| 
			
			 | 
		#11 | 
| 
			
			 instruktor jazdy 
			![]() Zarejestrowany: Jun 2009 
				Miasto: Kraków 
					
				
				
					Posty: 365
				 
Motocykl: XT600E 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 dni 12 godz 16 min 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Kiedy w końcu podniosłem głowę znad żółwia – zobaczyłem, że jestem blisko pięknej latarni morskiej, która jakiś czas wcześniej wydawała mi się daleko. Skoro nocleg na plaży nie wypalił, pod taboretem też nie, ani koło żółwia – pojechałem zaoranym polem prosto pod latarnię. 
		
		
		
			Ech… Tam to było dopiero urokliwie. Pogadałem rękoma z pasterzem – pomigał, że spokojnie można namiot stawiać. Zacząłem więc szukać konkretnego miejsca, skąd będzie dobrze widać wąskie gardło cieśniny, latarnię, skały… I tak przestawiałem motocykl kilkanaście razy, stawałem i oceniałem widok.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |