![]() |
#23 |
![]() Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Kędzierzyn-Koźle
Posty: 636
Motocykl: PD06 prawie Africa
Przebieg: 68000
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 13 min 50 s
|
![]()
Wstajemy, tradycyjnie śniadanko, kawka, fajka i na koń. Pozostała nam trzy dni wolnego, trzeba się streszczać. Jadymy: Turda, Cluj Napoca, Dej.
Za Dej odbijamy z główniejszych dróg kierując się centralnie na półnonc. Nawigacja idzie na bok walimy na azymut i troszkę wg mapy. Od rana jechało się szybko, teraz jedzie się znacznie przyjemniej. Ala uwielbia stare drewniane chałupki, stąd taki a nie inny klimat zdjęć. Wreszcie kończy się asfalt i wbijamy na fantastyczne serpentyny szutrowe. Droga ze zdjęć jest tylko częściowo na mapie ale oboje jesteśmy zachwyceni. Raz w prawo z rzadka prosto znów w prawo w lewo I wszystkie fotki z biodra. Czasem dobrze mieć plecaczka J Szkoda, że znów asfalt. Pojawiają się rzeźbione bramy domostw, a to znak, że docieramy do Bukowiny Maramuresz. Zwiedzamy pierwsze monastery Barsana fantastyczne miejsce z dużym zespołem klasztornym Zrobiło się późno i dzisiaj już niewiele zobaczymy więc po zwiedzaniu wracamy do Barsany w poszukiwaniu łóżka i prysznica. Przed miasteczkiem nic nie trafiliśmy więc wjeżdżamy do centrum. Kręcimy się po uliczkach i węszymy. W pewnym momencie widzę gościa który z uśmiecham na twarzy macha do mnie, a nad jego głową wisi dumnie napis HOTEL. Podjeżdżamy. Gość zaprasza do środka gdzie z recepcjonistką dogadujemy cenę i bierzemy pokój. Po formalnościach recepcjonistka przedstawia gościa jako właściciela hotelu a ten zaraz zagaduje i proponuje że zaprowadzi mnie z motocyklem na zaplecze hotelu gdzie bezpiecznie mogę go zostawić. Tym sposobem po chwili drałuje przede mną chodnikiem naokoło hotelu. Po powrocie do holu wymieniliśmy jeszcze kilka uprzejmości i dopiero wówczas się zorientowałem. Mój gospodarz był niewidomy. Nie nosił okularów ani laski. Rozkład hotelu i terenu wokół znał perfekcyjnie. Gdy ktoś go pozdrawiał, odwracał się i odpowiadał z uśmiechem. Rozmowę prowadził tak, że to on zadawał pytania, a gdy ja coś wtrąciłem, recepcjonistka zaraz wyjaśniała temat. Genialny facet. Jestem do tej pory pełen podziwu jego umiejętności i pogody ducha, która wyrażała się promiennym uśmiechem. Po zainstalowaniu w pokoju i szybkim prysznicu, ruszyliśmy na miasto, na romantyczną kawkę i lodzika. Tym sposobem zakończył się kolejny dzionek. Rankiem, to dopiero się zaczęło! Ale o tem, potem Tego dnia 10 godz. 266km.
__________________
Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze.. [ Julian Tuwim ] |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
RUMUNIA - na długi weekend majowy | Miras Sc | Umawianie i propozycje wyjazdów | 0 | 26.04.2013 11:21 |
majowy weekend 28.04-06.05 | diesel | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 25.04.2012 08:44 |
Rosja na weekend majowy..? | rambo | Kwestie różne, ale podróżne. | 13 | 10.05.2011 15:39 |