| 
			
			 | 
		#11 | |
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 Chłopaki do ishkashim jeszcze nie dotarli,podobnie zorkul i bartang. Nie jechali tez przez Ukrainę. Utrudnienia na granicy rus-kaz to dziury w drodze.  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#12 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2014 
				Miasto: Zabrze 
					
				
				
					Posty: 86
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 4 dni 15 godz 41 min 39 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			1. czy było paliwo w Iszkaszim? 
		
		
		
		
		
		
		
	Z tego co wiem, problemów nie ma, My nie dojechaliśmy - dużo by opowiadać (3 dni moto w Karakol robiłem). Paliwo tankujecie w Sary Tash a potem następne w Murgob, chyba, że będziecie skręcać w Bartang. Jeśli tak - to zadzwoń albo puść  a - powiem co i jak, bo My musieliśmy sie cofnąć z Bartang. W nocy minus kilkanaście stopni i mały śnieg.2. byliście może w rezerwacie Zorkul i w Bartangu? Jak pisałem wyżej, musieliśmy sie cofnąć z Bartang - mały wypadek ;-( Do Zorkul załatwiasz permit w Chorogu. Podobno 10$/dzień. 3. jak było z wriemiennym wwozem na na granicy Rus-Ukr? (my mielismy w zeszłym roku kwit z Kgz i pani trochę się zdziwiła) Wracaliśmy przez Moskwę na LV\LT i było małe zamieszanie na granicy ale puścili. Rok temu znajomi koczowali dobe na granicy. 4. jakies znaczące utrudnienia na drodze przez Rus/ Kaz/ Kgz? Utrudnieniem jest droga za Saratowem do Uralska. Po stronie RUS zaraz za Saratowem robi się asfaltowy cross a za granicą w KZ walisz po polach w sumie jakieś 400km. KZ robią drogę i częściowo jest już asfalt ale dylasz po polach. Na granicy ruscy nas mocno przetrzepali, łącznie z rozkręcaniem jednego moto bo pies wyczuł narkotyki. Trzy godziny poszło. Nie opłaca się rozstawiać namiotów, noclegi tanie w KZ i przyzwoite. Droga monotonna strasznie., chyba, że namierzy Was Policja jadąca z Naprzeciwko. U nas tylko raz po 10$. Paliwo nie problem, choć zdarzają się stacje co 150km. Więc jak możecie - tankujcie. Wszystko masz opisane na moim FB Janusz Wawrzyniuk. Pisz na  , powiem resztę.Dopiero wczoraj wszedłem do chaty.Janusz  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#13 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Coś utknęli w Osz … chyba, że się resetują  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#14 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Feb 2013 
				Miasto: Lisków 
					
				
				
					Posty: 250
				 
Motocykl: TransAlp PD06/PD10 
				
				
				 
Online: 6 dni 19 min 58 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Henry,  
		
		
		
		
		
		
		
	w Osh, mało kto się nie resetuje  .
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#15 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2014 
				Miasto: Zabrze 
					
				
				
					Posty: 86
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 4 dni 15 godz 41 min 39 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Osz, to jeden wielki targ :-)
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#16 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Reset a jakże był. Chłopaki złapały ekipę Kowala i mieli kawałek razem pociągnąć ale nie wiem czy się udało.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#17 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Śpią w Karakul, ciekawe czy jutro wjadą w Bartang.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#18 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Pojechali w kierunku Ishkashim. Mają w ciul czasu więc mogą dowolnie planować trip.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#19 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Jutro dzien przerwy. Pamir i Wahan dal ostro w dupe.  
		
		
		
		
		
		
			Kimamy w Duszanbe, pozniej sie ustali detale gdzie jechac. Po jutrze jedziemy z Kowalami na polnoc nad jezioro Iskanderkul fajna i wesoła ekipa. Pozniej na Osh i może Pik Lenina ogarniemy, czas oraz checi pokaza co dalej. Niema sztywnego planu a na Bartang chyba nie mamy checi. Paliwa nam nie zabraklo jeszcze, afryka na 80-tce w gorach malo ducha nie wyzionie ale idzie donorzodu  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	www.grzechunakolach.pl  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#20 | |
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 Ale wam zazdroszczę, no! Sent from my G8441 using Tapatalk  | 
|
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |