| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy... | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Hej 
		
		
		
		
		
		
			W oczekiwaniu wiosny planuję wygrzanie dupska na słońcu. Tym razem celem jest Wietnam, konkretnie przejazd z południa na północ - albo na odwrót   Start raczej w Ho Chi Minh (południe bo cieplej) i potem powolne turlanie się na północ (średnia 30 km/h) aż do Hanoi i stamtąd wylot. Jak starczy czasu to także zajrzenie w górzysty rejon Sapa.To nie jest wyjazd off. Będzie 99% asfalt na wynajętym lub kupionym skuterze/małym moto. Celuję w drugą połowę lutego lub marzec - generalnie wtedy gdy uda się złapać tanie bilety. Wyjazd na ok 2-3 tygodnie - potrzebna elastyczność związana z przelotem. Koszty (+/-) to ok 5000 PLN + ok 800 USD na zakup moto/kaucję przy wypożyczeniu. 2400-3000 PLN bilet ale można trafić i poniżej 2 K PLN. 230 PLN wiza w kraju 100 PLN ubezpieczenie w kraju  ? PLN szczepienia przeciw żółtaczce typu A i B, durowi brzusznemu, boreliozie i tężcowi. 1400 PLN życie na miejscu (papu i tanie spanie) na 14 dni (ok 25 USD/dzień) 500 PLN wynajęcie moto + paliwo (3 zeta litr, moto spala ok 1,5 l/100 km) Szczerze ? Szukam kogoś kto da mi "alibi" przed żoną, że nie jadę samemu   Mówiąc inaczej: możesz być nim lub nią, możesz mieć wąsy albo biust, możesz jechać na miejscu ze mną albo pokazać mi fucka i jechać w drugą stronę. Będzie oczywiście milej jeśli jesteś dobrym kompanem a nie drętwym kutafonem ale takich przecież na FAT nie ma  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	"Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Opisz później swój wyjazd. Ja planuje na styczeń/luty ale 2017 Wietnam południowy na wynajętych enduro 250 lub 125. Kolega ma tam agencje turystyczną i z jego pomocy będę chciał skorzystać. Niemniej Twoje spostrzeżenia też będą dla mnie cenne. 
		
		
		
		
		
		
			Powodzenia ![]() Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka 
				__________________ 
		
		
		
		
	Wolniej ale dalej Cierpliwości  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2014 
				Miasto: Zabrze 
					
				
				
					Posty: 86
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 4 dni 15 godz 41 min 39 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Na forum BMW masz gostka, który kilka m-cy temu zrobił ta traskę w taki sposób jak Ty chcesz, też kupił moto (chyba nie zbyt udany egzemplarz ;-) ) ale był prawie pół roku i zaliczył jeszcze Laos i Kambodże. 
		
		
		
		
		
		
		
	Link ----> http://www.forum.bmwmotoklub.pl/view...p?f=41&t=21881  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | |
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
   Wyjazd na pół roku = wymiana żony na inny egzemplarz  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	"Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
| 
			
			 Centralny Jarek 
			![]() Zarejestrowany: Aug 2008 
				Miasto: Bydgoszcz 
					
				
				
					Posty: 2,206
				 
Motocykl: RD07, RD07a, RD07a, LC8, LC4, DRZ, K100, XL600LM 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 2 tygodni 6 dni 19 godz 57 min 29 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			30 km/h? Te 125 to blisko 100 km/h śmigają  
		
		
		
		
		
		
		
	 , więc możesz pomyśleć o zrobieniu pętli północ - południe. Temat do zrobienia, sprawdzone.
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | |
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	"Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
| 
			
			 Centralny Jarek 
			![]() Zarejestrowany: Aug 2008 
				Miasto: Bydgoszcz 
					
				
				
					Posty: 2,206
				 
Motocykl: RD07, RD07a, RD07a, LC8, LC4, DRZ, K100, XL600LM 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 2 tygodni 6 dni 19 godz 57 min 29 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Haha, przy tamtejszym ruchu poczujesz się jak w domu z cwaniaczkowatem stylem jazdy, zobaczysz  
		
		
		
		
		
		
		
	![]() Tam się nie jedzie tylko płynie w tej całej masie pojazdów. W niecałe 20 dni przejechane 4500km.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | |
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	"Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Nov 2010 
				Miasto: Wrocław 
					
				
				
					Posty: 1,419
				 
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 23 min 25 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Mikelos, byłem w Wietnamie w 2011 i przejechałem praktycznie cały z pólnocy (granica z Chinami) na południe (delta Mekongu)... W wielu miejscach wypożyczałem skutery... Wypożyczenie skutera z monualną skrzynią biegów = 3 USD/dzień... W automacie = 5 USD/dzień... 
		
		
		
		
		
		
		
	Manulana skrzynia biegów oznacza, że masz automatyczne sprzegło I taka dziwną wajhę pod stopą: naciskasz palcami w dól to redukujesz; naciskasz pieta w dół to wbijasz wyższy bieg... Skutery, które wypożyczałem to nie takie klasyczne, jakie znamy z Polski, ale właśnie azjatyckie 125ccm na większych kołach... Nigdy nie dostałem dokumentów pojadu i to moze być problem... Problematyczne może też być oddanie skutera w miejscu innym niż się go pobrało... Ja pożyczałem od łebków stojących przy drodze, na placach, targowiskach itp. Ty zapewne skorzystasz z jakiejś agencji-sieciówki i to spowoduje dramatyczny wzrost kosztów... Wspomniałem o dokumentach - będa Ci potrzebne... Na drogach pomiędzy miastami jest wiele kontroli policyjnych... To kraj wciąz komunistyczny i właśnie tam to czuć... Jest wiele check-pointów, gdzie sprawdzają 100% przejeżdżających pojazdów, więc nie ma co liczyć, że się prześliźniesz... Kwestią na osobny obszerny rozdział jest ruch drogowy i niepisane prawa... O kodeksie ruchu drogowego zapomnij... Jeśli jesteś kumaty i masz ułańsko-kozackie geny to szybko załapiesz o co chodzi i Ci się spodoba... Pamiętaj, że lokalesi często "polują" na białasów specjalnie doprowadzając do słuczki licząc na odszkodowanie... Dlatego na skuterze zawsze w kasku naciągniętym na czoło, z chustą na twarzy i w pozycji zgarbionej aby głowa nie wystawała ponad tłum...  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2015 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 1,939
				 
Motocykl: inne moto 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 2 dni 19 godz 31 min 55 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Fajna wyprawa. Przejechałem trochę w odwrotnym kierunku bo z start miałem w Hanoi a koniec w Ho Chi Minh (dawnej Sajgonu). Potem z Ho Chi Minh samolotem do Hanoi i do domu. Nie jechałem skuterem ani motocyklem tylko wyznaczałem sobie trasę tzn. przystanki gdzie chcę się zatrzymać i pokonywałem to tzw. sliping busem - jedziesz nocą by rano być w danym miejscu. Bilet kupujesz na np. 10 postojów w danym terminie.  
		
		
		
		
		
		
		
		
			W danym miejscu z kolei starałem się być 2 dni i wtedy wypożyczałem skuter i na maksa zwiedzałem dana okolicę. Jeśli mogę cos doradzić do z Hanoi wybierz się do zatoki Ha long, w okolicach Hanoi jest tez wioska węży - wygląda niepozornie jak się do niej zajedzie. Nic nie widać nic nie słychać ale jak zaczniesz wchodzić w bramy i ukryte restauracyjki to uracza Cię wybranym przez ciebie wężem - jadłem w kilku postaciach ale w sajgonkach było najsmaczniej. Jeśli chodzi o szczepienia to nie robiłem i nic nie dolegało mi ani mojej towarzyszce a jedliśmy i piliśmy tylko na tzw. ulicy łącznie z jakiem Ba Lut. Ostatnio edytowane przez przemo77390 : 04.01.2016 o 12:40  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Ameryka Południowa 2016 luty-marzec | ZukiemPrzezSwiat | Umawianie i propozycje wyjazdów | 5 | 08.12.2015 14:48 | 
| Kamerun w zimie 2014 - luty lub marzec | Mirmil | Umawianie i propozycje wyjazdów | 2 | 23.03.2014 04:50 | 
| Luty 2014 | kermit1 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 26.12.2013 13:27 | 
| Ale Sajgon... Ho Chi Min trail z północy na południe [Wietnam, 2013] | Hanka | Trochę dalej | 44 | 25.04.2013 15:12 | 
| Wietnam | Ronin | Przygotowania do wyjazdów | 7 | 16.06.2011 16:52 |