| 
			
			 | 
		#32 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			bardzo fajoska relacja. też nie patrzę na takie cmentarze jako na przygnębiające miejsce. raczej jako na miejsce pamięci o ludziach, którzy starali się walczyć, ze złem z dala od domu i na obcej ziemi. zawieszam się zawsze wtedy nad pokrętnością losu i ogromem szczęścia, które trzeba było mieć aby z takiej tułaczki wrócić do domu...  
		
		
		
		
		
		
			jako praktykujący ojciec na tacierzyńskim uprawiam spacerologię odpoczynkową na kwaterze włoskiej w parku grabiszyńskim - kupa wesołych wiewiór tam mieszka. jako że UK jest mi szalenie bliskie liczę na zdjęcia z kolejnej wycieczki bicyklem ALE nie zdegustuj za dużo   żeby ci lajsensa nie ciachnęli ![]() z mechanicznym pozdrowieniem matjas 
				__________________ 
		
		
		
		
	'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |