![]() |
#16 |
![]() Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Lisków
Posty: 250
Motocykl: TransAlp PD06/PD10
![]() Online: 6 dni 19 min 58 s
|
![]()
Gilu, wyostrzymy kalendarz, kropelki rozweselające również mogą mieć w tym udział
![]() Sneer, opis madmaxa jak najbardziej kompletny ![]() A my dalej, znaczy się tylko z opowieścią. Elka nadana, ja mam bilet, czas na łowy. Zlokalizowałem spożywczo-monopolowy w pobliżu dworca, czynny 24 godz. ![]() ![]() ![]() Morfeusz to fajny gość, zazwyczaj umożliwia reset. Niemniej, czasem, pojawia się gruby Garcia i nie pozwala na dokończenie tego przyjemnego procesu. W moim przypadku, stróż prawa objawił się w postaci chudego, młodego policjanta, w otoczeniu świty; który to chłopak był zdezorientowany całą sytuacją bardziej niż ja. -Po rosyjsku mówisz? -Owszem. Widzę lekką ulgę na twarzy młodego. Chwilę porozmawialiśmy i ruchem ręki odprawił towarzystwo. -Skąd, dokąd, masz bilet? –A mam. -A paszport? Pokaż. I tu wyjąłem moje tajne zawiniątko, z wszelakimi papierami granicznymi, walutą różniastą, i jeszcze wypadło mi coś. -A co to? -Nic wielkiego, to tylko schemat elektryki w moim motocyklu. -Jaki motocykl? Jaki schemat? Młody policjant zgłupiał zupełnie.-Piłeś. -Ja? Boże broń, a skąd ![]() Dogadaliśmy się w końcu, schemat podłączenia CDI pozostał cedeikiem, a nie domowej bombki ![]() ![]() Rankiem zrobiłem zakupy, pomogłem paniom z całodobowego pogonić natarczywych meneli i spotkałem mojego anioła stróża, który bardzo żywo zainteresował się, czy aby wszystko w porządku, czy wyspałem się. Życzyliśmy sobie wszystkiego najciekawszego, niemniej, odnotowałem ulgę na jego twarzy, gdy już wsiadłem do pociągu ![]() A tam znów przedział koedukacyjny. Tym razem, trzy panie. Młoda, ze słuchawkami na uszach, totalnie niekompatybilna. Średnia, z córką. Najstarsza- nauczycielka. Oglądaliśmy Maszę i niedźwiedzia, rozmawialiśmy o wszystkim. Wypożyczyłem naczynia od kierownika wagonu i mogłem wrąbać vietkonga, którego w wersji maxi, podobnie jak i tysiące innych specjałów, można zakupić na większych stacjach, na których skład zatrzymuje się na dłużej. Obserwowałem technikę sprzedaży obwoźnych sprzedawców wszystkiego, począwszy od zegarków i biżuterii, poprzez wielkie, suszone ryby, skończywszy na futrach (tylko po co to komu latem w stepie?). Zabawnie targowali się z kierownikiem, aby nie płacić za przejazd. Spacerowałem po pociągu, a później czytałem Komsomolską Prawdę, w wersji białoruskiej. Z tegoż periodyku dowiedziałem się, że Gorbaczow również nie był „nasz”, znaczy się ich, bo zgodził się na pieriestrojkę. Biedni ci mieszkańcy ZSRR, ciągle wszyscy ich zdradzają. Pewnikiem o świcie ![]() |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kirgistan 2016 | klanol | Trochę dalej | 39 | 16.10.2019 22:32 |
Kirgistan do poprawki | Gilu | Umawianie i propozycje wyjazdów | 22 | 26.08.2017 13:50 |
Kirgistan 3.08 - 15.09 | soli | Umawianie i propozycje wyjazdów | 0 | 18.06.2015 09:09 |
Kirgistan-Uzbekistan | kajman | Przygotowania do wyjazdów | 3 | 20.03.2014 07:39 |
Kirgistan | Adam | Kwestie różne, ale podróżne. | 81 | 21.03.2009 23:12 |