Nowa Afryka

nowa afra prowadzi sie lekko ,jest zwrotna .Srodek ciezkosci skalibrowano podobnie jak w NC750.
A na NC zrobilem ostatnio 800 kilometrow.
Manewrowosc i reakcja na balans cialem natychmiastowa.
Ponownie,jest to zasluga rozlozenia masy .Pomimo skromnych lag up right i malego przekroju rury,sztywnosc na asfalt wystarczajaca.
Teeaz tak,nowa Afra wyglada na tlustego brata NC.
Zareczam,ze nie bedziemy zawiedzeni masa 230kg.
NC ma 200 a prowadzi sie jak olowek.Mysle ze Japonce wspolnie z Makaronami skonstruowali
maszyne warta swojej ceny.
Zachowano wewnatrzprofilowe wzmocnoenia glowki ramy ,przez to impact stresspoint rozklada sie na trojkat ramy wlasciej .Przy takiej masie I upside down to jest najlepiej zaprojektowane rozwiazanie ,ktore docenia sie praktycznie tylko wtedy,gdy wjezdzasz w dziure I dobija widelec.
Tak wiec nie plakac ze waga duza itp.
W tej odslonie Afry przewidziano wiele I polegano nakoncepcji opartej o sprawdzone rozwiazania
Dyskusyjny jest profil tylnego wahacza..ale pewnie chodzilo o niska mase bezwladnego resorowania.
Prawda dla tego motocykla jest taka,ze na turystycznych klimatach bazuje wiekszosc wlascicieli i tak zostal sprzet opracowany.Solidnosc jest jednak wystarczajaca by poszalec takim klocem na preriach-stad masa.Spalanie przy jezdzie tour&slime moze spadac nawet ponizej 4l/100..
To bedzie moj pierwszy nowy motor..