| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#11 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Dzik po małym teście, asfaltowym (!). Czwartek-piątek postanowiłem odwiedzić góry i jakoś tak wyszło, że w czwartek udało się dolecieć do Szczyrku - Wisły- Żywca i przez Ząb do Zakopanego. Jak tym się pięknie lata. Piątek rozpoczęty winklami na drodze Oswalda Baltzera, przejechana route 66 na Słowacji i potem pięknymi zadupiami do Niedzicy i dalej przez Sandomierz i Kazimierz Dln. na chatę pod Wwę.  
		
		
		
		
		
		
		
	1190 km zrobione. Średnie spalanie 6,3l. Ten Motocykl genialny jest! No, poza jednym - światła są do dupy. Pokażcie, proszę, Wasze dodatkowe lampy ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |