|   | 
 | |||||||
| Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery... | 
|  | 
|  | Narzędzia wątku | Wygląd | 
|  03.06.2012, 00:30 | #1 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2011 Miasto: Szczecin 
					Posty: 52
				 Motocykl: RD04   Online: 2 dni 1 godz 46 min 28 s |  Nieinwazyjny (dla elektryki) alarm. 
			
			Czołem! Zastanawiam się nad zakupem alarmu do AT. Z tym, że nie chcę żadnych bajerów typu "odpalanie z pilota", "mruganie kierunkami". Ma on być zupełnie niezależny od elektryki motocykla. Najlepiej gdyby był zasilany z własnych baterii żeby nie ciągnął z aku (ale nie wiem na ile to możliwe?). Miałby on spełniać następujące funkcje: zapiszczeć po naciśnięciu przycisku na pilocie (uzbrojenie) i wyć po wykryciu ruchu. Czy ktoś z was miał kiedykolwiek coś takiego? 
				__________________ http://kronikapodrozy.pl :-) Ostatnio edytowane przez janeksok : 03.06.2012 o 01:27 | 
|   |   | 
|  03.06.2012, 00:56 | #2 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2010 Miasto: Tychy (PL) Hannover (D) 
					Posty: 275
				 Motocykl: RD04 Przebieg: 112000   Online: 2 miesiące 14 godz 39 min 31 s |   
			
			Szukalem kiedys do moich Vesp bez akumulatora alarm z wlasnym zasilaniem i znalazlem taki, na baterie 9V, oraz z (nieobowiazowym) podpieciem do 12V.  Jestem bardzo zadowolony. Montaz zajmnuje 5 minut. Np w Afryce pod paskiem gumowym w bocznym schowku http://www.louis.de/index.php?partne...nr_gr=10034953 | 
|   |   | 
|  03.06.2012, 01:29 | #3 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2011 Miasto: Szczecin 
					Posty: 52
				 Motocykl: RD04   Online: 2 dni 1 godz 46 min 28 s |   
			
			Fajny i wpasowuje się w moje kryteria, ale kosztuje +/- 300zł... Na allergo znalazłem coś takiego: http://allegro.pl/najtanszy-alarm-mo...366839910.html. Jedyna wada jest taka, że ciągnie prąd z aku. Ale w zasadzie możnaby zrobić jakąś kieszeń na baterie i nimi go zasilać. Pytanie tylko jaki to ma pobór prądu - na ile wystarczyłyby takie baterie. 
				__________________ http://kronikapodrozy.pl :-) Ostatnio edytowane przez janeksok : 03.06.2012 o 01:33 | 
|   |   | 
|  04.06.2012, 14:13 | #5 | 
|  Zarejestrowany: Aug 2011 
					Posty: 334
				 Motocykl: XChallange   Online: 6 dni 2 godz 25 min 10 s |   
			
			mi Xena sie niesprawdzila, a raczej jej alarm. Gdy parkowalem na ulicy drgania wywolywane przez przejezdzajace samochody uruchamialy ten alarm - sama blokada moze i jest solidna, ale sama blokada tarczy to nie jest jakies swietne zabezpieczenie.
		 | 
|   |   | 
|  04.06.2012, 22:02 | #7 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2011 Miasto: Szczecin 
					Posty: 52
				 Motocykl: RD04   Online: 2 dni 1 godz 46 min 28 s |   
			
			Mam Oxforda z alarmem na tarczę, ale zamysł nowego alarmu był taki żeby był on skitrany gdzieś w czeluściach Afryki żeby nie było łatwo go uciszyć :-)
		 
				__________________ http://kronikapodrozy.pl :-) | 
|   |   | 
|  05.06.2012, 08:51 | #8 | 
| Zakonserwowany  |   
			
			Zamontuj czujnik ruchowo-wstrząsowy , który będzie uruchamiał syrenę , jak ktoś zacznie poruszać moturem ( są takie syreny bardzo małych rozmiarów , przeraźliwe krzyczące ) . Nie zależnie od tego załóż gdzieś schowany pstryczek i podłącz go tak aby robiąc pstryk odłączał zapłonu . Uważam ze to skuteczniejsze rozwiązanie niż alarm za trzy dychy montowany w chińskich skuterach , który może bardziej zaszkodzić jak pomóc . Jeśli zechcą dupnąć Ci moto to i tak to zrobią , bez względu na to co tam zamontujesz , ale amatorów lub praktykantów może odstraszyć . Blokada na tarcze jest skutecznym prostym zabezpieczeniem .
		 
				__________________ Non si invecchia in base al tempo che si ha alle spalle, si invecchia quando si inizia a dimenticare i sogni . | 
|   |   | 
|  05.06.2012, 12:03 | #9 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 
					Posty: 1,044
				 Motocykl: RD03   Online: 2 tygodni 4 dni 13 godz 57 min 48 s |   
			
			Dwa niezależne zabezpieczenia o odmiennym sposobie działania np. alarm /najlepiej nieseryjny/ i w miarę solidna blokada mechaniczna /powiedzmy tarczy/ daje jakie takie bezpieczeństwo, co jednak nie zmienia prawdziwości twierdzenia Adagia, iż pomysłowy złodziej zapierd... wszystko i wszędzie.  W poprzedniej AT miałem przerobioną przez kumpla „strefuwkę” z zasilaniem "odmotocyklowym". Alarm działał w dość prosty sposób: na przewodzie zasilającym był ukryty pod boczną owiewką wyłącznik, który pozwalał na aktywację-dezaktywację systemu, po załączeniu alarmu pozostawało kilkadziesiąt sekund na oddalenie się od motocykla po czym aktywowana była strefa /w pełni regulowana małym pokrętłem znajdującym się pod siedzeniem/, w okresie aktywności systemu każdorazowe zbliżenie się do motocykla powodowało zadziałanie syreny i np. pulsacyjną pracę świateł /Ja światła miałem akurat "odcięte" - wystarczała sama syrena/. Zaletą takiego patentu jest to, iż płynna regulacja pozwalała na takie ustawienie czujki, które system wzbudzało dopiero po poruszeniu motocyklem np. próbie przepychania czy pionowania z bocznej stopki lub też wygenerowanie pola "ochrony" o promieniu nawet kilku metrów co zabezpieczało dodatkowo kilka innych sprzętów i gadżety pozostawione na motocyklach. Patent dodatkowo pozwalał na włączenie syreny podczas jazdy co w zakorkowanych miastach przywoływało do porządku niezdyscyplinowanych kierowców katamaranów /syrena przypominała dźwięk policyjnego radiowozu/. Moim zdaniem prawidłowo podpięty i zabezpieczony system alarmowy nie stanowi problemu dla instalacji motocykla. | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Alarm !!! | STRUś | Wszystko dla Afryki | 22 | 08.04.2010 11:27 |