| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery... | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2016 
				Miasto: Dębica 
					
				
				
					Posty: 120
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: 27k+ 
				
				
				 
Online: 3 dni 10 godz 36 min 47 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Witam Afrykanów  
		
		
		
		
		
		
		
	Nurtuje mnie temat związany z dogrzewaniem kończyn górnych. W planach miałem zakupić podgrzewane manetki, lecz po teście na xj900 jakoś mi się odechciało tj. klej na którym były przyklejony z jakiś powodów puścił, co w konsekwencji dawało efekt "podwójnej manetki"  . Zastanawiam się czy lepszym rozwiązaniem nie będzie zakup podgrzewanych rękawic pod "zapalniczkę 12V". Pod uwagę biorę nie tylko nie zawodność, ale również w pewnym sensie "zniszczenie" klejem oryginalnych manetek, oraz dodatkowe dociążenie altka. Prosiłbym o wypowiedź zwłaszcza w temacie rękawic. Dziękuje
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2016 
				
					
				
				
					Posty: 410
				 
Motocykl: RD07 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 3 godz 17 min 38 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Rekawice to lipa. Bateria się kończy akurat jak się robi najzimniej  
		
		
		
		
		
		
		
	  i szybko padają.Manetki trzeba porządnie przykleić i nic nie odpada ani sie nie odkleja. A jak sie nawet odklei to supergluta na cpn kupujesz i masz znowu przyklejone. Jak taki zmarźlak jesteś to kup mufki bo z kablami na rękawicach to ja bym nie chciał jeździć ![]() No i co będzie jak np zgubisz rękawice?  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2016 
				Miasto: Dębica 
					
				
				
					Posty: 120
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: 27k+ 
				
				
				 
Online: 3 dni 10 godz 36 min 47 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			  .. zmarzlak nie zmarzlak ... ale im niżej 7 C tym bardziej daje po łapach  ... Myślałem o rękawiczkach podłączanych pod zapalniczkę. Temat czysty.. jedne co to kable. Więc zakładam że do wykorzystania tylko przelotowo. W terenie mogą sprawiać problemy.
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Prawidłowy montaż manetek powinien rozwiązać Twój problem. Jest to rozwiązanie skuteczne, sprawdzone i przy użyciu dobrych komponentów bezawaryjne i bezproblemowe. Rozumiem niechęć po przygodach z klejem itd. Jednak proponuję spróbować ponownie.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
| 
			
			
			
			
			
			 Zarejestrowany: Jan 2017 
				Miasto: Siedlce 
					
				
				
					Posty: 11
				 
Motocykl: RD03 
				
				
				 
Online: 13 godz 36 min 15 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Dokładnie,  
		
		
		
		
		
		
		
	Dobrze zamontowane manetki nie odpadają. Poprawić montaż. Rękawice które widziałem do tej pory grzały nie palce lecz część górną dłoni. Także dużo gorsze rozwiązanie w porównaniu do manetek które grzeją palce od wewnątrz. Także poprawić montaż.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: Apr 2008 
				Miasto: Uć 
					
				
				
					Posty: 13
				 
Motocykl: CRF1000D DCT 
				
				
				 
Online: 16 godz 15 min 21 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Wczoraj miałem możliwość sprawdzenia jak grzeją takie oryginały Hondy i stwierdzam, że grzeją i odnoszę to do wcześniej używanych OXFORDÓW. 
		
		
		
		
		
		
		
	Jakoś nie czuje problemu z tymi manetkami...może to kwestia podłączenia ?  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Cześć, nie chciałem zakładać wątku nowego i bałaganić więc pozwolę się tu podłączyć i zapytać. Nie mogę przekręcić lewej manetki podgrzewanej na kierze. Przy wciśniętym sprzęgle klamka ociera o gumę manetki skąd wychodzi przewód. Chciałbym ją ruszyć wstrzykując jakiś płyn pomiędzy manetkę a kierownicę (inne metody nie działają). Czy realne jest to, że mógłbym coś uszkodzić igłą w manetce czy raczej bez obaw mogę dać małej zastrzyk? Może jeszcze sprobuję z gorącą wodą.
		 
		
		
		
		
		
		
		
		
			Ostatnio edytowane przez Gończy : 22.03.2017 o 12:28  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			jak masz solidnie przyklejona manetke do kiery to moze byc slabo. ale probuj... ciepla woda to slaby pomysl - jak masz manetki wlaczone na max to chyba sa dostatecznie cieple.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	buziaki  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| podgrzewane manetki | Gawrys | Wszystko dla Afryki | 5 | 10.12.2008 23:04 |