Dzida na Marsa! - Islandia [Sierpień 2010]

[Roomyanek]

Rzeczywiście było super odlotowo i na maxa wyrypiaście czyli tak jak lubię yeah!
bardzo sie cieszę Rambo że dałeś się namówić (inni spękali hahaha) dzięks!
ja jeszcze jestem między planetami ale relacja na pewno będzie. Co do Myka to nieprawda, że On tam na rowerze mam fotki na dowód, że popyla na enduraku
Ps
W sklepach vinbud kupuje się mleko na śniadanie, a my się tam zdrowo odżywialiśmy, więc często trzeba było po to mleko chodzić

[myku]

wszystko bzdura i niedorzecznosc!czekam na foty i relacje.....bylo suuuuuuper...kto byl wie...
...A tak na marginesie to jest plan na 2011.Ale tylko dla tych najtwardszych..............

[Beddie]

Widziałem, jak na imprezce u Szynszylla Rambo tulił się i łasił do 1150GS, której właścicielem jest facet, więc nijak inaczej wytłumaczyć się nie da... To się skończy przesiadką, mówię Wam!

[Neno]

Brawo, brawo !
Fotki są tej klasy, że po raz pierwszy obejrzałem do końca galerie dłuższą niż 300 zdjęć
Fajnie, że chciało Ci się je "ruszyć" !
I znów marzenia o Islandii odżyły

[myku]

Nie noo...Fajne foty.Robicie tylko smak.Moze sie tam za rok wybiore

[jorge]

Foty pikne. Zwłaszcza pierwsze wspólne . A to mój faworyt do kalendarza - jak nie ogólnego to lejdis:

[lena]

Hm, to czerwone coś wygląda jak siatka na włosy, zakładana onegdaj na noc, coby się fryzura nie mierzwiła....Cóż, Rambo chyba faktycznie szykuje się na BMW, skoro o takie detale zadbał

[rambo]

Napisał lena

Hm, to czerwone coś wygląda jak siatka na włosy, zakładana onegdaj na noc, coby się fryzura nie mierzwiła....Cóż, Rambo chyba faktycznie szykuje się na BMW, skoro o takie detale zadbał

Hmm.. Lena Blisko ale pudło. Rumianek by mnie udusiła jak bym wprost napisał skąd to jest. Co to jest, i skąd się wzieło na lusterku i dlaczego

[szynszyll]

cyt.

Widziałem, jak na imprezce u Szynszylla Rambo tulił się i łasił do 1150GS, której właścicielem jest facet, więc nijak inaczej wytłumaczyć się nie da... To się skończy przesiadką, mówię Wam!

sprawa byla powazna do tego stopnia ze wlasciciel bmw musial spac na trawie obok motocykla w deszczowa noc, zeby Rambo mu z ukrycia 'laleczki' nie zbalamucil

ponadto bez pomocy firmy 'czoda moto elektrik andergrand niedzielny deszcz' wyprawa nie doszlaby prawdopodobnie do skutku.

[luzMarija]

W morde jeża...! Już wiem gdzie pojadę w przyszłym roku.
Dobry był też ten star z kempingiem na dupie.