|   | 
 | |||||||
| Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery... | 
|  | 
|  | Narzędzia wątku | Wygląd | 
|  11.01.2011, 16:42 | #31 | 
|  |   
				__________________ pozdrawiam! Kisiel ------ RD04 -> ATAS | 
|   |   | 
|  11.01.2011, 18:22 | #32 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2008 Miasto: Poznań 
					Posty: 5,607
				 Motocykl: 690 Enduro   Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 36 min 25 s |   
			
			W normalnych warunkach w zdrowej instalacji dodatkowe chłodzenie nie jest potrzebne. A jak jest coś nie tak to trzeba to naprawić a nie chłodzić. Ot co.
		 
				__________________ "A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." | 
|   |   | 
|  14.01.2011, 00:13 | #33 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: WROCŁAW 
					Posty: 655
				 Motocykl: RD07   Online: 3 tygodni 3 dni 2 godz 10 min 10 s |   | 
|   |   | 
|  14.01.2011, 22:59 | #34 | 
|  |   
			
			
różnie tak naprawdę z tym jest: jednego żona zdradza, inny nie może sobie poradzić z własnymi oczekiwaniami wobec życia, jeszcze inny nie może sobie poradzić z własnymi oczekiwaniami wobec jego samego. inny motóra nie ma a kciałby... no normalnie ołwerlołd - tak po ludzku  matjas 
				__________________ 'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa | 
|   |   | 
|  31.07.2013, 19:15 | #35 | 
| Zarejestrowany: Jul 2013 
					Posty: 3
				 Motocykl: RD03   Online: 1 godz 26 min 29 s |   
			
			Miałem ostatnio ciekawy przypadek z regulatorem napiecia w Hondzie CB 500 a mianowicie regulator grzał mi się od kad kupiłem motocykl, dostawał takiej temperature z nie dało się go totknąć ale do puki jeździłem w miarę chłodne dni to wszystko działało do puki nie zrobiłem przylaszczki  w gorący dzień 35C...  Okazało się ze regulator spalił się tak ze ładował akumulator ponad 20V, wywaliło korki i cały elektrolit wyparował... . Olałem to ze sie tak przegrzewał a teraz nowy akumulator i regulator będzie mnie kosztował 300zł i tak dobrze ze w tedy nie miałem podpiętej nawigacji GPS bo i ją może by spaliło, nie wiem jedynie dla czego przy takim ładowaniu nie wywaliło żadnego bezpiecznika.... . Teraz mam zamiar wywalić te kostkę jak radzicie i zlutować bez pośrednio regulator z kablami i pomyśle nad założeniem jakiegoś radiatora nawet z karty graficznej mam taki to może się do tego nada, i z tym Woltomierzem to też dobra sprawa by zamontować... .  Więc doradzam wszystkim komu bardzo się grzeje regulator niech nie olewa tego tylko niech spróbuje to jakoś usprawnić pozdr | 
|   |   | 
|  31.07.2013, 19:57 | #36 | |
|  Zarejestrowany: May 2010 Miasto: Kędzierzyn-Koźle 
					Posty: 636
				 Motocykl: PD06 prawie Africa Przebieg: 68000   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 23 min 13 s |   Cytat: 
 Regulator Ci się grzał bo miał problemy z odprowadzaniem prądu i to należało leczyć zanim padł regulator. Albo miałeś już rozpieprzony aku albo zaśniedziałe kotski, albo niedokręcone klemy, albo, ... (jeszcze kilka innych połączeń należało bu sprawdzić.) O instalację trzeba dbać. 
				__________________ Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze.. [ Julian Tuwim ] | |
|   |   | 
|  31.07.2013, 22:09 | #37 | 
| Unus pro omnibus, et omnes pro uno.  Zarejestrowany: Oct 2011 Miasto: Tychy 
					Posty: 1,098
				 Motocykl: 990 R, 520 EXC Przebieg: w km ;)   Online: 1 miesiąc 21 godz 38 min 3 s |   
			
			dobrze prawisz Cynciu   przerabiałem temat z miesiąc temu. regulator pada jak się przegrzeje, a przegrzewa się jak nie oddaje prądu. | 
|   |   | 
|  03.08.2013, 01:30 | #38 | 
| Zarejestrowany: Jul 2013 
					Posty: 3
				 Motocykl: RD03   Online: 1 godz 26 min 29 s |   
			
			Wywaliłem tę kostkę i zlutowałem na stałe regulator z przewodami i mysle ze trochę pomogło ale nadal się grzeje tak ze nie da się dotknąć... Pewnie teraz winą będzie popsuty akumulator który może nie przyjmuje tak napięcia jak powinien...  chociaż trzyma napięcie, ale to z przegrzewanie regulatora będzie musiało poczekać... 5godz temu  kumpel się przejechał moim motorem i go rozbił...  1- Polutowany regulator  2-Parę rzeczy co już zdążyłem poodkręcać po wypadku...   | 
|   |   | 
|  03.08.2013, 03:44 | #39 | 
| Are we truly alone? The Truth is Out There  Zarejestrowany: Jul 2011 Miasto: Urzut 
					Posty: 661
				 Motocykl: obecnie brak   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 6 dni 1 godz 3 min 57 s |   
			
			Współczuję    Jednak jak widać, dobry zwyczaj nie pożyczaj. Ja nie wsiadam na motocykle innych, nawet jak mnie do tego namawiają. Bo w razie W, to sam bym sobie pięściami mordę obił, za to, że kasę muszę oddać kumplowi na naprawę, a mógłbym ją spokojnie na moją Królową poświęcić. Mimo wszystko mam nadzieję, że kolega cało wyszedł z tego zdarzenia. | 
|   |   | 
|  03.08.2013, 08:22 | #40 | 
| Zarejestrowany: Jul 2013 
					Posty: 3
				 Motocykl: RD03   Online: 1 godz 26 min 29 s |   
			
			Kumpel wjechał do rowu tak że nic chyba oprócz kierownicy to się nie pokrzywiło jedynie plastiki prawie wszystkie delikatnie popękały, klamka od hamulca przedniego urwało szkody na ponad 1000zł... Ciul z motorem jakoś się go zrobi ważne ze się nie zabił, jedynie ręce bardzo poobdzierał bo rękawic nie założył  ale dobrze ze chociaż kask założył, tak to by i głowę rozbił. Po tym wypadku nie wiem jak to zrobił ale położył moto na prawą stronę a kierownica jest złamana z lewej strony gdzie nie ma na niej żadnej rysy od uderzenia, i z tego co się domyślam to musiał ja wygiąć swoim ciężarem  ciała... Ja raz straciłem chwilową kontrole nad motorem ostry zakręt 80km/h pełno kamyczków na asfalcie  i zarzuciło dupę przy składaniu zaczęło mnie rzucać wjechałem na pobocze ale zdążyłem wyprowadzić motocykl ale pamiętam ze jak mnie rzucało to brakowało mi siły w rękach by skręcić (odbić) kierownicą , takie obciążenie było...
		 Ostatnio edytowane przez 3bertus3 : 03.08.2013 o 08:25 | 
|   |   |