|  18.04.2017, 12:13 | #1 | 
| wolny strzelec  Zarejestrowany: Mar 2012 Miasto: Slubice 
					Posty: 729
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 61000   Online: 2 tygodni 6 dni 1 godz 12 min 10 s |  4 dni, 4 kraje i ok 2000km. [IV.2017 PL, CZ, H, SK] 
			
			Witam wszystkich. Chciałem podzielić się wrażeniem i paroma opiniami z podroży wielkanocnej. Zacząłem podroż w piątek rano (14.04) wyjeżdżając ze Słubic i kierując się na południe w stronę Czech. Czechy.Moim celem był "Czeski Raj"      Myślę ze gdybym mial więcej czasu i możliwości to udało by mi się zobaczyć wszystko, co było do zobaczenia. Niestety czas gonił, a ja wieczorem szukałem noclegu, i dopiero po ok 10 probie mi się udało. Nie wiem czy rzeczywiście pensjonaty i hotele były pełne czy po prostu olali Polaka. Dopiero w pięknym małym miasteczku Žamberk w centrum sportowym, dostałem pokój nad kręgielnia.Czysty, ogrzany, z łazienka-kosztował mnie 460 KC. Podsumowanie Czech: świetne drogi, niesamowita ilość zakrętów. Pomimo ze chyba nie lubią polaków-warto się wybrać. PS. we wszystkich ciekawych miejscach trzeba bardzo uważać na pieszych i rowerzystów. Jest ich dużo i są wszędzie. Szczególnie lubią chodzić środkiem drogi. Widocznie tak maja. Słowacja. Z Czech kierowałem sie na Powaska Bystrzyca, a później Banska Bystrica i pod Niskimi Tatrami na Tisovec. Przywitaly mnie znow puste drogi i duża ilość zakrętów.  W miasteczku Tisovec udało mi się bez problemu dostać nocleg w przerobionym hotelu robotniczym na pensjonat miejscu.   Miejsce super, całkiem nie drogo-11 euro za pokoik, łazienka była na spółkę z drugim. A jedzenie na dole w restauracji świeże i smaczne.  Ludzie bardzo mili i uśmiechnięci. Jako przykład dodam, ze zaraz po przyjeździe jeden z gości restauracji od razu zaproponował mi przechowanie motocykla u siebie w garażu w domu naprzeciw hotelu. Później okazało się ze to jego te "Jawki" a u siebie ma jeszcze około 20 innych egzemplarzy.Wraz z ostatnim modelem Jawy 350, z przebiegiem 7 tkm. Podsumowanie. Drogi nieco gorsze od czeskich, choć zakrętów nie brakowało.Benzyna na większości stacji w tej samej cenie 1,32 euro. Węgry,Słowacja i Polska. Jeżeli bylem już tak blisko a zarazem daleko od domu, chciałem podjechać na Węgry. Mój cel to miasto Ozd. Niestety czym bliżej granicy tym smutniejszy widok. Rozpadające się chałupy, brud na podwórko. Taka druga Rumunia sprzed 10 lat. Szkoda . Na Węgrzech udało mi sie napić kawy, choć do końca nie jestem pewien czy można było.  Jako ze wszystko było pozamykane, nie zostało nic innego jak wracać do Polski. Kierowałem się na Poprad. I niech ktoś powie ze nie można ładnie mieszkać w bloku.  Została droga do Polski,w "cieniu" Wysokich Tatr. Gdzieś tam na przełęczach leżał jeszcze śnieg i czasem coś poprószyło, ale w Bukowine Tatrzanskiej to juz porządnie sypnęło.  Niektóre samochody schowały się na stacji. A ja chciałem jeszcze dojechać na świąteczny obiad do Bielska wiec czasu było niewiele. Moje podsumowanie: wycieczka jak najbardziej udana, bez większych awarii czy strat. Mnóstwo zakrętów czego dowodem jest to zdjęcie:  Motocyklistów minąłem może z 30-tu, z czego większość w piątek. Pogoda dopisała przez 3,5 dnia, dopiero w poniedziałek popołudniu niedaleko Opola a później Wrocławia spadł krotki deszcz. Nasi południowi sąsiedzi sa na pewno warci odwiedzenia i myślę ze maja więcej dróg i możliwości do jeżdżenia aniżeli Polska. Ale to już kwestia gustu. 
				__________________ Bo do niektorych rzeczy trzeba dorosnac,a do innych jest sie juz po prostu za starym. | 
|   |   | 
|  18.04.2017, 12:50 | #2 | 
| Autobanned.  Zarejestrowany: Feb 2009 Miasto: Wawa 
					Posty: 5,227
				 Motocykl: Tesco Przebieg: 45 555   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 14 godz 7 min 24 s |   
			
			W końcu jakaś relacja.  Brawo Ty! PS Kompresja zdjęć zacna  . 
				__________________  Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański. | 
|   |   | 
|  18.04.2017, 13:16 | #3 | 
| malarz  |   
			
			Kilkaset metrów od tego Orlenu jest restauracja "Bury Miś", byłem nie raz i polecam. Jedzenie naprawdę dobre, no i ten klimat   ... zdjęcia nie oddają tego, jak tam jest w rzeczywistości http://www.burymis.pl/ 
				__________________ Jak chcesz, to uciekaj................ Radzimy zostać!... | 
|   |   | 
|  18.04.2017, 13:25 | #4 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Wroclaw 
					Posty: 2,387
				 Motocykl: RD04 Przebieg: 40.000   Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 50 min 11 s |   
			
			Na Czechów trzeba mieć poprawkę oni po prostu tak mają jakby im nie zależało!
		 
				__________________ Agent 0,7 | 
|   |   | 
|  18.04.2017, 13:35 | #5 | 
| Stary (P)iernik  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Świeradów Zdrój 
					Posty: 3,760
				 Motocykl: XR400 , XR650L  XL600V   Online: 4 miesiące 2 tygodni 6 dni 9 godz 39 min 10 s |   
			
			Wcale tak nie jest. Akurat w czeskim raju Czesi są rozpieszczeni przez Niemcow. To mój rejon . Trafiłeś w zly czas . Tu był 4 dniowy weekend wolny od pracy Wiec kazdy kto mógł wyrywal z domu na rower , spacer . Czesi lubią przesiadywac W knajpach i w weekend ciezko znaleźć miejsce Trzeba bylo zboczyc z glownej drogi i przejechac sie wiochami. Byloby tanie zarcie i nocleg Gdy jeździłem do Niemiec do takich regionow jak czeski raj w sezonie weekendowym , świąt regionalnych Rezerwacja noclegu musialbyc przynajmniej dwa tygodnie wczesniej mimo wielu hoteli i pensjonatow. Czy moge mieć do nich o to pretensje ? Chyba nie . Szwaby lubia sie gościć i pic piwo w knajpach Rezerwacja przez booking com 
				__________________ Ostatnio edytowane przez Franz : 18.04.2017 o 13:49 | 
|   |   | 
|  18.04.2017, 14:10 | #6 | 
|  Zarejestrowany: Jul 2011 Miasto: Dąbrowa Górnicza 
					Posty: 522
				 Motocykl: miałem 10 lat RD07a teraz CRF DCT 1100L   Online: 1 miesiąc 5 godz 28 min 7 s |   
			
			krótko i fajnie
		 | 
|   |   | 
|  18.04.2017, 14:56 | #7 | 
|  Zarejestrowany: Feb 2016 Miasto: FZG 
					Posty: 296
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 22000 + Galeria: Zdjęcia   Online: 2 tygodni 3 dni 15 godz 50 min 55 s |   
			
			Uwielbiam jeździć po ich drogach. Ostatnimi czasy więcej jeżdżę tam niż "u nas" pokonując tylko drogę dojazdową do granicy. W tamten rejon mnie jeszcze nie zawiało. Na razie odkrywam po trochę Czeską Szwajcarię;] 
				__________________ Africa Twin, w języku czarnych stóp "Ta, na której nie posiedzisz" http://forum.transalpclub.pl/viewtop...?f=183&t=20686 | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Iran trip 2017 - start 12.05.2017. | Emek | Przygotowania do wyjazdów | 137 | 14.06.2017 16:13 | 
| GPS na wschodnie kraje | MajQ | Hardware | 1 | 22.12.2013 14:14 |