| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
| 
			
			 Administrator 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Mam pytanko do fachowców . 
		
		
		
		
		
		
			Sprawa dotyczy syna brata który to był na wyjeździe w Egipcie , hotel , samolot , wizyta służbowa w elektrowni potem wypad do Aleksandrii. Niby dość sterylnie ale wrócił z gorączka i bólami brzucha. Położyli go do szpitala ale jakoś nie potrafią zdiagnozować utrzymujących się dolegliwości. Dawno temu koleżanka przywlokła coś z Egiptu tylko że u niej było to tak poważne że po 3 miesiącach w szpitalu ledwo ja utrzymali przy życiu , potem jakoś wyzdrowiała. Może jakieś podpowiedzi ? Czy przeczekać gorączkę czy jakoś działać ? 
				__________________ 
		
		
		
		
	AT03  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Feb 2012 
				Miasto: Klembów 
					
				
				
					Posty: 136
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 3 dni 14 godz 59 min 23 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			W zakaźnym na Wolskiej leży czy zwykłym?
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Jak kolega pisze. Kierowalbym się na zakaźny. Ale... Spokojnie. Jeżeli złapał coś żołądkowego może trzymać. Jeżeli nic poważnego się nie dzieje - pediatryczny szpital wystarczy do obserwacji. Na pewno zrobili badania na bakterie i inne syfy. Jak nic nie wyszło to spokojnie. Acha. Nie ma sterylnych warunków. Od kiedy choruje ?
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Najlepiej podejść do medycyny tropikalnej, tam go szybko zdiagnozują. Może jakąś amebe przywiózł.
		 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				
					
				
				
					Posty: 787
				 
Motocykl: RD03 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 3 dni 3 godz 35 min 10 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Popieram - sam miałem kiedyś kłopoty - w Akademi Medycznej w Gdańsku pani prof. ordynator się nie poznała. Poszedłem do Medycyny Tropikalnej w Gdyni i gość po 2 minutach dał trafne rozpoznanie i specyfik .
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | 
| 
			
			 Administrator 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Dostałem informację, jest jakaś diagnoza , stwierdzili pewną odmianę wirusa i atakują antybiotykiem. 
		
		
		
		
		
		
			Ciekawe czy trafili czy tylko próbują bo antybiotyki są modne. Ponoć następuje po trochu poprawa , zobaczymy czy trwała czy pozorna. 
				__________________ 
		
		
		
		
	AT03  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Raczej coś bakteryjnego.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2013 
				Miasto: Słomianki 
					
				
				
					Posty: 550
				 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 3 dni 16 godz 16 min 28 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Wirusy zwalczać anytbiotykami? Chyba coś pokręciłeś.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
| 
			
			 Administrator 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Wypisali go do domu , może żeby się pozbyć a może stwierdzili że znaleźli przyczynę. 
		
		
		
		
		
		
			W każdym razie skorzystam z Waszych sugestii gdyby te antybiotyki nie pomogły. Możliwe że nie wirus z bakteria. 
				__________________ 
		
		
		
		
	AT03  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | 
| 
			
			 Autobanned. 
			![]() Zarejestrowany: Feb 2009 
				Miasto: Wawa 
					
				
				
					Posty: 5,227
				 
Motocykl: Tesco 
Przebieg: 45 555 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 14 godz 7 min 24 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Wirus to nie antybiotyk. Koniecznie na Wolską niech jedzie. Byłem tam z Hanką po Laosie. Sprawa jest prosta - jeśli to jedzenie przejdzie. Lecz może to być np denga, której inkubacja jest dość długa, może być też odmiana pasożyta włosowatego - kumplowi z Francji po wizycie w Afryce wyżarło kawałek brzucha nim tamtejsi lekarze ogarnęli - tam nie ma obowiązku pójścia do zakaźnego.  
		
		
		
		
		
		
			Tyle w temacie. 
				__________________ 
		
		
		
		
	 Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański. 
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |