|  05.06.2012, 10:46 | #72 | 
| świeżym warto być:)  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: DWR 
					Posty: 1,242
				 Motocykl: RD07a   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 13 godz 37 s |   
			
			No i widzisz, już wiesz dlaczego przerwałem Cocacole. Musielibyśmy jeszcze długo czekać na Białoruś  A tak jest  Dzięki. 
				__________________ pozdrawiam Pan Bajrasz  | 
|   |   | 
|  05.06.2012, 12:14 | #73 | 
| księgowy...  |   
			
			Twoje relacje czyta się z takim spokojem.. Dzięki  pozdr. | 
|   |   | 
|  05.06.2012, 15:02 | #74 | 
| Niepozorny  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Wiocha na Jurze, bliżej Krakowa niż Częstochowy 
					Posty: 565
				 Motocykl: Bardzo stara Teresa   Online: 4 tygodni 1 dzień 9 godz 29 min 55 s |   
			
			Czy to już koniec tej pięknej relacji? Jeśli tak to brakuje mi pobytu w muzeum Niemena w Wasiliszkach Starych. Albo przegapiłem...   
				__________________ Moja jest tylko racja bo to Święta Racja. A nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam. ( Dzień Świra ) Kocham Łódź | 
|   |   | 
|  05.06.2012, 17:31 | #75 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Garwolin 
					Posty: 1,803
				 Motocykl: RD07A Galeria: Zdjęcia   Online: 6 miesiące 3 tygodni 5 dni 1 godz 19 min 3 s |   
			
			
Sądzisz tak po oklaskach? Bardzo dziękuję wszystkim zaglądającym do tego wątku, znoszącym mój sentymentalny ekshibicjonizm  i piszącym pochlebne słowa. Warto jechać- warto pisać! Tylko tyle?    . Lewar. Wątek Niemena i wizyta w Wasiliszkach Starych jest moim kluczem do wyjazdu na Białoruś. Od tego pomysłu dawno się zaczęło i nie dziw się, że mam małą tremę przed występem. Ponieważ wszystko piszę na bieżąco, a z czasem na to potrzebnym bywa różnie, czekam na czas spokojny. Tym bardziej, że chcę zrobić mały ferment w świecie Niemenologów i przedstawić własną teorię wyboru pseudonimu artystycznego Czesława Wydrzyckiego. Chcę to zrobić na łamach tej relacji po raz pierwszy. Po rozmowie, stryjeczny brat Czesława- Jerzy Wydrzycki zapewnił, że zasługuje ona na uwagę i przemyślenie. A nuż tak było naprawdę? Cierpliwości. Cały czas się stroję   | 
|   |   | 
|  05.06.2012, 17:50 | #76 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Łódź 
					Posty: 1,304
				 Motocykl: RD01   Online: 2 miesiące 4 dni 14 godz 29 min 8 s |   
			
			Tomek klimat w dechę jak i cała reszta
		 | 
|   |   | 
|  05.06.2012, 17:55 | #77 | |
| Gość 
					Posty: n/a
				 Online: 0 |   Cytat: 
 Biorę pierwszą garść fotek. Patrząc na nie, myślę chwilę, sączę kawę, herbatę lub piwo. Zbieram te myśli w kupę i zaczynam... Jest coś w tych powrotach... To czas na dodatkowa refleksję... Jak ktoś celnie zauważył, jest w tym Twoim pisaniu liryzm. Człek łyka Twoje frazy, ze spokojem nurtów białoruskich rzek. Tu wiatr trąci liści garść, tam przez drzewa błyśnie słońce z rzadka... Wieczorem zaś w ciszy przemawiają trzaskające polana w ogniu, i gałęzie sosny, upuszczając ducha w snopie iskier prostu ku ciemnemu niebu... | |
|   | 
|  05.06.2012, 21:16 | #78 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Garwolin 
					Posty: 1,803
				 Motocykl: RD07A Galeria: Zdjęcia   Online: 6 miesiące 3 tygodni 5 dni 1 godz 19 min 3 s |   
			
			
Elwood.  Nie było to trudne, bo Ty swój punkt G od dawna nosisz na wierzchu  . Zbyszek. I pisze się ze spokojem, bo tu zawsze można liczyć na odbiorców  Ogólnie, to podpieram się Wielkim Niemenem. Opisał każdy możliwy w życiu człowieczym nastrój i teraz wystarczy sięgnąć... http://youtu.be/swXQ59JUk_c Zostajemy w klimacie wielkiej wody: "Sławnoje morie, swiaszczennyj Bajkał" Obraz 728.jpg Jedziemy dalej. Początkowo prosto na południe, na Lepel, później na wschód, do Orszy. Proste znowu się wydłużają i sięgają za horyzont. Obraz 727.jpg Obraz 721.jpg Obraz 730.jpg Obraz 731.jpg Obraz 733.jpg W Orszy zwalniamy wypatrując miejsca na obiad, ale nieskutecznie. Wyjeżdżamy z centrum, robimy zakupy w sklepie i gotujemy przy drodze, na skraju lasu. Obraz 735.jpg Mijamy Dniepr i jedziemy wzdłuż niego, dokładnie na południe, mijając Mohylew, Bychow, Rogaczew... Obraz 736.jpg Obraz 737.jpg Obraz 740.jpg Obraz 741.jpg Obraz 743.jpg W Żłobinie po raz ostatni widzimy rozległy Dniepr, odbijamy na Swietłogorsk. Wąska droga prowadzi przez podmokłe lasy, torfowiska, z prawej rów melioracyjny, z lewej kanał i tak dziesiątkami km. Słońce coraz niżej, benzyna się kończy, a tu ani suchej miejscówki, ani zaprawki. Spotykamy za to znajomą z Dokszyc- Berezynę. Porównujemy jej pierwsze nieśmiałe metry z jej obecnym, książęcym majestatem, na 20km od spotkania z królewskim Dnieprem. Obraz 747.jpg Obraz 748.jpg Kierujemy się na południe, na osadę Sosnowy Bór, a raczej tamtejsze jezioro. Pomimo, że na mapie było wyraźnie w pobliżu, po ciemaku nie mogliśmy go odnaleźć. Po kilku próbach, zadowoliliśmy się pierwszą lepszą suchą miejscówką wśród podmokłych łąk, ze dwa km od drogi, nad jednym z łąkowych kanałów. Jak się rano okazało, byliśmy jakiś kilometr od jeziora. Do snu przygrywała nam symfonia żab i kumaków, co i rusz jakieś cielsko waliło się do wody, a stada ślimaków szeleszcząc ścigały się po namiocie. Później nagle... wszystko zamilkło i tylko gdzieś w głowie, głęboko, słychać było szepty poleskiej nocy  . Ostatnio edytowane przez ATomek : 02.12.2015 o 02:20 | 
|   |   | 
|  05.06.2012, 21:32 | #79 | 
|  |   
			
			ojojojoj Elwut.. lirycznie się robi   na fest ! aTomek wal na 'Cis' jak już się nastroisz  dawno nic tak miło mi się nie czytao. czekam na grand finale. matjas 
				__________________ 'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa | 
|   |   | 
|  06.06.2012, 00:28 | #80 | 
| Gość 
					Posty: n/a
				 Online: 0 |   
			
			Żesz w mordę i mój pkt G (   ) Z tego przejęcia ATomkową narracją, wcześniej szczytowanie zaliczyłem, sądząc, że finał pojezdki już minął razem z tym uroczym pożegnaniem i tupaniem! A ATomek, niczym papciochmielowa seria, strzela dalej przygodami... Ach te księgi pisane emocjami... Tu mgła się rozgości, by przywitać rosą i wymościć rozkoszą zastane włości... I ciut ciut dalsze na jugie: http://www.youtube.com/watch?v=uudKA...eature=related Ostatnio edytowane przez Elwood : 06.06.2012 o 01:14 | 
|   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| moja Afryka czyli "Wagadugu 2012" by remi | remi | Trochę dalej | 27 | 28.08.2013 20:16 | 
| "Zakazane" Bieszczady 2012 | Arkadius | Polska | 12 | 19.01.2013 23:30 | 
| Wyprawa z Polski do Brazylii "Volta ao Mundo" - Trzy pasje, dwóch facetów, jeden cel! [Sierpień 2012] | Jastrap | Kwestie różne, ale podróżne. | 17 | 31.12.2012 13:55 | 
| "Oranżada"dla przyszłego "zdrajcy". | MOTOMYSZA | Wszystko dla Afrykańczyka | 7 | 29.10.2012 20:21 |