|  21.06.2024, 00:05 | #8 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2008 Miasto: S-ec 
					Posty: 2,857
				 Motocykl: 690 R Galeria: Zdjęcia   Online: 7 miesiące 2 tygodni 3 dni 2 godz 38 min 38 s |   
			
			Następnie kierujemy sie na Cirque du Jaffar. Co tu dużo mówić droga była przepiękna a widoki niesamowite.    zatrzymujemy się w jakimś miasteczku aby zrobić zakupy na kolację i tu lekkie zdziwienie bo tubylec coś tam gada po naszemu, twierdzi, że był dwa razy w Polsce na wycieczce    szukamy stacji benzynowej bo już niektórym powoli robi się sucho w baku. Ja dokładnie nie pamiętam o co chodziło ale wkurzam się na pompiarza i postanawiam nie tankować, przecież jade cysterną, napewno mi starczy, widzę, że kilkadziesiąt km dalej są dwie stacje. Na koń i gonimy dalej, jakież było moje ździwienie kiedy dojeżdzamy na stacje a gość do mnie, że nie ma paliwa i mi nie sprzeda, jade na następna a tam podobna sytuacja. Cóż może jakoś dojade na nocleg ( https://czasnawywczas.pl/maroko/wodospad-ouzoud/) robi się ciemno na 2 km przed metą moto moje zaczyna "czkać", na szczęście mamy zapas 5l w kanistrze, pomoc kolegów pomaga mi dojechać do celu. Ze względu na późną godz i zmeczenie spimy na Kampingu tuż przy wodospadzie. rozbijamy się  a potem idziemy na miasto w poszukiwaniu żarcia, niestety za dobrze nie trafiliśmy   | 
|   |   |