieście, które wygląda jakby leżało w Afryce,a nie w Niemczech
Jest hałaśliwie, ciasno, gorąco… Są panie Herero:





Ich stroje nawiązują do sukien żon pastorów, a czapki do krowich rogów.
Nie wiem, jakim cudem wytrzymują one w tym upale…

Panie Himba chyba lepiej są przystosowane do upałów:



Znajdujemy stację benzynową, SPAR i piekarnię, możemy więc uciekać znów w dzikie
Jesteśmy w najbradziej północnym punkcie naszej rajzy, stąd do Angoli tylko 100 km...
Robimy więc odwrót na południe i jedziemy elegancką szutrówką.

Ale po drodze “malutka” przełęcz.




Właśnie ją nieco przerabiają i znacznie obniżają, ale i tak jest imponująca. Przełęcz Joubert, podjazd o nachyleniu dochodzącym do 1: 4,5, czyli 22%. Polecamy

Oczywiście cały czas latają po drodze jakieś zwierzątka, na szczęście najczęściej małe antylopy:



robi się późno, zaczynamy rozglądać się za campingiem.
W jednym z folderów mamy spis campingów “gminnych” i widzimy, że w pobliżu coś jest.

Zajeżdzamy za znakami do luksusowych lodge (coś koło 300 PLN za dzień …), ale recepcjonista z uśmiechem propnuje camping za jakieś 30 PLN i jeszcze mówi, że możemy sobie przyjść na basen i skorzystać z europejskich gniazdek.

No jak tu odmówić ?

Khowarib Campsite to chyba najładniej położony camping na jakim byliśmy. Nad rzeką, dookoła góry, piękny zachód słońca.

Fajnie się tak spędza Walentynki



cdn.
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Południe ramoneza Imprezy forum AT i zloty ogólne 110 04.10.2013 19:58
richtung FSHUT! - południe -> północ matjas Umawianie i propozycje wyjazdów 35 21.06.2012 21:53
Serbia - od BG Dunajem na południe na pohybel! PARYS Trochę dalej 6 12.06.2009 10:00


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:02.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.