Spotkanie gorzowiaków i okolic

[oskar_z]

Hehehe, ja znalazłem jezioro Wielkie koło Trzciela, stąd pytanie o przejazd tam ze Zbaszynka, a to zupełnie inna okolica Póki co poobjeżdżam jeszcze trochę własną okolicę (może w końcu wrzucę 5 bieg). Ale co się odwlecze to nie utonie czy jakoś tak. Życzę dobrej pogody i humoru na spotkaniu i do następnego.

[diverek]

Napisał oskar_z

Hehehe, ja znalazłem jezioro Wielkie koło Trzciela, stąd pytanie o przejazd tam ze Zbaszynka, a to zupełnie inna okolica Póki co poobjeżdżam jeszcze trochę własną okolicę (może w końcu wrzucę 5 bieg). Ale co się odwlecze to nie utonie czy jakoś tak. Życzę dobrej pogody i humoru na spotkaniu i do następnego.

Nie pękaj. Bierz Afri między nogi nawet na czwórce się doczłapiesz jak zaraz wyjedziesz... A tak na poważnie. Trenuj i następnym razem się może zdecydujesz. Pomyśl o wyprawie do Kostrzyna na Przystanek Woodstock. Będzie ciasno ale z moich doświadczeń, wiem że warto to zobaczyć.